Li Hongbo to artysta, o którym ostatnio zrobiło się bardzo głośno. Jego rzeźby są niepowtarzalne i w świecie designu właśnie mają swoje pięć minut.
Dzieła te na pierwszy rzut oka wydają się być klasycznymi gipsowymi reprodukcjami popiersi słynnych ludzi. Wykonane są jednak z tysięcy przyklejonych do siebie specjalną techniką kartek papieru. Dzięki temu rzeźby mogą w łatwy sposób zmieniać swój kształt, wyginać się i wydłużać. Daje to niesamowity i zaskakujący efekt. Jest to nie tylko zabieg wizualny czy zabawa papierową formą, ale również refleksja nad zmiennością naszego życia – twierdzi artysta. (ms)