Zamek obecnie. Fot. arch. UMIGU Muszyna

Zamek w Muszynie ponownie góruje nad okolicą. Warownia czekała na odbudowę 300 lat

Zamek w Muszynie – warownia górująca nad miastem, która przez kilka wieków była tylko ruiną porośniętą lasem ukrytą na południowym krańcu pasma Koziejówki, znów powróciła do krajobrazu i zachwyca swoją sylwetką. Odbudowany w zeszłym roku obiekt uzyskał nominację magazynu National Geographic Traveler do tytułu CUDU POLSKI 2024.

Kilkunastoletnie starania o przywrócenie świetności zamkowi w Muszynie nie były łatwym zadaniem. Do czasów współczesnych nie przetrwały plany, ryciny, obrazy czy też inne materiały źródłowe, które jednoznacznie określałyby pierwotny wygląd warowni. Zachowały się jedynie materiały wtórne lub też obrazujące daleko już posuniętą degradację zamku, a w końcu jego ruiny. Z racji tego, że dawniej Muszyna przynależała do dóbr biskupów krakowskich, podjęto próby szukania dokumentacji w archiwach krakowskich, wiedeńskich, a nawet Watykanu, lecz niewiele to pogłębiło dotychczasową wiedzę.

Zamek w Muszynie obecnie. Fot. arch. UMIGU Muszyna

Zobacz

Ostateczną podstawą przyjętych rozwiązań architektonicznych stał się szereg badań archeologicznych i architektonicznych. Dzięki nim pozostałości murów skryte przez kilkaset lat pod ziemią ujrzały światło dzienne i uwidocznił się obrys zamku oraz budowli towarzyszących. Częściowo też ustalono, jak wyglądało zamczysko u posad. Potwierdzono także hipotezę dotycząca najazdu węgierskiego na warownię w 1474 r. Jan Długosz opisywał poddanie warowni w Muszynie bez walki, natomiast źródła węgierskie opisywały dwudniową bitwę, która została potwierdzona znaleziskami militariów w obrębie zamku i grodziska. Co ciekawe, do rzadkości należy sytuacja, że znaleziska archeologiczne są datowane okresem np. znaleziska z XV wieku, natomiast w przypadku Muszyny można wskazać nawet konkretny rok.

Zamek w Muszynie po częściowej rekonstrukcji. Fot. Ffolas, CC BY-SA 3.0 PL, via Wikimedia Commons

Uzyskane w ostatnich latach wyniki badań stanowiły podstawę do ustalenia przypuszczalnego wyglądu zamku i podniesienia fortecy z gruzów. W roku 2013 po zakończonych badaniach wykopaliskowych zabezpieczono relikty murów, a ówczesne ruiny baszty zostały podniesione z poziomu podpiwniczenia do pierwszego piętra i stanowiły platformę widokową z piękną panoramą na miasto. W takiej formie ruina utrzymywała się do października 2020 r., kiedy rozpoczęto prace terenowe nad nadaniem zamkowi formy architektonicznej oraz odbudowy części brakujących murów i obiektów. Zadania podjęła się firma Przedsiębiorstwo Budowlane „BUDMEX”.

Ruiny w 2013 roku. Autor zdjęcia: mamik/fotopolska.eu, Licencja: CC-BY-SA 3.0

Było to zadanie bardzo wymagające pod względem logistycznym. Lokalizacja zamku na trudno dostępnym wzgórzu wymusiła na wykonawcy dostarczanie surowców w bardziej ograniczonym zakresie, niż ma to miejsce na zwykłych placach budowy. Kamienie, z których wybudowano wieżę kruszono na dziedzińcu i sukcesywnie wznoszono zamek, kawałek po kawałku. Teraz poszczególne piętra wieży nie służą już do obrony granic, lecz do edukacji historycznej wszystkich odwiedzających warownię. Na każdym z pięter można zapoznać się z dziejami Muszyny, a także legendami dotyczącymi zamku czy też samego miasta. Z ostatniego piętra baszty rozpościera się natomiast panorama na miasto i daje nam wyobrażenie, dlaczego właśnie to miejsce wybrano na lokalizację strażnicy. W południowej części fortecy, w miejscu dawnej, letniej rezydencji biskupów krakowskich znajduje się sala wystawiennicza, a na jej dachu taras widokowy.

Zamek w Muszynie
Zamek obecnie. Fot. arch. UMIGU Muszyna

Wartość prac związanych z pracami na zamku w Muszynie w latach 2019-2023 łącznie wyniosła blisko 13,5 mln złotych. Z budżetu gminy zostało wydane zaledwie 22% tej kwoty. Pozostałe fundusze udało się pozyskać ze środków zewnętrznych pochodzących z Funduszy Unijnych i dotacji rządowych, a także Stowarzyszenia Klucz Muszyński w Muszynie.

Zamek obecnie. Fot. arch. UMIGU Muszyna

Historia zamku w Muszynie

Podejrzewa się, że zamek powstał w XIV wieku, za panowania króla Kazimierza Wielkiego. Z biegiem czasu zmieniał swój wygląd aby nadążyć z funkcjami obronnymi i mieszkalnymi jakie miał spełniać. Muszyńska warownia w swym pierwotnym kształcie nie przetrwała długo. Silna erozja skał budujących w tym miejscu masyw Koziejówki, błędy na etapie zagęszczania gruntu oraz konstrukcji fundamentów, a także niska jakość prac murarskich doprowadziły w 1455 roku do wielkiej katastrofy budowlanej. Wtedy zniszczeniu uległa brama i sąsiadujący z nią od północy i południa mur obronny.

Zamek w Muszynie
Rysunkowa rekonstrukcja zamku w Muszynie w dwóch fazach budowlanych: średniowiecznej (po lewej) i wczesnonowożytnej z początku XVI wieku (po prawej). Autorem rysunków jest Jerzy Serafin.

Tak ogromne zniszczenia naprawiono prowizorycznie ze względu na brak środków. Skutki katastrofy z 1455 roku dały się odczuć szybciej niż ktokolwiek mógł przewidzieć. W 1474 roku Muszynę najechało wojsko węgierskie. Spłonął wówczas gródek, którego już nigdy nie odbudowano. Prace naprawcze warowni ciągnęły się latami. Pełną swoją świetność zamek odzyskał dopiero w początkach XVI wieku, kiedy zyskał renesansową szatę.

„Muszyna z rozwaliną zamku Palocha w obwodzie sandeckim od południa…”. Fot. Public domain, via Wikimedia Commons

Na przełomie XVI i XVII wieku zamek strawił tak potężny pożar, że przepaleniu uległy nawet mury. Po tym kataklizmie nie odbudowano już większości budynków, a znaczenie zamku jako obiektu wojskowego wyraźnie zmalało. Późniejsze dzieje warowni są niemal całkowicie nieznane. Zaniedbany obiekt zapewne opustoszał w drugiej połowie XVII stulecia. Kiedy w czerwcu 1770 roku Muszynę zajęły wojska austriackie zamek był już ruiną. Przez dziesięciolecia mury zamkowe służyły jako źródło pozyskania kamienia do wznoszenia innych budynków. W latach 70. XIX w. tuż poniżej warowni założono kamieniołom, który pracował na potrzeby budowy linii kolejowej Tarnów-Orlov. Odstrzał kamieni mógł przyspieszyć degradację murów.

Zamek w Muszynie
1905 r., ruiny zamku i most kolejowy nad Muszynką. Źródło: Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona

W spustoszeniu zamku swój udział mieli również poszukiwacze skarbów, które były rzekomo ukryte w podziemiach. Przez całe dziesięciolecia przekopywali ruiny, rozbierając mury i wyciągając z ziemi co ciekawsze przedmioty, a przy okazji niszcząc cenne dla nauki pozostałości warstw ziemnych. Jeszcze przed II wojną światową większość zamku zarosła lasem. Na powierzchni pozostały widoczne tylko fragmenty baszty i odcinki murów obronnych od strony południowej. Dopiero prace archeologiczne przeprowadzone w XXI wieku dały wyobrażenie o wielkości zamku, jego kształcie, charakterze obronnym i mieszkalnym, jego mieszkańcach, a także materiałach, jakie zostały użyte do jego budowy.

Zamek w Muszynie znalazł się w gronie innych atrakcji nominowanych w plebiscycie „Cuda Polski” National Geographic Magazine Poland. Ogólnopolski konkurs ma na celu promocję wyjątkowych miejsc w kraju. Swoich faworytów można wspierać za pośrednictwem strony CUDA POLSKI . Głosowanie potrwa do 5 czerwca, a laureatów tegorocznej edycji wydarzenia poznamy 10 czerwca.

Źródło: muszyna.pl

Czytaj też: Architektura w Polsce | Renowacja | Zabytek | Ciekawostki | Podróże

BESTSELLERY W NASZYM SKLEPIE

przesuń i zobacz więcej