Z przodu styl wiktoriański, z tyłu nowoczesny. Genialne połączenie! 

Takie realizacje wiążą się z wieloma wyzwaniami i sporym ryzykiem. Dla większości architektów, łączenie stylów, a tym bardziej tak odległych, jak w poniższym przypadku, jest nie łatwym zadaniem. Poznajcie House Mullet z Australii! 

House Mullet to dom mieszczący się w Melbourne w Australii. Architekci z pracowni Finnis Architects otrzymali zlecenie od młodego małżeństwa, które marzyło o przebudowie ich wiktoriańskiego domu, na nowy, bardziej funkcjonalny budynek. 

Architekci zaproponowali, by zachować układ pomieszczeń wewnątrz domu, a także by w ogóle nie zmieniać fasady frontowej, która jest wspaniałym przykładem stylu wiktoriańskiego, królującego na przedmieściach w Australii.

Największe zmiany dotyczyły tylnej części budynku oraz ogrodu. Nowo dobudowana część powstała w nowoczesnym, minimalistycznym stylu. Jej fasadę pokryły czarne blaszane panele oraz farbowana cegła. W ogrodzie powstał rownież basen otoczony roślinami. Co ciekawe, w basenie pod taflą wody pojawiło się okno, które wpuszcza światło do jednego z pomieszczeń.