Instalacja znalazła się w Mori Art Museum w Tokio. Jej twórcom udało się stworzyć dzieło, które nie tylko budzi wśród widzów emocje, ale przypomina o problemach współczesnego świata.
Autorem sztucznego, wzburzonego oceanu jest japoński kolektyw ‚Mé’. Instalację mogli zobaczyć goście odwiedzający Mori Art Museum w Tokio. Artyści zamknęli w niewielkim pomieszczeniu ocean, a właściwie jego imitację. By to osiągnąć sięgnęli po materiały, które przypominają kształt tafli, fale i głębię oceanu. Stworzona przez japończyków instalacja tylko na zdjęciach wygląda stabilnie. Oglądana na żywo sprawia wrażenie, jakby woda miała się rozlać po muzealnym pomieszczeniu.
Morskie fale mają przypominać o problemach w środowisku. Autorzy wskazują tutaj na topniejące lodowce, podnoszenie się wód w oceanach, powodzenie i zanieczyszczenie.
fot. materiały prasowe