Niewielkie, kompaktowe mieszkanie we Wrocławiu, zaprojektowane przez architektkę Aleksandrę Hobler z pracowni we.make dla siebie i jej rodziny, z ogromną dbałością o jakość i detale.Ponieważ projektantka i jednocześnie inwestorka była już trochę znużona projektowaniem jasnych, prostych, skandynawskich wnętrz – w projekcie tego mieszkania kierowała się w zasadzie tylko jedną wewnętrzną wytyczną – ma być ciemniej, bardziej klimatycznie i z dużą troską o jakość i detal. Mieszkanie zostało nagrodzone w konkursie The International Property Awards w kategorii apartamentów mieszkalnych. Brawo!
Mieszkanie nie miało być utrzymane w żadnym konkretnym stylu. Bazuje więc na inspiracjach związanych z modernistycznymi mieszkaniami w warszawskich lub paryskich kamienicach, industrialnym barze, przewodnim tropikalno-roślinnym motywie. Wszystko jest uzupełnione nowoczesnymi i nieoczywistymi rozwiązaniami.
Mieszkanie we Wrocławiu o powierzchni 54 m2 składa się z salonu z aneksem kuchennym w dużej wnęce, dwóch małych sypialni oraz łazienki. Miało tę niewątpliwą zaletę, że było dość wysokie jak na mieszkanie w nowym budynku wielorodzinnym (280 cm),a przez oryginalny układ samego budynku – miało okna z trzech stron świata. Dzięki dostatecznemu doświetleniu z każdej strony nie było obawy o pozostawienie nieotynkowanego, pomalowanego na ciemny grafit, prefabrykowanego stropu z przewodami elektrycznymi prowadzonymi po wierzchu i utrzymania wykończenia w ciemnych odcieniach granatu i szarości.
Dla odpowiedniego balansu z ciemnymi kolorami, mieszkanie ma dość jasną, drewnianą szczotkowaną podłogę w kolorze ciepłego dębu, z wyraźnym wzorem. Poza tym złote dodatki, elementy ze słomki i duża ilość roślin bardzo zyskały, będąc prezentowane na kontrastowym ciemnym tle.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w mieszkaniu nie została użyta ani jedna płytka ceramiczna lub gresowa, a wszystkie powierzchnie, do których zazwyczaj dedykuje się tego rodzaju okładziny, zostały wykończone przy pomocy impregnowanego cementu cienkowarstwowego. Tego rodzaju powierzchnie są na podłodze i ścianach łazienki (w tym również pod prysznicem) oraz na posadzce kuchni.
Mieszkanie autorstwa Aleksandry Holber z pracowni we.make zostało narodzone w konkursie The International Property Awards w kategorii apartamentów mieszkalnych. Tak architekci pisali krótko po pierwszej publikacji na ten temat: „Jesienią (bo zimna, deszczowa i błotnista końcówka listopada to przecież dalej jesień, w sensie ścisłym) ogłoszenie wyników konkursu więc damy Wam znać kiedy trzymać kciuki. Ale już sama nominacja to dla nas prze-prze-przeogromne wyróżnienie – w naszej kategorii wyróżnionych jest 16 najlepszych projektów w Europie.”
Czytaj też: Wrocław | Architektura | Architekt | Polscy projektanci | Wnętrza
źródło: materiały prasowe / we.make
Zadanie słupków i blokad parkingowych jest jedno. Mają uniemożliwić pozostawienie samochodu na miejscu postojowym, które…
Kolejny skrawek stolicy staje się zielony. W ramach szeroko zakrojonej inwestycji o nazwie Nowe Centrum…
Wkrótce w centrum Katowic rozpocznie się szeroko zakrojona inwestycja, która zmieni oblicze stolicy Śląska i…
Apteka „Pod Murzynem” (niem. Mohrenapotheke) to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków we Wrocławiu wzniesionych w…
Kolorowe mieszkanie w Białymstoku zaprojektowała Karolina Jackowska, założycielka pracowni ONUKO. "Para z Białegostoku zgłosiła się…
Barierkoza - tak można nazwać trend stawiania niezliczonej ilości barierek, płotków, czy ogrodzeń wzdłuż ścieżek…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej