Wyglądem przypominają bloki. Zegary z kukułką powstały jako hołd dla Plattenbau – blokowisk, które intensywnie budowano na terenie dzisiejszych Niemiec w latach 70. i 80. XX wieku.
Zegary z kukułką są wyjątkowe. Wewnątrz skrywają mechanizm, który sprawia, że co kilka godzin sympatyczny zwierzak wygląda z okienka. To główna zaleta, która zegary z kukułkami stawia przed zwykłymi czasomierzami.
Niemiecki artysta Guido Zimmermann stworzył kolekcję zegarków z kukułką, które wyglądają jak zminiaturyzowane bloki. W ten sposób projektant chciał wskazać na ukryte piękno i nostalgię, która wiąże się z tymi budynkami. Kiedy powstawały uchodziły za najnowocześniejsze miejsca do wygodnego życia, dlatego dziś wiele osób łączy z nimi miłe wspomnienia.
Powstała kolekcja zegarów Cuckoo Blocks, które przypominają o nurcie brutalizmu w architekturze. Wykonując zegary artysta pamiętał o detalach. Na zewnętrznych ściankach widać „betonowe” płyty, balkony i nawet talerze do odbioru sygnału telewizji. Co ciekawe, satelitarne talerze to tak naprawdę stare guziki.
Projektant zachował skalę konstrukcji. Stworzone przez niego zegary mają pięć „pięter” i każde z nich zyskało unikalne malowanie – różnią się tym, co widać w oknach mieszkańców oraz kolorem ptaka. Ten ostatni zamiast ze szczytu wyskakuje z głównego wejścia budynku. Tarcza zegara umieszczona została w środkowej części pomiędzy oknami.
Zobacz też: Gadżety | Beton | Modernizm | Niemcy
źródło: guidozimmermann.art