Namiot HUBA powstał z myślą o tych, którzy chcą mieć przyrodę na wyciągnięcie ręki i nie potrzebują do tego znajomości technik alpinistycznych. Sprytne mocowanie sprawia, że namiot można łatwo powiesić na drzewie, a cała konstrukcja jest bezpieczna dla użytkowników.
Projekt namiotu HUBA jest projektem magisterskim, który Paweł Lewandowski zrealizował w Pracowni Projektowania Produktu na Akademii Sztuk Pięknych. HUBA umożliwia nocleg wysoko. Namiot można bowiem zawiesić w koronie drzewa. Gadżet jest dobrym rozwiązaniem dla fotografów przyrody i jej obserwatorów, na przykład ornitologów. Projektant zaznacza, że z namiotu mogą korzystać też zwykli turyści, którzy po prostu pragną przeżyć wyjątkową przygodę.
Użytkownik może zawiesić namiot i bezpiecznie się do niego dostać bez konieczności uczestnictwa w kursach wspinaczkowych lub wysokościowych. Sztywność platformy daje solidne oparcie i zapewnia komfort przebywania na wysokości. To wraz z pokryciem namiotu – tropikiem, umożliwia dyskretne fotografowanie zwierząt oraz bezpieczne nocowanie wysoko na drzewie.
Póki co namiot HUBA jest jedynie projektem prototypowym i nie trafił do regularnej sprzedaży. Jeśli więc lubicie motyw nocowania na drzewach to polecamy architektoniczne rozwiązania. Jednym z przykładów jest Wam PAN Treetop Cabin, czyli dom, który zbudowany został na specjalnej podstawie w środku norweskiego lasu. Nasz artykuł na temat tego niewielkiego domku na wakacje przeczytacie tutaj.
Czytaj też: Podróże | Ciekawostki | Portfolio | Technologia | Gadżety
źródło: Paweł Lewandowski
Kościół świętego Dominika w Warszawie zaprojektował Władysław Pieńkowski. Jego surowe wnętrze jest charakterystycznym przykładem twórczości…
Daniel Kołodziejczak założył swoją firmę projektową StudioDanielK. Antechamber to jego premierowa kolekcja, którą zaprezentował podczas…
Dobrze zaprojektowany ogród nie tylko koi oczy zielenią czy oferuje miejsce do odpoczynku. Dobrze zaprojektowany…
Zespół budynków mieszkalnych zaprojektował Martin Cenek. Zbudowane zostały w 2022 r. w Pradze w Czechach.…
Penthouse znajduje się w inwestycji Deo Plaza przy ulicy Chmielnej w Gdańsku. To dwupoziomowa przestrzeń…
Ten neoklasycystyczny hotel skrywa w sobie zachwycające secesyjne wnętrze. Wybudowany pod koniec XIX wieku Gran…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej
View Comments
Witam gdzie można zakupić?
Podłoga może być pompowana jak w SUP.
Pracować, dopracowywać i coś z tego będzie - trzymam kciuki bo pomysł mi się podoba!
Koncept dobry, bo koncepty takie muszą być, a potem nie wchodzą w życie. 1. Mają na sobie uprzęże i kaski, pewnie inny sprzęt wspinaczkowy, więc potrzebna jest wiedza w tym kierunku. 2. Zastanówmy się nad powierzchnią podłogi. Spora płaszczyzna podzielona co najmniej na dwie części- ciężkie, sztywne, duże- do transportu do bani.
Podłoga jak widać na zdjęciach jest to prawdopodobnie mocny materiał. Problemu nie widzę w transporcie , Wynalazca pewnie sporo podróżuje i nie wierze by wymyślił rzecz trudną do rozłożenia i ciężką do transportu. Pomysł bardzo fajny
Powiększ zdjęcie a prawie na każdym z nich przy pniu widać opadające dwa odcinki liny. Patrzeć, myśleć analizować.
Dobry pomysł. Tylko dla czego nie ma zdjęć z montażu tego projektu? Ano dla tego, że zwykły Kowalski nie mający wiedzy na temat dostępu linowego musi targać że sobą drabinę. I tu rodzi się merytoryczny problem: "drabinę" czy "linę".
Drzewna ma racje. Nie każdy może wejść na drzewo i powiesić asekurację - "dwie liny które widać na zdjeciu" :)
Pomysł poko, ale chyba nie dla każdego Kowalskiego.
Genialny pomysł. Po dopracowaniu może znaleźć wielu odbiorców. Powodzenia. Pozdrawiam.