Pałac w Reptach jest smutnym przykładem braku wrażliwości architektonicznej w okresie PRL. Władze w latach 60. podjęły decyzję, by nie odbudowywać zniszczonego w wyniku pożaru obiektu i zbudowały w jego miejscu modernistyczne Centrum Rehabilitacji “Repty”.
Jego historia sięga 1893 roku. Wtedy to baron i hrabia Guido Henckel von Donnersmarck postanowił zbudować okazały pałac. Obiekt zaprojektowany został w stylu neorenesansowym z wyraźnymi elementami charakterystycznymi dla niemieckiej architektury. Okazały budynek zaprojektował architekt Gabriel von Seidl. Jego budowa zakończyła się w 1898 roku
Na początku XX wieku zdecydowano, że pałac zostanie powiększony o nową część. Rozbudowa objęła południowo-zachodnie skrzydło. W ramach prac zbudowano okazałą salę balową, która wtedy zachwycała wystrojem.
W ramach budowy pałacu zbudowano też budynek masztalni, która znajduje się w północnej części działki. Obiekt ten szczęśliwie przetrwał do dziś.
Po śmierci inwestora prawa do pałacu przeszły na jego syna Krafta. Co ciekawe, już po I wojnie światowej, kiedy na mapę Europy powróciła Polska, granicę polsko-niemiecką wytyczono w taki sposób, że przebiegała przez teren parku przy pałacu. Pałac znalazł się po stronie polskiej, ale jego właścicielem ciągle pozostawał hrabia Kraft.
Spokojne lata minęły wraz z rozpoczęciem II wojny światowej. W tym okresie w pałacu urządzono wojskowy szpital dla żołnierzy Wehrmachtu. W 1945 roku w obliczu zbliżającej się Armii Czerwonej niemieckie wojska oraz właściciel pałacu wyjechali, a sam budynek uległ zniszczeniu w wyniku pożaru. Wnętrza zostały splądrowane, ocalały jedynie ściany obiektu.
Powojenny stan pałacu dokumentuje fotografia z 1964 roku, którą zamieszczamy poniżej. Widać, że obiekt pozbawiony był okien i drzwi. Brakowało też dachu. Początkowo planowano, że budynek zostanie odnowiony, a w środku działać będzie sanatorium lub ośrodek rehabilitacyjny dla górników. Architekci szacowali wtedy, że odbudowa pałacu w podstawowej formie wyniesie około 40 proc. kosztów, jakie pochłonęłaby budowa zupełnie nowego budynku podobnej wielkości.
Pierwsze plany zakładały, że w pałacu znajdzie się apteka, laboratorium, specjalistyczne gabinety lecznicze, biblioteka, kuchnia i jadalnia. W kompleksie znajdować miały się też pomieszczenia mieszkalne dla pracowników. Z kolei w ocalałej masztalni miała działać część szpitalna planowanego ośrodka. Koncepcja zyskała aprobatę Romana Romańskiego, ówczesnego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
W 1959 roku powstała kolejna ekspertyza autorstwa Jerzego Suwalskiego, który szacował, że odbudowa będzie kosztować tyle samo co budowa nowego obiektu. Autor ekspertyzy pisał: “…zamek ten nie przedstawia kulturalnej, zabytkowej, a także architektonicznej wartości (…), dlatego jego pierwotna forma nie powinna być odbudowana”.
Jednocześnie trwały prace remontowe w masztalni. Niestety w ramach tych prac nie odbudowano spadzistego dachu, a zamiast niego zbudowano piętro z płaskim dachem. Efekt zmian widać na ostatnich zdjęciach galerii poniżej.
Ostateczna decyzja o rozbiórce pozostałości pałacu zapadła w marcu 1966 roku. Zgodę wydał wojewódzki konserwator zabytków oraz Wydział Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Tarnowskich Górach. Pałac po prostu wysadzono w powietrze.
Dziś w tym miejscu działa Górnośląskie Centrum Rehabilitacji “Repty”, które zbudowano w latach 70. w stylu modernistycznym.
źródło: Tomasz Rzeczycki. Zagłada pałacu w Reptach (część I i II). „Montes Tarnovicensis”. Oficyna „Monos”. ISSN 1640-0216.
zdjęcia współczesne w dolnej części galerii: Patrycja Wites-Gocel (drogajestcelem.com)
Czytaj też: Historia | Ciekawostki | Zabytek | Architektura w Polsce | whiteMAD na Instagramie
Jego projekt przygotował architekt Welton Becket z zespołem. Xerox Tower zbudowany został w Rochester w…
Starostwo Powiatowe w Toruniu powstanie według projektu pracowni Toprojekt.Platforma z cegły klinkierowej stanowiąca podstawę „Zespołu Starostwa”,…
Magdalenka Collection to nowa inwestycja firmy Selva Development. W podwarszawskiej Magdalence powstaną cztery wille, których…
Kościół świętego Dominika w Warszawie zaprojektował Władysław Pieńkowski. Jego surowe wnętrze jest charakterystycznym przykładem twórczości…
Daniel Kołodziejczak założył swoją firmę projektową StudioDanielK. Antechamber to jego premierowa kolekcja, którą zaprezentował podczas…
Dobrze zaprojektowany ogród nie tylko koi oczy zielenią czy oferuje miejsce do odpoczynku. Dobrze zaprojektowany…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej