Wnętrze domu w Katowicach zaprojektowano łącząc ze sobą elementy na pozór do siebie nie pasujące, tworząc niepowtarzalną kompozycję materiałów, kolorów oraz form. Wynikiem prac projektowych jest zaskakująca przestrzeń, nie dające zakwalifikować się do ogólnie przyjętych nurtów. Minimalizm użytych elementów skontrastowany jest poprzez wybijające się akcenty.
Jednym z charakterystycznych elementów wnętrza jest boks meblowy w kolorze butelkowej zieleni. Ukryto w nim zespół pomieszczeń pomocniczych – mniejsza łazienka, kotłownia, spiżarnia. Jednocześnie, w zieloną ścianę wkomponowano garderobę strefy wejścia, zabudowę mebli kuchennych, szafę oraz regał salonu. Dzięki temu szereg mebli stałej zabudowy zostały zintegrowane w jedną całość.
Kolor butelkowej zieleni dominuje. Zmienia się to dopiero w kuchni, gdzie wprowadzono wyspę w złotym kolorze oraz najciekawszy akcent wnętrza, jakim jest wykonany na zamówienie stalowy okap w kolorze jasnego różu. Całość ściany kuchennej to subtelnie dobrana kompozycja elementów. Oprawa oświetleniowa, kratka wentylacji, okap, zostały wkomponowane w siatkę – czarną fugę płytek o wymiarze 10 na 10 cm.
Wiele z zaprojektowanych we wnętrzu elementów, zostało wykonanych ze stali. Górny bieg schodów wykonano z blach, dolny ma formę postumentu z otwartymi półkami – tu kryje się także podręczny schowek. Pochwyty wykonana z płaskowników, całość była spawana na miejscu. Regał w salonie – podobnie jak dolny bieg schodów – wykonano z blach stalowych o gr. 2 mm.
Jadalnia zlokalizowana przy największym przeszkleniu domu, z widokiem wprost na ogród. Ciekawostką jest wymiar stołu w relacji do świetlika. Oba elementy mają tożsame gabaryty – szerokość/długość, idealne 100 x 200 cm.
Tworząc charakter wnętrza wykorzystano także istniejące elementy pierwotnego domu. Pozostawiono skośnie usytuowaną ścianę przy drzwiach wejściowych do budynku. Na ścianach odkryto cegłę, a powierzchnia sufitu zyskała wyjątkową strukturę – po skuciu tynków pozostawiono w pełni odkryty strop z pustaków Akerman. W zamierzeniu chciano wyraźnie wskazać, która z części domu jest pierwotna, która stanowi nową rozbudowę.
Na osobną uwagę zasługują obie łazienki. Zaprojektowane w odmiennym wystroju powielają jednak elementy, które dostrzec można w pozostałej części domu. Płytkie ścienne w kolorze różowym, okładzina ściany wykonana z płyt meblowych w kolorze złota, tej samej średnicy koło lustra nawiązujące do dekoracyjnego akcentu z cegły, czy skosy powielające formy trójkątnych kształtów. Przede wszystkim jednak ponownie pojawia się kompozycja kontrastów – niestandardowe łączenia kolorystyczne i materiałowe.
Budynek – dom kostka z lat 70’ – w pierwszej kolejności poddano gruntownej przebudowie. Finalny rezultat poprzedzony został szeregiem robót budowlanych – m.in. pogłębienie poziomu parteru, wyburzenie fragmentów wewnętrznych oraz zewnętrznych ścian nośnych. Wykonano również rozbudowę domu o jednokondygnacyjną przestrzeń o powierzchni 38 m2, w której zamontowano świetlik stropowy.
Pierwotnie, parter budynku miał wysokość tylko 2,2 m oraz znajdowały się tu wyłącznie pomieszczenia techniczne w tym garaż, dlatego pierwszym zadaniem projektowym było wprowadzenie takich zmian, które umożliwiły ułożenie całej strefy dziennej na poziomie parteru z bezpośrednim wyjście na ogród.
Na tym etapie najtrudniejsze było rozwiązanie kwestii związanej z różnicą poziomów. Ostatecznie strefa wejścia pozostała na pierwotnej wysokości a do nowoprojektowanej przestrzeni dziennej wprowadzono dwa stopnie. Zyskano wygodne i niestandardowe rozwiązanie wpływające pozytywnie na przestrzeń wnętrza domu. Parter zaprojektowano w nowym, otwartym układzie, łącząc salon ze strefą jadalni oraz kuchni. Strefa wejściowa do budynku – przestrzeń bez wiatrołapu – również przynależy do otwartej strefy dziennej.
Nazwa: Wnętrze domu w Katowicach
Autor: biuro projektowe 8486, Anna Struska, Henryk Struski / www.8486.pl
Powierzchnia użytkowa: 180 m2
Data projektu: 2018/2019
Data realizacji: 2019/2020
Czytaj też: Architektura w Polsce | Katowice | Wnętrza | Dom jednorodzinny | Minimalizm
Zdjęcia: Bartosz Dworski
Źródło: www.8486.pl
