soroczki
Ukraińskie soroczki, fot. Katya Moskaluk

Tradycyjne ukraińskie soroczki. Lwowianka pokazała swoją kolekcję

Krystyna Fedeczko jest etnolożką i mieszka we Lwowie. Swoją miłość do ludowych strojów odkryła jeszcze na studiach. Początkowo zbierała ręcznie wyszywane soroczki, czyli koszule haftowane w różne wzory. Następnie przyszła miłość do bukowińskich kilimów, wzorzystych przepasek i ciężkich korali.

W ten sposób Krystyna Fedeczko została kolekcjonerką dawnego ubioru. Jej zbiory to przedmioty pochodzące nie tylko z Zachodniej Ukrainy, gdzie mieszka, ale też z innych regionów kraju.

W moim hobby najciekawsze jest to, że dawny ubiór, faktura ręcznie tkanego płótna, pieczołowicie haftowane wzory roślinne czy geometryczne, to kontakt z żywą historią narodu ukraińskiego. Moi znajomi żartują, że mogłabym otworzyć second-hand z ukraińską odzieżą vintage – mówi Krystyna Fedeczko, etnolożka, która mieszka we Lwowie.

Faktycznie, jej zbiory są coraz większe, ale kto wie, może kiedyś założy muzeum? Każda z soroczek ma swój unikalny ornament, jest ponadczasowa i nawiązuje do tradycji regionu, w którym została stworzona.

soroczki
fot. Krystyna Fedeczko

Na co dzień Krystyna pracuje na Ukraińskim Katolickim Uniwersytecie we Lwowie, jest też założycielką i motorem napędowym organizacji społecznej „Agape”, której celem jest wsparcie dzieci z ubogich rodzin oraz domów dziecka.

Autorką tekstu jest Aniela Radecka – doktorka nauk humanistycznych, badaczka współczesnej ukraińskiej prozy kobiecej. Absolwentka ukrainoznawstwa oraz stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lektorka języka polskiego jako obcego, miłośniczka kotów i literatury. Od wielu lat działa wolontariacko jako instruktorka Hufca ZHP Kraków-Podgórze.

Czytaj też: Ukraina | Tkanina | Ciekawostki | Historia | whiteMAD na Instagramie | #SolidaritywithUkraine

tekst: Aniela Radecka