Wieża Ciśnień w Lęborku z kontrowersyjną dobudówką. Jest jak narośl ze szkła

W Lęborku dobiegają końca intensywne prace przy przebudowie Wieży Ciśnień w Parku Chrobrego. To jedna z atrakcji turystycznych miasta, która zbudowana została w 1913 r. Niedawno jeden z symboli miasta zmienił swoje oblicze.

Wieża Bismarcka w Lęborku zaprojektowana została przez architekta Wendela z Lęborka. Powstała jako obiekt wielofunkcyjny, z jednej strony pełniła rolę pomnika na część Bismarcka, a z drugiej funkcjonowała jako wieża ciśnień z restauracją w niższej części. Takich wież wzniesionych na cześć niemieckiego kanclerza Otto von Bismarcka jest w Polsce ponad 200. 

Przedwojenna wieża ma 31 metrów wysokości. W okresie międzywojennym na jej szczycie zamontowany był reflektor lotniczy, który wykorzystywany był jako znak orientacyjny dla samolotów latających na trasie Królewiec-Berlin. W latach 60. działała tu jeszcze restauracja. Później przez dziesięciolecia obiekt był zamknięty, a w 1993 r. rozebrano budynek przylegający do restauracji. Tak wyglądała w 2010 r.:

Wieża w 2010 r., fot. Ciacho5 (Wikimedia Commons, licencja: CC)

Pomysł rewitalizacji wieży zaczęto wcielać w życie w 2014 r. Główną część prac zakończono w 2019 r. W ich efekcie wieża została nie tylko odnowiona, ale zyskała zupełnie nową część ze szkła i aluminium. Władze miasta tłumaczą, że rewitalizacja przez rozbudowę była konieczna, aby konstrukcja mogła służyć mieszkańcom przez kolejne dziesięciolecia. Obiekt ma działać jako miejsce spotkań, relaksu i umożliwiać kontakt z kulturą, a w starej wieży nie zmieściłyby się wszystkie planowane funkcje. Dodatkowo urzędnicy tłumaczą, że inwestycja miała uratować budynek przed zawaleniem… Czy na pewno była do tego potrzebna szklana narośl?

W dobudowanej szklanej części znalazła się winda, która prowadzi na szczyt platformy widokowej. Niestety nowa część przytłoczyła historyczną wieżę. Szklany obiekt miał być lekki, ale na zdjęciach prezentuje się raczej topornie i zaburza proporcje wobec historycznej części. Niestety wieża nie została wpisana do rejestru zabytków, przez co inwestor mógł sobie pozwolić na dość szeroki zakres prac. 

Projekt przebudowy wieży przygotował dr inżynier architekt Stefan Niewitecki z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. Przetarg na realizację prac wygrała firma Usługi Budowlane Andrzej Rulis z Jelonko w gminie Sierakowice. Całość prac pochłonęła prawie 9 mln zł.


Jeśli w swojej okolicy trafiliście na architektoniczne potworki nie czekajcie! Prześlijcie nam zdjęcia na grupie #ArchiAlert na Facebooku, a opiszemy najtrudniejsze przypadki. Grupę znajdziecie TUTAJ. Niech Polska staję się coraz piękniejsza, dzięki Wam i #ArchiAlert!

źródło: UM Lębork