W Poznaniu rusza program, w ramach którego mieszkańcy mogą liczyć na finansowe wsparcie w przypadku chęci budowy ogrodów wertykalnych i zielonych dachów na swoich budynkach.
Zespół, który zajmie się dofinansowaniem zielonych projektów został powołany pod koniec ubiegłego roku. Jego członkami są radni, społecznicy i urzędnicy. To oni przygotują pilotażowy program wsparcia finansowego dla mieszkańców, chcących stworzyć na swoich domach ogrody wertykalne lub zielone dachy.
Wszystkie podjęte działania mają na celu promocję zielonych ścian zewnętrznych i dachów. Zależy nam, aby powstawały one zarówno na już istniejących, jak i projektowanych budynkach – tłumaczy Przemysław Surdyk, zastępca dyrektora Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska UMP, przewodniczący nowo powołanego zespołu.
Budowa zielonych dachów i ogrodów wertykalnych to odpowiedź na zmiany klimatyczne i problem zanieczyszczenia powietrza. Zielone powierzchnie podnoszą komfort życia mieszkańców i poprawiają izolację termiczną budynków. Dodatkowo zatrzymują wodę deszczową w podłożu, spowalniając odprowadzanie jej do kanalizacji.
Zarówno zielone ściany, jak i dachy poprawiają komfort akustyczny – redukują hałas na zewnątrz i wewnątrz budynku. Oczyszczają powietrze poprzez filtrowanie pyłów, przetwarzają CO2 w tlen w procesie fotosyntezy. Rośliny tworzą naturalną warstwę ogniotrwałą. Dają schronienie dla ptaków, motyli i pożytecznych owadów, co jest bardzo pożądane zwłaszcza zwartej zabudowie miejskiej – wylicza Przemysław Surdyk.
To nie koniec atutów. Budynki z zielonymi powierzchniami są atrakcyjne na rynku nieruchomości. W przypadku sprzedaży budynku z zielonym dachem właściciel może po prostu liczyć na większy zysk.
Czytaj też: Poznań | Zieleń | Ekologia | Ciekawostki
źródło: UM Poznań
Praski Břevnov to dzielnica wyjątkowa pod wieloma względami. Pomimo bliskości tętniącego życiem centrum i głównych…
Projektantka mebli i przedmiotów użytkowych stworzyła dla BMW wyjątkowy obiekt, który pełni funkcję stoiska ekspozycyjnego…
Marian Lalewicz to jeden z najznakomitszych architektów przedwojennej Polski. Działał nie tylko w kraju, ale…
Szewc w podartych butach chodzi? Może! My jednak dziś nie o szewcach, a o architektkach,…
Na ul. Koszykowej 80, przy ruchliwym skrzyżowaniu z ul. Tytusa Chałubińskiego, stoi mały budynek. Choć…
Kościół świętego Macieja w Orlu ma bogatą historię. Jego początki sięgają już XV wieku. Przez…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej
View Comments
Świetna inicjatywa! Zieleń zawsze fajnie wygląda i się prezentuje. Ciekaw jestem czy może to dotyczyć również mojego tarasu w budynku mieszkalnym (blok) - 28m2. Co sądzisz na ten temat?