Ozdobiony sztuką słup ogłoszeniowy w Mosinie odsłonięto we wtorek 11 sierpnia. Mieszkańcy nie cieszyli się jednak sztuką zbyt długo. Po kilku godzinach pracę artysty Someart szczelnie zakryto czarną folią. Po nagłośnieniu sprawy na Facebooku pracę odsłonięto, a burmistrz Mosiny Przemysław Mieloch opublikował oświadczenie. Swoją decyzję tłumaczył… pandemią koronawirusa.
Mediations Biennale organizowane jest co dwa lata od 2008 r. w Poznaniu. Podczas wydarzenia prezentowane są prace artystów polskich i zagranicznych, którzy realizują swoje dzieła w zakresie różnych dziedzin sztuki. Tegoroczna edycja odbywa się w zmienionej formule bo organizowana jest w Łodzi, Katowicach, Jeleniej Górze, Poznaniu, Szczecinie i Warszawie. Jedynym mniejszym miastem, w którym wydarzenie ma swoją odsłonę jest Mosina.
Częścią Mediations Biennale Polska 2020 jest „RE-KREACJA”. To seria akcji w przestrzeni publicznej o charakterze społecznym, które odbywać się będą w Poznaniu i Mosinie. Do akcji w Mosinie tamtejszy Dom Kultury zaprosił poznańskiego artystę o pseudonimie Someart. O jego malunkach pisaliśmy już kilka lat temu w TYM artykule. Jego zadaniem było ozdobienie słupa ogłoszeniowego na Placu 20 Października, grafikami, które mają antywojenny przekaz. W kolejnych dniach podobnie ozdobione mają być słupy przez pięciu innych artystów. Następnie zorganizowane mają być wycieczki rowerowe dla mieszkańców, którzy przemieszczając się od słupa do słupa będą spotykać autorów prac.
Taka forma wydarzenia jest odpowiedzią na pandemię koronawirusa – sztuka, zamiast w zamkniętej przestrzeni wychodzi do mieszkańców i na świeżym powietrzu jest dla nich dostępna każdego dnia o każdej godzinie.
Dzieło nie spodobało się jednak w mosińskim ratuszu. Someart zaczął naklejać swoją pracę o godzinie 11. Podczas pracy młodzież mogła zadawać mu pytania dotyczące sztuki ulicznej. Wydarzenie zakończyło się o godzinie 15. Chwilę później, na polecenie burmistrza Mosiny Przemysława Mielocha praca została szczelnie zasłonięta czarną folią.
Swoją decyzję Przemysław Mieloch tłumaczył pandemią koronawirusa. Na Facebooku napisał: „Sztuka często skłania do myślenia, budzi kontrowersje, ale nie zawsze jest na to dobry czas. Gmina Mosina od marca jest w sytuacji kryzysowej. Kryzysowej bardziej niż inne, okoliczne gminy. Nieustannie rosnące zachorowania na covid-19, strach i obawa o zdrowie i życie towarzyszy naszym mieszkańcom coraz częściej, dlatego zdecydowałem, że mogąca budzić niepokój grafika powinna być zakryta, aby nie powodować niepokoju mieszkańców, którzy nie znali kulisów artystycznej akcji.”
Po chwili do jego wpisu odnieśli się przedstawiciele Mediations Biennale Polska, którzy odpowiedzieli burmistrzowi wprost: „Szanowny Panie, o ile wiem sprawa realizacji dzieł sztuki na słupach ogłoszeniowych była uzgodniona z domem kultury. Tegoroczne 7 Mediations Biennale Polska realizowane jest w Łodzi, Katowicach, Jeleniej Górze, Poznaniu, Szczecinie i w Warszawie. Jedynym małym miastem jest Mosina, której nasza fundacja daruje bezpłatnie i bez wsparcia gminy prace 7 wybitnych artystów z Polski. Mediations Biennale Polska zostało wyróżnione wysoką dotacją z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a projekt społeczny „Re-Kreacje” wpisany jest w kontrakt z ministerstwem. Właśnie z powodu epidemii, projekt odbywa się w przestrzeni publicznej, by dostęp do sztuki był możliwy dla wszystkich mieszkańców gminy, bez niebezpieczeństwa zarażenia w lokalach zamkniętych.”
W środę rano praca została już odsłonięta. Nie wiadomo, kto zerwał folię, prawdopodobnie zrobili to sami mieszkańcy. Na słupie pojawiły się wydruki krytycznych komentarzy internautów, którzy odnosili się do sprawy na Facebooku.
Jak informują dziennikarze serwisu gazeta-mosina.pl, tuż po godzinie 9 rano przy słupie pojawił się pracownik mosińskiego Domu Kultury, który na słupie powiesił plakaty zapowiadające gminne obchody 15 sierpnia. Z plakatów dowiadujemy się, że 15 sierpnia w mieście odbędą się dwa koncerty muzyczne dla mieszkańców, ciekawe, czy również tutaj burmistrz dostrzega zagrożenie koronawirusem?
AKTUALIZACJA: Po krytycznych komentarzach mieszkańców burmistrz opublikował wideo z oświadczeniem, w którym przyznaje, że podjął błędną decyzję, przeprasza artystów i zaprasza ich do kontynuowania akcji w Mosinie. Wideo możecie zobaczyć tutaj:
fot. Mediations Biennale Polska
Czytaj też: Archialert | Ciekawostki | Sztuka
Daniel Kołodziejczak założył swoją firmę projektową StudioDanielK. Antechamber to jego premierowa kolekcja, którą zaprezentował podczas…
Dobrze zaprojektowany ogród nie tylko koi oczy zielenią czy oferuje miejsce do odpoczynku. Dobrze zaprojektowany…
Zespół budynków mieszkalnych zaprojektował Martin Cenek. Zbudowane zostały w 2022 r. w Pradze w Czechach.…
Penthouse znajduje się w inwestycji Deo Plaza przy ulicy Chmielnej w Gdańsku. To dwupoziomowa przestrzeń…
Ten neoklasycystyczny hotel skrywa w sobie zachwycające secesyjne wnętrze. Wybudowany pod koniec XIX wieku Gran…
Będzie mieć 32 m wysokości. Nowa siedziba Instytutu Łukasiewicz-Itech i Centrum Łukasiewicz zbudowana zostanie w…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej
View Comments
Artysta? Przesada. Ma chłopak trochę talentu i fajną dziewiętnastowieczną kreskę, ale nic do powiedzenia poza kilkoma - sympatycznymi, co prawda - hasełkami dla licealistów. A cały problem wziął się pewnie stąd, że nie zapytał właściciela słupa o pozwolenie.