Inspirowane kolorami Bauhausu. Nowoczesne mieszkanie w Poznaniu

Projekt wnętrza przygotował zespół moosh. DESIGN STUDIO. Powstało nowoczesne mieszkanie na nowym osiedlu w Poznaniu, które garściami czerpie z estetyki Bauhausu, ale jednocześnie zapewnia ciepłą i domową atmosferę. To idealne miejsce do rodzinnych spotkań i długich rozmów przy stole.

Projektanci mieli stworzyć oryginalną przestrzeń w mieszkaniu o wielkości 70 m kw., zachowując zastany układ wnętrza. To salon z aneksem kuchennym, sypialnia, dwie łazienki i pokój biurowy.

Baza palety barw opiera się na kolorach ziemi, którą wzbogaciliśmy wyraźnymi barwami. Zależało nam na stworzeniu miejsca o ponadczasowym domowym charakterze. Chcieliśmy wyraźnie wydzielić funkcje mieszkania, tak by organizacja codziennego życia była prosta i mało wymagająca – przyznają autorzy studia moosh., Mikołaj Sołtysiak i Grzegorz Kurzawa.

Strefę jadalnianą wraz z aneksem kuchennym zaprojektowano tak, aby bez problemu móc ugościć najbliższych przy rozkładanym dębowym stole. Przygotowywanie posiłku miało być natomiast wygodne i oparte o zachowaniu ciągu roboczego, dlatego cała zabudowa została wykonana na wymiar. Projektantom zależało, aby zaakcentować modernizm, który nie jest kojarzony z domowym ciepłem i stworzyć jego nowy obraz. W połączeniu z dębowymi frontami otrzymali kuchnię prostą i przyjemną dla oka. Blat roboczy bardzo dobrze koresponduje z szarościami w mieszkaniu i do tego jest bardzo łatwy w utrzymaniu czystości.

Lubimy wychodzić poza schemat i szukać dopasowanych rozwiązań, dlatego sztućce przechowujemy naprzeciwko zmywarki w wysokiej zabudowie meblowej, a kosz znajduje się tuż pod blatem roboczym, a nie pod zlewem. Zdecydowanie nie jest to typowa polska kuchnia – wyznają Mikołaj i Grzegorz, którzy zaprojektowali mieszkanie w Poznaniu.

Salon miał być częścią, w której dominuje dobra energia. Jedną ze ścian zdobi nowoczesny regał, gdzie wyeksponowano książki i szklane dekoracje. Na prostopadłej do niego ścianie znajduje się bauhausowy plakat od Bauhaus Archive, który był inspiracją do wykorzystania ożywiającej palety barw w strefie dziennej. Mimo że całość projektu bazuje na bieli i szarościach to zdecydowanie nie brakuje tu kolorowych detali, które niosą ze sobą historie. Warto zwrócić uwagę na ręcznie robioną ceramikę, czy antyczne dmuchane szkło, w tym kobaltową popielnicę. Welurową sofę zestawiono z geometrycznymi stolikami kawowymi, których forma idealnie pasuje do klimatu bauhausu. Na podłodze położone zostały dębowe deski w odcieniu Latte Macchiato i jasny, przyjemny w dotyku dywan.

Strefa dzienna jest oddzielona od prywatnej małym korytarzem z zaobloną szafą zbudowaną na wymiar. Chcąc wykorzystać jej każdy centymetr duet projektantów zdecydował, że zaoblenie otwierać się będzie na dwa skrzydła, a jego przestrzeń przeznaczona będzie na buty.

Mniejszą łazienkę od dewelopera przerobiono na pomieszczenie gospodarcze z pralką i suszarką. Gradient w ramie to zdjęcie zachodu słońca z wakacji w Korfu. Sufit zdobi mocno futurystyczna lampa – dodają autorzy projektu.

Zabudowę stworzoną z myślą o tym wnętrzu widać w łazience. Ustawiono tam dębową szafkę z corianowym blatem, którą zaprojektowali architekci. Wyżej powieszono podświetlone lustro, które optycznie powiększa przestrzeń.

W sypialni początkowo miało znaleźć się szerokie, dwumetrowe łóżko. Ze względu na ograniczony metraż pomieszczenia, zrezygnowano z zabudowy meblowej. Obok łóżka na jednej ze ścian znajduje się wezgłowie z orzechowego forniru, kinkiety i dwa stoliki nocne po obu stronach ramy. Znalazło się też miejsce na niewielką konsolę, wiszącą półkę i zielony akcent w postaci roślin.

Mieszkanie w Poznaniu miało oferować nie tylko przestrzeń do wygodnego życia, ale i do pracy. Ostatnim pomieszczeniem jest domowe biuro. Powstało w długim i wąskim pokoju, który początkowo przytłaczał i tworzył klaustrofobiczną przestrzeń. Projektanci wpadli na pomysł, by podzielić pokój na dwie części. W pierwszej powstała duża garderoba, która oddzielona kurtyną prowadzi do drugiej strefy – domowego biura. Dzięki temu, przestrzeń do pracy jest odsunięta od reszty, a problem proporcji został rozwiązany.

Czytaj też: Mieszkanie | Wnętrza | Poznań | Eklektyzm | Bauhaus | whiteMAD na Instagramie