Dom jednorodzinny w Tryszczynie pod Bydgoszczą. Architekt zaprojektował go dla siebie!

Dom jednorodzinny w Tryszczynie pod Bydgoszczą to projekt prywatnego domu dla jednego z autorów projektu. Architekci Adam Kozłowski i Karol Tomaszewski z pracowni AKKT zaprojektowali parterowy, niepodpiwniczony budynek na planie litery U., który posiada centralnie zlokalizowany dziedziniec łączący się z ogrodem poprzez zadaszony taras. Program funkcjonalny domu podzielony jest czytelnie na 3 strefy. Zachodnie skrzydło to część dzienna, środek stanowi strefę nocną, natomiast całe wschodnie skrzydło domu to pracownia – przestrzeń wielofunkcyjna, która będzie użytkowana w zależności od potrzeb.

Układ funkcjonalny oraz forma budynku w dużej mierze wynikają z ograniczeń zastanych na działce. Działka wciśnięta jest między drogi publiczne oraz gęsto rozmieszczone sąsiednie domy z oknami skierowanymi na projektowany budynek. Priorytetem dla inwestora było zapewnienie poczucia intymności zarówno w domu jak i w ogrodzie, dlatego dom jest maksymalnie zamknięty z zewnątrz, natomiast otwiera się na wewnętrzny dziedziniec, który poprzez częściowe zadaszenie, łączy się z ogrodem. Dziedziniec stanowi serce domu oraz miejsce spotkań. Przewidziano w nim miejsce pod palenisko, czyli metaforyczne i dosłowne ognisko domowe. To wokół niego koncentrują się najważniejsze pomieszczenia domu.

“Zasadniczym wyzwaniem podczas projektowania było zapewnienie jak największej prywatności na działce „wciśniętej” pomiędzy dwiema drogami, na gęsto zurbanizowanych przedmieściach. Dlatego budynek jest maksymalnie zamknięty z zewnątrz, natomiast otwiera się na wewnętrzny dziedziniec, który poprzez częściowe zadaszenie, łączy się z ogrodem zlokalizowanym na tyłach działki.” – tłumaczą architekci z pracowni AKKT

Budynek zaprojektowano jako ekonomiczny i ekologiczny, zarówno w budowie jak i w użytkowaniu, stawiając na prostą konstrukcje i wysokiej jakości materiały. Zoptymalizowanie kosztów było możliwe między innymi dzięki szczegółowemu zaplanowaniu etapowania budowy, już w fazie koncepcji. Projektując dom wzięliśmy pod uwagę cykl życia budynku. Ściany konstrukcyjne są ścianami zewnętrznymi, dzięki czemu istnieje możliwość zmiany układu pomieszczeń. Przestrzeń wielofunkcyjna, która będzie użytkowana w zależności od potrzeb może w przyszłości zostać zaadaptowana na cele mieszkalne.

Architektura domu nie nawiązuje do kontekstu, czyli typowych zabudowań podmiejskich (w większości z „katalogów”). Forma wynikająca z programu funkcjonalnego, potrzeb inwestora, ograniczeń narzuconych przez lokalizację została opakowana w „skórę” – elewację oraz przekrycie dachowe z ocynkowanej blachy o profilu falistym. Postawiliśmy na szczerość materiałową oraz dbałość o detal. Elewacja frontowa sprawia wrażenie jednolitej, jednak na fragmentach zastosowano okna zasłonięte blachą perforowaną. Umożliwia to doświetlenie wnętrza, zapewniając jednocześnie prywatność.

“Budynek zaprojektowano przede wszystkim tak aby był tani i prosty w budowie i eksploatacji. Natomiast, uwzględniając rachunek ekonomiczny, nie tolerowaliśmy kompromisów w kwestii jakości materiałów czy zastosowanych rozwiązań technologicznych. Zoptymalizowanie kosztów było możliwe między innymi dzięki szczegółowemu zaplanowaniu etapowania budowy, już w fazie koncepcji. Przy takim podejściu do projektowania jesteśmy w stanie zoptymalizować proces finansowania inwestycji. W kwestii estetyki pozwoliliśmy aby bryła budynku wynikała wprost z uwarunkowań lokalizacyjnych, zestawionych z potrzebami inwestora, w gestii projektantów było jedynie „opakowanie” jej w „skórę”. Użyliśmy ocynkowanej blachy o profilu falistym. Niektóre arkusze blachy posiadają perforacje, dzięki czemu odsłaniają kryjące się pod stalową skorupą przeszklenia.” – dodają architekci

Architektura domu miała być pragmatyczna i wynikać jedynie z przyjętych założeń, a jednak dostrzegamy w projekcie podświadome inspiracje architekturą, którą podziwiamy, a nawet rozwiązania wynikające z doświadczenia dorastania w tej okolicy jednego z autorów – przyszłego mieszkańca domu.

“Budynek może wydawać się nieco ekscentryczny. Natomiast my wolimy myśleć, że jest po prostu szczery. To czysta forma, oparta na najprostszym i najbardziej optymalnym układzie funkcjonalnym. Do wykończenia użyliśmy kilku materiałów, w ich najbardziej naturalnym, surowym wydaniu.” – podsumowują

źródło: Materiał prasowy / Dom jednorodzinny w Tryszczynie pod Bydgoszczą / http://www.akkt.pl

Czytaj też: Architektura w Polsce | Dom jednorodzinny | Elewacja | Bydgoszcz | Minimalizm