Dom jednorodzinny zaprojektowany przez pracownię TIKA DESIGN (autorzy: Ewelina Jaszczurowska i Michał Palka) to projekt, w którym minimalizm spotyka się z ciepłem materiałów i nawiązuje do krajobrazu Podbeskidzia. Położony u podnóża Beskidów budynek przyjmuje naturalne otoczenie jako punkt wyjścia, jego wnętrza nie konkurują z widokiem, lecz go przedłużają, tworząc spójną sekwencję między wnętrzem a ogrodem.
Projekt opiera się na ograniczonej, ale precyzyjnie dobranej palecie: drewno, kamień, szkło oraz tkaniny o naturalnych fakturach. Ciepłe odcienie drewnianych elementów równoważą chłód szarości kamiennych powierzchni oraz głębię czarnych detali, co skutkuje wnętrzem jednocześnie eleganckim i przytulnym. Materiały zainstalowano tak, aby reagowały na zmienność światła dziennego i podkreślały rytm dnia — od porannego, miękkiego światła po ciepłe refleksy wieczoru.
Moc detali
Centralnym punktem strefy dziennej jest kręta klatka schodowa, której linię potraktowano jako płynny, rzeźbiarski element organizujący przestrzeń. Obok niej znajduje się żywa ściana z mchu, wnosząca do wnętrza dosłowny fragment natury i tworząca akcent sensoryczny: zapach, strukturę i kolor, które zmieniają się wraz z porami roku. Duże przeszklenia otwierają wnętrze na ogród, nadając mu lekkość i zapewniając stały kontakt wzrokowy z otoczeniem.

Projektanci z TIKA DESIGN zadbali o proporcję i rytm: pionowe lamele i ryflowane fronty tworzą wertykalny porządek, który odpowiada topografii zewnętrznej; meble i elementy ceramiki o organicznych kształtach łagodzą geometryczną dyscyplinę konstrukcji. Tekstury tkanin oraz rozmieszczenie punktów świetlnych zostały zaplanowane tak, by jednocześnie ocieplać pomieszczenia i zachować ich minimalistyczną klarowność.
Funkcja i komfort każdego dnia
W projekcie kluczowa była funkcjonalna spójność — układ stref został zaprojektowany tak, by estetyka i użyteczność były nierozerwalne. Szlachetne materiały nie służą wyłącznie dekoracji. Stopniowane powierzchnie drewniane, porowatość kamienia, przeszklenia i tkaniny określają miejsca odpoczynku, pracy i spotkań rodzinnych. Zaproponowane meble oraz detale stolarskie ukryte w prostych formach ułatwiają przechowywanie i utrzymanie porządku bez naruszania wizualnego spokojnego charakteru wnętrz. Tutaj nawet najbardziej wymyślny sprzęt AGD można z łatwością ukryć przed wzrokiem.

Wiwat minimalizm!
Realizacja TIKA DESIGN pokazuje, że minimalizm nie musi równać się chłodnej ascetyczności. W odpowiednim kontekście, przy świadomym doborze naturalnych materiałów i miękkim, skierowanym świetle, minimalizm staje się językiem spokoju, równowagi i uważnego projektowania. Sprzyja regeneracji po całym dniu. Ten dom na Podbeskidziu to przykład harmonii między formą a życiem — przestrzeń, do której chce się wracać, bo daje poczucie porządku i bezpieczeństwa bez nadmiaru ozdób.
Projekt: TIKA Design
Zdjęcia: Marcin Grabowiecki
Stylizacja: Eliza Mrozińska
Czytaj też: Dom jednorodzinny | Wnętrza | Minimalizm | Polecane | Bielsko-Biała | whiteMAD na Instagramie



















