Kościół tuż po zakończeniu II wojny światowej

Warszawa: nie będzie “domu katechetycznego” obok zabytkowego kościoła

Wyglądem przypomina nowoczesny apartamentowiec. Parafia świętego Augustyna na Nowolipkach zapowiedziała budowę “domu katechetycznego”. Budynek miałby powstać tuż obok kościoła, który jako jeden z nielicznych budynków dzielnicy przetrwał II wojnę światową. Po protestach mieszkańców parafia wycofała się z pomysłu realizacji inwestycji.

Zwróciłem się z prośbą i apelem do księdza proboszcza parafii pw. św. Augustyna na warszawskim Muranowie o wycofanie projektu inwestycji budynku przy ul. Nowolipki. Uważam, że działania inwestycyjne w tym rejonie powinny być poprzedzone porozumieniem społeczności lokalnej, które rozwieją wszelkie wątpliwości. W takich przypadkach rozmowa wszystkich stron zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Warto tutaj wykorzystać doświadczenia mediatorów, co deklaruję – pisał prof. dr hab. Jakub Lewicki Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Jego apel jest związany z pomysłem budowy “domu katechetycznego” na terenie parafii św. Augustyna, w miejscu, w którym dziś znajduje się plac zabaw i parking. Parafia chciała zbudować sześciokondygnacyjny budynek i zbierała datki na budowę. Formalnie miałby powstać budynek o funkcjach mieszkalnych wielorodzinnych z powierzchnią usługową w części parteru i podziemnym parkingiem. Taki opis znajduje się we wniosku o ustalenie warunków zabudowy, który trafił do urzędu dzielnicy. Nad przygotowaniem projektu budynku pracowała pracownia PBPA Projekt.

Projekt nie spodobał się sąsiadom parafii.


Okoliczni mieszkańcy są przerażeni – nie dość, że będą mogli niedługo zaglądać prosto w okna nowych sąsiadów, to jeszcze przy okazji budowy wycięte zostaną 70-letnie wysokie drzewa – czytamy na fanpage SOS dla podwórek na Muranowie na Facebooku.

Kolejną przeszkodą dla zbudowania nowoczesnego gmachu jest sam kościół. Budynek figuruje w rejestrze zabytków i podobnie jak osiedle Muranów, chronione jest jako zabytek archeologiczny. Osiedle wzniesiono bowiem na gruzach getta warszawskiego. Na archiwalnych zdjęciach z 1944 roku widać, że kościół jest samotną budowlą, która stoi pośród gruzów getta.

Nieoczekiwanie wczoraj ksiądz proboszcz parafii św. Augustyna wycofał projekt inwestycji.

Dziękuję za tę decyzję i zrozumienie. Dla mnie świadczy o dobrej woli i chęci dialogu. Wspomniany teren należy do układu urbanistycznego znajdującego się w Gminnej Ewidencji Zabytków. Zgodnie z przepisami, wieloletnią praktyką i orzecznictwem sądowym nie zakazuje to dokonywania zmian, szczególnie gdy nie ma uchwalonego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, a tak jest w przypadku okolic muranowskiej parafii. Każda nieuzasadniona odmowa zabudowy zostanie uchylona na drodze sądowej. Dlatego też konieczna jest rozmowa i dialog związany z planowaną inwestycją w tym rejonie – dodaje prof. dr hab. Jakub Lewicki Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

źródło: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, TVN24

Czytaj też: Architektura sakralna | Warszawa | Zabytek | whiteMAD na Instagramie