Bez pstrokacizny. Skromne wzory zdobią wyremontowane bloki w Kościerzynie

Bloki znajdują się w Kościerzynie przy ulicach Władysława Reymonta oraz Marii Skłodowskiej-Curie. Remont przeprowadziła tamtejsza spółdzielnia mieszkaniowa, która do pracy nad kolorystyką elewacji zaprosiła duet architektów.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Wspólny Dom w Kościerzynie zarządza kilkudziesięcioma blokami i stanowi spory fragment miasta. W pierwszej fazie do remontu wybrano pięć bloków, tak zwanych punktowców, które odróżniają się od pozostałych swoim charakterem. Punktowce te były w najgorszym stanie. Ocieplenie, które wykonano na ścianach kilkadziesiąt lat temu sprawiało spore ograniczenia w wyborze nowej elewacji. W efekcie ograniczono się do farby, ale udało się uniknąć efektu pstrokacizny – wzór elewacji zaproponowali architekci Paweł Mrozek oraz Agnieszka Mrozek.

Już po pierwszym spotkaniu z pracownikami spółdzielni mieszkaniowej architekci czuli, że znaleźli porozumienie, a członkowie spółdzielni obdarzyli architektów zaufaniem. Architekci zaproponowali stonowane kolory oraz delikatne graficzne motywy, które ozdobiły każdy z budynków.

Poprzednia estetyka bloków poza tym, że wyeksploatowała się już technicznie starała się zacierać pierwotną architekturę budynków. Chcieliśmy przywrócić ich minimalistyczny charakter, ale w taki sposób, aby nie udawać estetyki współczesnych bloków deweloperskich – mówi architekt Paweł Mrozek.

Mimo pozornie podobnej kompozycji graficznej wzór każdego bloku różni się minimalnie i nie rzuca się w pierwszej chwili w oczy. Dzięki temu podczas mijania kolejnych budynków nie odczuwamy wrażenia powtarzalności. Architekci świadomie zachowali delikatną siatkę boniowania elewacji, którą wykonano kilkadziesiąt lat temu podczas ocieplania budynków. Siatka ta wraz z nowym malowaniem tworzy ciekawą fakturę i koresponduje z ukośnymi liniami koloru i prostopadłymi liniami cienia.

Remont został sfinansowany ze środków Spółdzielni Mieszkaniowej.

Czytaj też: Blok | Renowacja | Elewacja | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie

źródło: Paweł Mrozek