Od 1 lipca w Krakowie obowiązuje uchwała krajobrazowa. To dokument, który ustala zasady na podstawie których można w mieście zamieszczać banery reklamowe. Właściciele nośników, które nie spełniają tych zasad musieli usunąć swoje banery.
Uchwałę krajobrazową przyjęto już między innymi w Gdańsku, Poznaniu i w Warszawie. W tym roku do grona tych miast dołączył Kraków. Prace nad projektem ruszyły jesienią 2015 r. Aż trzykrotnie projekt był wykładany do publicznego wglądu. Wszyscy zainteresowani mogli więc zgłaszać swoje uwagi w 2017 r., 2018 r. oraz 2019 r. Dzięki konsultacjom do projektu wprowadzono zmiany, które odpowiadają na zgłaszane problemy. W sumie zgłoszono 30 poprawek, z których większość wycofali sami autorzy.
Przyjęta w Krakowie uchwała krajobrazowa ma poprawić standard i estetykę przestrzeni publicznej. Dokument precyzuje zasady i warunki sytuowania w Krakowie obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. W zapisach są wskazane gabaryty, rodzaj materiałów budowlanych i standardy jakościowe.
Uchwała krajobrazowa dzieli Kraków na trzy strefy. Trzecia strefa podzielona została na mniejsze obszary: Stare Miasto, Nową hutę i Śródmieście. Wyróżniono także ulice wlotowe do miasta oraz tereny towarzyszące obiektom usług.
Urzędnicy w Krakowie określili katalog dopuszczalnych nośników reklamowych. Reklamy, które nie spełniają standardów muszą być usunięte, a właściciele będą musieli liczyć się z tym, że otrzymają mandat za niedostosowanie się do przepisów. Na szczęście zmiany widać już gołym okiem. Publikujemy zdjęcia, które na Facebooku zamieścił fanpage ŁADny Kraków. To właśnie skupieni w tej grupie miejscy społecznicy skutecznie walczą z nielegalnymi nośnikami. Wkrótce w samym Krakowie utworzone zostanie stanowisko pełnomocnika, którego obowiązkiem będzie egzekwowanie zapisów uchwały krajobrazowej. Takie stanowisko ma być utworzone we wrześniu tego roku. Oby podobne zmiany udało się wprowadzić też w innych miastach w Polsce!
Czytaj też: Kraków | Elewacja | Kamienica | Walka z reklamami
źródło: ŁADny Kraków (facebook.com/ladnykrakow)