Paweł Harlender zaprojektował opakowania blendów Coffee Pro. Wiwat geometria!

Jedna z najpopularniejszych palarni kawy w Polsce po raz kolejny zaskakuje artystycznym i społecznym zaangażowaniem. Projekty graficzne dla nowych blendów Coffee Pro stworzył młody krakowski twórca zafascynowany geometrią. Jest nim 30-letni Paweł Harlender.

Premiera pierwszego nowych blendów krakowskiej palarni Coffee Pro miała miejsce 8 marca w Międzynarodowy Dzień Kobiet. Zresztą cały miesiąc został ogłoszony przez zespół Coffee Pro jako miesiąc kobiet. Nie powinno to dziwić, zwłaszcza że krakowska palarnia od dawna realizuje wiele inicjatyw na rzecz wspierania kobiet w ich codziennych działaniach. Prokobiece inicjatywy Coffee Pro towarzyszyły również premierze nowych blendów. W mediach społecznościowych krakowskiej palarni były publikowane informacje na temat kobiet inspirujących innych. Z tej okazji w sprzedaży pojawiły się też specjalne blendy kawy: ESPRESSO EKSTRAVAHANZA, REALNESS i ELEGANZAIch opakowania są inspirowane nie tylko kobietami, ale również geometrią, która – jak mówi Paweł Harlender, twórca projektów – jest dla niego święta.
 
– To dla mnie uniwersalny język, za pomocą którego można wyrazić bardzo wiele, również kobiecość. Dlatego stała się wspólnym mianownikiem dla trzech różnych etykiet zaprojektowanych przeze mnie dla Coffee Pro. Uznałem, że kobiecość można wyrazić nie tylko za pomocą zwiewnych linii akcentujących delikatność czy eteryczność, jak to się często robi, ale również za pomocą wyrazistych, niejednorodnych kształtów. Chciałem pokazać kobiecość silną, wyrazistą, ale też różnorodną, dlatego w moich projektach znajdziemy nie tylko krągłości, ale również ostre krawędzie – mówi krakowski twórca i jak dodaje, nad projektami pracował wykorzystując siatki modułowe, co pozwoliło osiągnąć spójność wizualną. – Niemal wszystkie elementy odnoszą się do siebie, ich wielkości nie są przypadkowe. W projektach etykiet daje też o sobie znać moje upodobanie do wzorów (pasków, kropek, fal, szlaczków), być może wywodzące się z fascynacji op-artem – dodaje. Odniesienia do geometrii można jednak znaleźć w większości projektów Harlendera. – Jestem nieustannie zafascynowany tym, jak wiele można powiedzieć tym językiem, jak wiele różnych konstrukcji można zbudować posługując się najprostszymi kształtami: trójkątem, kwadratem i moim ulubionym – kołem.
Twórca, współpracując z właścicielką Coffee Pro Gosią Oczak, ustalił trzy kierunki artystyczne dla trzech różnych etykiet. Każdy z nich odpowiada typowi kawy, jaki reprezentuje. – REALNESS jest typem bazowym, skierowanym do szerszej grupy odbiorczej. Tematem etykiety w tym przypadku jest solidarność kobiet, taniec, żywotność i folklor. Scenka odbywa się na polanie, na tle górskim, z filiżanką parującej kawy wyglądającą zza góskich masywów niczym wielkie, czerwone Słońce. Wśród inspiracji artystyczno-estetycznych są Stryjeńska oraz styl boho. Kolejny typ EKSTRAVAGANZA, jak sama nazwa wskazuje, jest najbardziej odjechany, eksperymentalny, dla geeków kawowych o bardziej wyszukanych podniebieniach. Postawiliśmy tu na awangardowy, kubistyczny rozpad. Postać przedstawiona na tej etykiecie jest personifikacją typu kawy, który reprezentuje. Jest ekscentryczna, nieprzeciętna, zwracająca na siebie uwagę. Części jej twarzy są zmultiplikowane i rozrzucone po całej przestrzeni, przenikają się z parą wydobywającą się z filiżanki kawy. ELEGANZA to z kolei typ klasyczny i wyszukany, wyższa półka. Zastosowałem tu elegancki, uporządkowany układ. Postać jest stylowa, nieco dystyngowana. Jedną z ważniejszych inspiracji był tutaj styl art déco. Ważną rolę odegrały też wspomniane wcześniej geometria i precyzja – wylicza Harlender.
Na każdej etykiecie wykorzystane zostały uszlachetnienia, czyli tak zwany sleeking. Wyróżnione zostały w ten sposób elementy związane z kawą. – Świetnym pomysłem Gosi Oczak było uczynienie pewnych obszarów etykiet przezroczystymi. Dodaje to projektom głębi i sprawia, że obcowanie z nimi staje się bogatszym doświadczeniem. Nie projektowałem wcześniej takich etykiet i nie miałem do czynienia z tego typu sztuczkami drukarskimi, tak więc było to dla mnie nowe doświadczenie  – mówi Harlender.

Więcej na temat nowych kawowych blendów Coffee Pro można przeczytać na stronie www.coffeepro.shop. Warto śledzić także media społecznościowe Pawła Harlendera (FB: www.fb.com/kminadesign oraz IG: @kmina_design), gdzie można zobaczyć więcej jego dotychczasowych projektów. Pod szyldem kmina design krakowski artysta podejmował się bardzo różnych zadań graficznych. Zaczynał od ilustracji, plakatów, okładek książek. Projektował też grafiki do mediów społecznościowych, banery, portrety. – Teraz idę w rejony bardziej związane z brandingiem, komunikacją wizualną, tworzeniem bardziej złożonych systemów identyfikacji wizualnej. Nieustannie jednak pociągają mnie zamknięte (nietworzące większych systemów) formy takie jak plakat czy okładka. Są tacy, którzy mówią, że posiadam jakiś rozpoznawalny styl. Pewnie chodzi o powtarzające się elementy takie jak geometria, wektorowa czystość czy precyzja, intensywna, czasem psychodeliczna kolorystyka. Ja bym powiedział, że mój styl nieustannie ewoluuje – mówi Paweł Harlender i jak dodaje, stara się dopasować go do projektów, które realizuje. – Chciałbym zachować pewną elastyczność, która pozwoliłaby mi móc dopasować się do różnych projektów i współpracować z różnymi ludźmi w przyszłości. Inspiruję mnie bardzo różne, często stojące ze sobą w sprzeczności estetyki: secesja, psychodelia lat 60., Bauhaus, modernizm, ale też postmodernizm czy Pop-art. Sporo inspiracji czerpię też z różnych okresów malarstwa oraz estetyki i klimatu różnych subkultur: hip-hopowej, punkowej, cyberpunkowej, hippisowskiej. Interesują mnie fuzje różnych technik i stylów. Zapraszam do współpracy wszystkie otwarte głowy. Uwielbiam projekty z sercem i klimatem, będące czymś więcej niż marketingowym chwytem. W takich sytuacjach można liczyć na 125% mojego zaangażowania.
Tekst: Tomasz Kobylański
Zdjęcia: materiały Coffee Pro