Niespełna dekadę temu obiekt przeszedł całkowitą metamorfozę

Z zaniedbanej willi w artystyczną perłę. Pełen sztuki i designu hotel Bristol w Busku-Zdroju

Willa Bristol w Busku-Zdroju została zbudowana na przełomie XIX i XX wieku. Przed wojną działał tu hotel prowadzony przez rodzinę Cukiermanów. Zapomniany w czasach PRL-u zabytek otrzymał drugie życie dekadę temu. Przeszedł wtedy gruntowną renowację. Powstał w nim czterogwiazdkowy hotel Bristol ART & Medical SPA, który stał się miejscem łączącym historyczne dziedzictwo oraz sztukę współczesnych polskich artystów.

Park zdrojowy to wizytówka Buska-Zdroju. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się secesyjny hotel Bristol, który działał w tym miejscu już przed drugą wojną światową. Prowadził go Erzil Cukierman, który oprócz willi Bristol był także właścicielem kilku innych pensjonatów przy reprezentacyjnej ul. 1 Maja. W czasie drugiej wojny światowej Cukierman ukrywał się w okolicznych miejscowościach, ale też na terenie Buska-Zdroju. W tym miał schronić się także w hotelu Bristol. Dzięki pomocy wielu osób udało mu się przeżyć wojnę, a tuż po niej – w 1946 roku – wyjechał do Izraela.

Historia i teraźniejszość

 Czasy powojenne nie były jednak łaskawe dla budynku, który został przejęty przez państwo i przekazany miastu. Powstały w nim mieszkania komunalne. Później działało w nim sanatorium. “Obiekt ulegał dewastacji i dopiero w latach 70. XX wieku, po kapitalnym remoncie, dostosowawczych przeróbkach i rozbudowie urządzono w nim sanatorium prowadzone przez Przedsiębiorstwo Państwowe Uzdrowisko Busko-Solec” – można przeczytać w opracowaniu Dariusza Kaliny na stronie zabytek.pl. W 2010 roku obiekt odzyskała rodzina Cukiermanów. Dwa lata później kupili go lokalni przedsiębiorcy i mecenasi sztuki, dając budynkowi całkowicie nowe życie. Aby jak najpełniej odtworzyć przedwojenny charakter budynku, inwestorzy pojechali nawet do Izraela, aby spotkać się z potomkami Cukiermana. Postanowili stworzyć w tym miejscu hotel, w którym można wypocząć wśród dzieł sztuki tworzonych przez mniej lub bardziej znanych polskich twórców.

W zabytkowym hotelu secesyjna architektura przeplata się z nowoczesnością, a wnętrza obiektu tworzą przestrzeń dla sztuki współczesnej i wydarzeń kulturalnych. Są tu organizowane koncerty, pokazy rzeźb, wystawy obrazów i wieczory tematyczne. To także miejsce pełne polskiego designu oraz przestrzeń do twórczej działalności dla młodych artystów. – Secesyjne, wysmakowane wnętrza historycznego budynku zostały połączone z minimalistyczna bryłą, w której mieści się strefa spa i wellness oraz restauracja. W zabytkowej części znajduje się stylowa kawiarnia Cafe Bristol oraz sala kominkowa, gdzie regularnie odbywają się koncerty oraz spotkania z artystami i literatami. Ogniwem, które spaja te dwa, odmienne style architektoniczne jest lobby hotelowe. Stanowi ono swoistą galerię sztuki – mówi Wojciech Tworek, general manager hotelu. Jak dodaje, sklepienie lobby udekorowane jest instalacją autorstwa Ludwiki Ogorzelec, która spełnia jednocześnie funkcję gigantycznego żyrandola.


 – Przy wejściu do kawiarni można zobaczyć także dwie rzeźby Sylwestra Ambroziaka. Uwagę gości przykuwa także kalendarz artystyczny, do realizacji którego co roku zapraszani są nowi artyści – dodaje. Dziedzińca hotelu strzeże z kolei armia „Żelaznych” Zbigniewa Frąckiewicza. W planach jest także stworzenie minimalistycznego ogrodu japońskiego – tsuboniwa. Autorami projektu jest para młodych artystów z Kioto – Masako i Takefumi Ueki, wielokrotnie nagradzanych za swoje prace łączące tradycyjną, japońską sztukę ogrodniczą z nowoczesnymi formami architektonicznymi. Za realizację projektu Kan`ma otrzymali w 2019 roku prestiżową japońską nagrodę Good Design Award.

Hotel Bristol ART & Medical SPA chce także rozwijać współpracę z rzeźbiarką i artystką konceptualną, Ludwiką Ogorzelec. Już w maju w Busku-Zdroju będzie tworzyła „Ducha miejsca”. – Czerpiąc z cyklu „Krystalizacje przestrzeni” Ludwika Ogorzelec będzie wykonywać na oczach widzów i przechodniów instalację, czyli efemeryczną rzeźbę site specific, w której linią krystalizującą jej wielką przestrzeń będzie przezroczysty celofan tworzący lekko rozświetloną białą strukturę ponad głowami widzów przed hotelem Bristol – mówi Wojciech Tworek i już teraz zachęca do udziału w wydarzeniu. – Naprężone między słupami i kasztanowcami, krzyżujące się między sobą linie stworzą konstrukcję, która ustanowi emocjonalno-wizualną przestrzeń, w którą zanurzy się widz.

Wśród projektów organizowanych przez hotel Bristol ART & Medical SPA jest ART Bristol – długofalowa inicjatywa, w ramach którego prezentowane są wystawy sztuki współczesnej. Swoje prace wystawiali między innymi Jan Dobkowski, Kiejstut Bereźnicki, Jacek Rykała czy Piotr Lutyński. Każdy z pokazów współgra z przestrzenią hotelu Bristol Busko-Zdrój, gdzie eksponowane są dzieła sztuki. Dzięki temu w ramach stałej ekspozycji można obejrzeć prace takich artystów jak: Sylwester Ambroziak, Maria Anto, Stanisław Baj, Kuba Bąkowski, Marek Cecuła, Bronisław Chromy, Jakub Ciężki, Antoni Fałat, Zbigniew Frączkiewicz, Maurycy Gomulicki, Jerzy Kędziora, Marek Kijewski, Łódź Kaliska, Franciszek Maśluszczak, Ludwika Ogorzelec, Witold Pałka, Jan Pamuła, Sławomir Toman, The Krasnals oraz Marcin Janusz.

Wyjątkowa sztuka. Także poza hotelem

 Zespół hotelu zajmuje się promocją sztuki współczesnej. Jego właściciele założyli także fundację Nowa Przestrzeń Sztuki, której celem jest wspieranie polskich artystów poprzez prezentacje ich projektów w przestrzeni publicznej. Oprócz stałej ekspozycji oraz wystaw czasowych organizowanych w hotelu Bristol, fundacja stara się z prezentacjami także poza przestrzeń hotelu – podobnie jak w planowanej na maj inicjatywie realizowanej z Ludwiką Ogorzelec. Przykłady? “Zieta Steel Remedy” – to tytuł wystawy Oskara Zięty, która została zorganizowana w hotelu Bristol w ubiegłym roku. Dzieła wybitnego polskiego twórcy znalazły się w hotelowym lobby, ale mogli podziwiać je także spacerowicze, przechodzący obok hotelu. Instalacja znalazła się także na zewnątrz obiektu, dzięki czemu mogli je zobaczyć kuracjusze i turyści spędzający lato w świętokrzyskim uzdrowisku. W tym samym czasie, tuż obok buskiej tężni solankowej powstała wyjątkowa instalacja artystyczna, którą stworzył Leon Tarasewicz. Zajmujące ponad 200 metrów kwadratowych założenie architektoniczno-malarskie można było zobaczyć w ubiegłym roku w zabytkowym parku zdrojowym. To jednak jeden z wielu ambitnych projektów kulturalnych realizowanych w mieście przez zespół fundacji oraz buskiego hotelu.

 Busko-Zdrój i hotel Bristol ART & Medical SPA. Co jeszcze warto wiedzieć?

Busko-Zdrój jest miejscem, którego centrum stanowi XIX-wieczny park zdrojowy z zabytkową pijalnią wód mineralnych Marconi, muszlą koncertową oraz tężnią solankową. Hotel Bristol ART & Medical SPA znajduje się tuż naprzeciw bramy wejściowej do parku. Zachęcamy również do przeczytania materiału “Oto Busko-Zdrój. Najbardziej słoneczne uzdrowisko w Polsce”, w którym pisaliśmy więcej o architekturze i przyrodzie uzdrowiska, do którego od XVIII wieku przybywają osoby cierpiące na schorzenia neurologiczne, choroby układu ruchu, układu krążenia, a także problemy dermatologiczne.

Sztuka działa kojąco na nasze dusze, ale to niezwykłe miejsce powstało przede wszystkim po to, by dbać o zdrowie. W hotelowym medical center pracują specjaliści, którzy z pomocą najnowocześniejszego sprzętu wykonują profesjonalne zabiegi rehabilitacyjne. W centrum balneoterapii można zażyć kąpieli siarczkowych oraz okładów borowinowych. Strefę wellness tworzy sala cardio, sala gimnastyczna, basen oczyszczany nanosrebrem oraz saunarium z pięcioma różnymi rodzajami saun, ścieżką Kneippa i basenem lodowym. W hotelowym SPA wykonuje się zabiegi kosmetyczne na twarz i ciało oraz masaże relaksacyjne.

Entuzjastów wypoczynku na świeżym powietrzu ucieszy niecodzienna strefa relaksu na dachu hotelu – Poziom 3, gdzie znajdują się sauny, baseny termalne i bar. Jest to miejsce, które można wynająć na wyłączność i zorganizować wspaniały event pod otwartym niebem z widokiem na park zdrojowy.

Więcej informacji o hotelu można znaleźć na stronie www.bristolbusko.pl.

Tekst: Tomasz Kobylański.

Dziękuję za udostępnienie materiałów i zdjęć Panu Wojciechowi Tworkowi z hotelu Bristol ART & Medical SPA.

Zdjęcie archiwalne: domena publiczna (Wikimedia Commons).