Zielone wiaty w Poznaniu. W mieście stanęły kolejne przystanki z rozchodnikiem na dachu!

Zielone wiaty w Poznaniu wzbogaciły między innymi Most Teatralny, ul. Fredry czy okolice Dworca Głównego. Posadzony na nich rozchodnik magazynuje wodę, przyciąga owady zapylające i pomaga niwelować tzw. miejskie wyspy ciepła.

Zielone wiaty przystankowe są w Poznaniu rozwiązaniem stosunkowo nowym. Osiem pierwszych pojawiło się testowo w ubiegłym roku. Ponieważ dobrze sobie poradziły w warunkach i ulewnych deszczy, i suchego lata, w ostatnim czasie maty rozchodnikowe położono na szesnastu nowych. Pod zielonymi wiatami pasażerowie i pasażerki mogą się już schronić na przystankach:

  • Wrocławska (ul. Podgórna w kierunku al. Marcinkowskiego, tramwaj);
  • Zamek (al. Niepodległości w kierunku ul. Towarowej, autobus – dwie wiaty);
  • Fredry (w obu kierunkach, tramwaj – cztery wiaty);
  • Most Teatralny (Dąbrowskiego w kierunku Rynku Jeżyckiego, tramwaj/autobus – dwie wiaty; Roosevelta w kierunku os. Jana III Sobieskiego, tramwaj – trzy wiaty; Most Teatralny w kierunku Fredry, tramwaj – dwie wiaty);
  • Poznań Główny (ul. Dworcowa, w kierunku Ronda Kaponiera, autobus – dwie wiaty).

Dlaczego zielone wiaty?
Są jednym z wielu narzędzi walki z konsekwencjami zmian klimatu, jakimi są susze i wysokie temperatury powietrza latem, powodujące tzw. miejskie wyspy ciepła. Pasażerom stojącym pod wiatą z zielonym dachem latem będzie o 3-5 stopni chłodniej, a zimą – cieplej. Rozchodnik gromadzi wodę opadową, zwiększając retencję wody w mieście i odciążając kanalizację. Absorbuje też pyły i drobne zanieczyszczenia (o ok. 15-20 proc. w otoczeniu wiaty), pomagając w walce ze smogiem. Zielona wiata to też od kilku do kilkunastu metrów kwadratowych zieleni w centrum miasta.


Co tam rośnie?
Na wiatach, na specjalnie przygotowanych matach, rośnie rozchodnik. To niewielka roślina z gatunku sukulentów. Dobrze sobie radzi w różnych warunkach klimatycznych. Jest odporny na choroby i szkodniki. Świetnie się sprawdza podczas susz, ponieważ magazynuje wodę. Mimo iż rozchodnik doskonale radzi sobie w różnych warunkach klimatycznych, jak każda roślina, wymaga stosownych zabiegów pielęgnacyjnych: usuwania niepożądanych samosiejek lub podlewania w sytuacji przedłużających się okresów suszy. Jest jedną z najczęściej wybieranych roślin na zielone dachy.

Wiata z zielonym dachem musi mieć specjalną konstrukcję, by utrzymać obciążenie sięgające nawet 150 kg/m². Patrząc z góry na taką wiatę, widać, że wewnętrzna powierzchnia dachu jest obniżona, dzięki czemu uzyskuje się biegnącą wzdłuż wszystkich krawędzi “ramkę”, która umożliwia umieszczenie optymalnej (z punktu widzenia utrzymania roślin w dobrej kondycji i odpowiedniej retencji wody) grubości podłoża i jednocześnie ma zabezpieczać rośliny przed wypadnięciem lub zdmuchnięciem przez wiatr. 

W ubiegłym roku zielone dachy pojawiły się na wiatach:

  • Rynek Łazarski (dwa przystanki tramwajowe w obu kierunkach, na każdym są dwie wiaty) – cztery wiaty;
  • Plac Bernardyński (przystanek tramwajowy w kierunku centrum) – dwie wiaty;
  • HCP (przystanek tramwajowy w kierunku Dębca) – jedna wiata;
  • Małe Garbary (przystanek autobusowy w kierunku al. Niepodległości) – jedna wiata.

City Marketing, we współpracy z Poznańskimi Inwestycjami Miejskimi, od 2019 roku przeprowadza wymianę wiat na poznańskich przystankach. Do tej pory pojawiło się 355 nowych wiat, a 85 dotychczasowych, które były w niezłym stanie, odnowiono i przeniesiono na przystanki do tej pory pozbawione wiat lub na których wiaty były w złym stanie technicznym. 

Czytaj też: Architektura w Polsce | Zieleń | Poznań | Komunikacja miejska | Ekologia |

 

źródło: https://www.mtp.pl/pl/
zdjęcia: https://www.mtp.pl/pl/