Elewacje budynków w Gdyni zaskakują. W mieście jest mnóstwo przykładów, które charakteryzuje różny styl architektoniczny. Na szczęście w budżecie miasta są środki na dofinansowanie ich remontów, aby mogły odzyskać dawny blask.
Najstarsze budynki w Gdyni pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Wtedy wznoszono je z wykorzystaniem surowej czerwonej cegły, które czasami dekorowano fryzami i nadprożami okien. Ówcześnie pojawiały się też elewacje drewniane i otynkowane.
Estetyka zmieniła się w latach 20. XX wieku. Rozpoczęto wtedy budowę portu i miasta, a elewacje nowych domów i budynków użyteczności publicznej w Śródmieściu zyskiwały ozdobne elementy. Takie budynki miały często wysokie dachy kryte dachówkami lub blachą, a na elewacjach umieszczano wiele detali, takich jak kolumny, gzymsy, pilastry i obramienia.
Sytuacja zmieniła się pod koniec lat 20. XX wieku, kiedy w Gdyni pojawił się modernizm. Zrezygnowano wtedy z budowy wysokich dachów, a budowniczowie coraz rzadziej sięgali po dekoracyjne motywy.

Pojawiła się poważna trudność, polegająca na konieczności zróżnicowania płaskich, oszczędnych w detale powierzchni ścian. Zaczęto w związku z tym stosować różnorodne materiały wykończeniowe, które łączono kompozycyjnie i opracowywano na wiele sposobów. Płyty kamienne, okładziny z cegieł i z płytek oraz przede wszystkim tynki o różnych kolorach i fakturach, tworzyły dyskretne, elegancje i często niepowtarzalne efekty plastyczne – sygnalizuje Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Jednak nic nie trwa wiecznie. Z biegiem lat, nieprawidłowych przebudów i prac remontowych wiele elewacji zatraciło swój pierwotny charakter. Dlatego tak ważne jest dbanie o ich dobrą kondycję. Na szczęście na prace konserwatorskie przy elewacjach można uzyskać dotację z budżetu Gminy Gdynia. O tym, jak pozyskać dofinansowanie możecie przeczytać na stronie gdynia.pl/zabytki/dotacje.
Czytaj też: Modernizm | Gdynia | Zabytek | Ciekawostki
zdjęcia: Biuro MKZ, Bartłomiej Ponikiewski, źródło: UM Gdynia