Zmieniła torpedownię na Bałtyku w siedlisko ptaków. Praca dyplomowa

Żyjemy w epoce antropocenu, czasie, w którym działalność człowieka jest tak dominująca, że wywiera wpływ na ekosystemy i strukturę geologiczną kuli ziemskiej. Człowiek sam niszczy swoją planetę. Na zobrazowanie tego problemu i krytyczną refleksję projektową wybrałam budynek torpedowni w Babich Dołach. Jej ruiny są bardzo silnym symbolem dążenia człowieka do zniszczenia. W moim projekcie adaptacyjnym podjęłam próbę, aby stały się także punktem zwrotnym, laboratorium, które będzie pokazywało możliwość renaturalizacji przestrzeni miejskiej poprzez architekturę.

Projekt powstał jako sygnał, że architektura nie powinna być już tylko dla ludzi, ale także stanowić ramy dla przyrody. Program funkcjonalny założenia zbudowany jest więc na dwóch równoległych celach. Pierwszy to stworzenie warunków dla zapewnienia siedlisk przyrodniczych i rozwoju ekosystemów morskich, ochrona lęgów i rozwój bioróżnorodności. Drugim celem jest stworzenie ośrodka edukacyjnego i centrum dla zwiedzających.


W moim projekcie zajmuję się trzema budynkami. Przeprowadzam adaptację stojącego na wodzie budynku torpedowni z czasów II WŚ. Oprócz tego adaptuję też ruiny budynku hali stojącej na brzegu, będącej elementem oryginalnego założenia do testowania torped. Trzecim obiektem jest nowy pawilon. 

Mój projekt oparłam na koncepcji ruiny. Dzisiejsza unikatowa bryła torpedowni powstała w procesie miarowej dekonstrukcji przez czas i żywioły. Przy użyciu odpowiednich technik konserwatorskich zachowuję jej formę zastaną i zapobiegam dalszemu niszczeniu, oraz pozostawiam odizolowaną od lądu i niedostępną dla ludzi. Torpedownia znajduje się na trasach migracji ptaków. Przeznaczam ją na użytkowanie przez ptaki, oraz projektuję innowacyjne obserwatorium ornitologiczne.Nałożyłam na torpedownię drewniany stelaż, zapewniający ptakom miejsce ostoi. Jego siatkę wygenerowałam imitując symboliczne położenie chmar ptaków wokół torpedowni, a następnie przekształciłam parametrycznie symulując ruchy fal i wiatru. Finalna konstrukcja jest niedroga i łatwa do wykonania. Belki, z których zbudowany jest stelaż, są wykonane z drewna dębowego lub egzotycznego z recyklingu, cechującego się dużą wytrzymałością i odpornością na warunki atmosferyczne.

Na torpedowni umieszczam także drugą taką strukturę, prawie całkowicie pod wodą. Przeznaczona jest na potrzeby schronienia i odradzania drobnych ekosystemów morskich, obecnie znikających z Bałtyku. Sceny z torpedowni będą rejestrowane przez kamery, przesyłane w czasie rzeczywistym i wyświetlane na ekranach w części ekspozycyjnej w centrum, które projektuję na lądzie.

Tym obiektem jest dawna hala montażowa torped znajdująca się na brzegu, którą adaptuję na centrum wystawienniczo – edukacyjne. Stworzyłam w niej hybrydową przestrzeń pomiędzy historyczną skorupą hali a nową kubaturą wewnątrz. W przestrzeni tej rosną drzewa, krzewy, mchy i trawy. Znajdując się pomiędzy wnętrzem i zewnętrzem, jest także użytkowana przez ludzi. Staje się nową, interaktywną częścią wystawy, która przybliża ludzi do natury i popularyzuje temat ochrony ekosystemów.

Na poziomie parteru umieściłam trzy niezależne od siebie kubatury w formie kubików, z których każdy pełni osobną funkcję. Znajduje się w nich bufet i przestrzeń warsztatowa. Kubiki są ze sobą połączone wysoką kondygnacją podziemną, w której mieści się przestrzeń wystawiennicza. Poza tradycyjną ekspozycją, umieściłam w niej ekrany, na których jest wyświetlany przekaz z torpedowni, a także przeszklone donice, w których zasadzone są rosnące piętro wyżej drzewa. Chciałam zapewnić możliwość dogłębnego poznawania zachodzących w przyrodzie procesów. Zaprojektowałam różne scenariusze zwiedzania hali, oraz przenikania przyrody do wnętrza budynku.

Trzecim budynkiem jest nowy pawilon informacyjny, będący obiektem spinającym założenie. Zaprojektowałam go jako interpretację architektury bunkra. Jego elewacja jest wykonana z betonu, do którego wykorzystałam również kruszywo pochodzące z fragmentów ruin i zburzonych obiektów w okolicy. Jego bryła wynika z topografii terenu i z umiejscowienia u podnóża lasu, tak by nie zakłócała kontemplacyjnego charakteru miejsca. Główną funkcją pawilonu jest punkt informacyjny połączony z przestrzenią ekspozycyjną, poświęconą historii tego miejsca i ekspozycjom świadectwa działań człowieka prowadzących do zniszczenia. Pawilon zaprojektowałam w strategicznym miejscu, jako pierwszy budynek z którym się stykamy wchodząc na teren założenia. Chodząc siecią ścieżek mijamy ogrody deszczowe i zaprojektowaną rodzimą roślinność nadmorską. 

Imię i nazwisko: Agnieszka Nyka
Typ: praca dyplomowa magisterska
Data obrony: 14.12.2020
Temat: Adaptacja obiektów historycznych w dobie zmian klimatu. Torpedownia w Babich Dołach.
Promotor: dr hab. inż. arch. Jakub Szczepański, dr inż. arch. Anna Orchowska-Smolińska
Uczelnia: Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej

Czytaj też: Portfolio | Zwierzęta | Historia | Polscy projektanci

źródło: materiały autorskie Agnieszki Nyki