Jej projekt powstał w pracowni oyka studio. Kawiarnia Kaferdam to mocny punkt na kawiarnianej mapie Poznania. Lokal działa w centrum miasta przy ulicy Grobla 30. Przestrzeń na zdjęciach uwiecznił Przemysław Turlej.
Poszukiwania odpowiedniego lokalu wymagały analizy uliczek w śródmieściu. Inwestorzy chcieli, aby z jednej strony położony był w centrum, ale z drugiej – w dość nieoczywistym miejscu.
Lokal przy ul. Grobla 30 zauważyliśmy podczas spaceru na trasie Kontenery – centrum miasta. Od tego czasu wielokrotnie zaglądaliśmy przez okna. Naszą szczególną uwagę przykuła piękna podłoga i witryna – wspominają właściciele.
Do współpracy nad projektem wnętrza zaproszono projektantki oyka studio. Wystrój lokalu inspirowany jest berlińskimi kawiarniami. Na wygląd wpływ miały też ogromna witryna i historia ulicy. Wnętrze miało być utrzymane w surowym klimacie. Stąd w przestrzeni pojawiły się kafelki ze szczotkowanej stali, które rozpraszają światło podobnie jak tafla wody, a ich forma przypomina stalowe zbrojenie nabrzeża.
Dla projektantek stworzenie wnętrza Kaferdamu było sporym wyzwaniem, a ścieżka do finalnego efektu dość kręta. Projektantki już na początku wiedziały, jaki zaproponować układ funkcjonalny – zza pięknej niebiesko-gołębiej witryny miał być widoczny lśniący ekspres, a centralnie ustawiony bar miał być widoczne z każdego miejsca kawiarni.
Szukając pomysłu na wnętrze powstawał jednocześnie branding w pracowni hehe.studio.
Razem z chłopakami z hehe pilnowaliśmy, aby wnętrze korespondowało z całym tworzonym konceptem marki. A w brandingu motywem przewodnim była woda i gra świateł, która stała się punktem wyjścia dla poszukiwań efektu „wow” – opowiadają projektantki oyka studio.
Północna ekspozycja lokalu mocno ogranicza wpadające do wnętrza światło, dlatego chcąc ożywić przestrzeń postawiono na zabudowę meblową wykończoną lustrem w centralnej części lokalu oraz metaliczny laminat na ścianie za barem.
Trzymaliśmy się kurczowo motywu „przemiany”, stąd kilkaset ruchomych elementów na ścianie za barem może zmienić się ze srebrnych na ceglane w zależności od klimatu, który ma panować w lokalu.
Powstała uniwersalna przestrzeń, która w ciągu dnia służy jako kawiarnia, a wieczorami zmienia swoje oblicze i przeistacza się w winiarnię.
Na koniec warto wspomnieć o krokodylu, który jest nad wejściem. Krokodyl pojawił się w tym miejscu razem ze sklepem odzieżowym, jako motyw zaczerpnięty z popularnej wtedy telenoweli „Na wschód od Edenu” i towarzyszył wszystkim kolejnym najemcom stając się pewnym znakiem rozpoznawczym lokalu przy ul. Grobla 30.
fot. Przemysław Turlej
projekt: oyka studio
branding: hehe.studio
Czytaj też: Wnętrza | Poznań | Restauracja | Kawiarnia | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie
Jedyny zachowany drewniany budynek na Starej Pradze zostanie uratowany. Obiektowi na wniosek m.st. Warszawy przyznano…
Rynek w Wolbromiu czekają wielkie zmiany. W wyniku konkursu na opracowanie koncepcji urbanistyczno – architektonicznej…
Stacja metra Plac Wilsona na Żoliborzu była do niedawna uznawana za jeden z najpiękniejszych przystanków…
Projekt wnętrza został przygotowany w taki sposób, aby korespondował z architekturą samego budynku L’UNI, autorstwa…
Akcję zorganizowano, aby pokazać, jak wiele dzieł jeszcze nie odzyskano. Wśród nich są „Ogier arabski”…
Jest jednym z najsłynniejszych architektów w historii modernizmu. Niewiele osób wie, że jego pierwsze zrealizowane…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej