ARCHITEKTURA

Mural Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Warszawie [ZDJĘCIA]

Wizerunek Krzysztofa Kamila Baczyńskiego ozdobił ścianę kamienicy przy ulicy Solec 85. Mural zaprojektował Bartosz Kosowski. Odsłonięto go w setną rocznicę urodzin poety.

Barwny portret poety to dzieło artysty Bartosza Kosowskiego. Jego projekt na ścianie kamienicy wykonał zespół Good Looking Studio. Mural powstał w związku z obchodami roku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego odsłonięcie nastąpiło w setną rocznicę urodzin poety. Projekt powstał na zlecenie Narodowego Centrum Kultury.

Mural przedstawia portret Baczyńskiego odwzorowany z jego zdjęcia maturalnego z 1939 roku. Portretowi towarzyszy fragment wiersza „Spojrzenie”: „I jeden z nas — to jestem ja, którym pokochał. Świat mi rozkwitł jak wielki obłok, ogień w snach i tak jak drzewo jestem — prosty”.

Podejmując się pracy nad projektem, z góry wiedziałem, że musi spełniać pewne warunki, co – przyznam szczerze – trochę ograniczało moją swobodę twórczą. Wiedziałem, że projekt ma przedstawiać portret Krzysztofa Baczyńskiego wraz z fragmentem jego wiersza, a dodatkowo, że ma się wpasować w konkretną ścianę. Tym samym, pracując nad projektem, musiałem wziąć pod uwagę rozmieszczenie okien, rynien, założenia architekta miasta i to, by projekt „wpisywał się” w tkankę miejską. Wstępnie powstało kilka projektów – jeden z nich zawierał pisane ręcznie wiersze poety wraz z uproszczonymi rysunkami bazującymi na jego własnych ilustracjach. Ostatecznie jednak wybór padł na ten, który można zobaczyć na Solcu – wspomina Bartosz Kosowski.

Bohater muralu zginął mając zaledwie 23 lata. Dlatego do dziś zachowało się niewiele fotografii poety. Wybór padł na zdjęcie maturalne, bo jest to jedno z bardziej znanych ujęć. Artysta Bartosz Kosowski chciał, aby wizerunek na ścianie był możliwie jak najbardziej rozpoznawalny.

Chciałem stworzyć pracę, która byłaby niejako w kontrze do tak popularnej dziś agresywnej czarno-czerwonej stylistyki patriotycznej obfitującej w symbolikę rycerzy, wilków i krwawej walki o wolność. W związku z tym, że najlepiej czuję się, tworząc prace monochromatyczne, zdecydowałem się na użycie dość ograniczonej palety barw – dodaje Kosowski.

Aby urozmaicić dzieło artysta połączył zwykłe farby z metalicznymi, dzięki czemu część muralu zmienia swój kolor w zależności od padającego światła lub kąta patrzenia. Dodatkowo, w tle pojawiają się przecinające przestrzeń linie uzupełnione barwnymi plamami, co miało dodać pracy trochę dynamiki.

Czytaj też: Murale | Sztuka | Warszawa | Kultura

fot. Michał Dziurkowski / Good Looking Studio, źródło: bartoszkosowski.com

Recent Posts

Chromatic, czyli mieszkanie w Warszawie, w którym królują barwy!

Chromatic, a po polsku "chromatyczność", to przedziwne słowo, które większości niewiele mówi. Miłośnikom muzyki kojarzy…

6 maja 2024

Rozważna i romantyczna: wygodne sukienki na lato

Kto powiedział, że praktyczne ubrania muszą koniecznie być minimalistyczne aż do bólu? Letnie sukienki mogą…

6 maja 2024

Pierwszy wieżowiec z wertykalnym ogrodem w Warszawie ma stanąć przy Żelaznej!

Pierwszy wieżowiec z wertykalnym ogrodem w Warszawie miałby powstać przy ulicy Żelaznej 87. Pod tym…

6 maja 2024

Co za odkrycie! Zeszyty Magdaleny Samozwaniec znalezione w stropie Kossakówki

Zeszyty Magdaleny Samozwaniec odnaleziono w stropie słynnej Kossakówki, która właśnie przechodzi gruntowny remont. Robotnicy remontujący…

6 maja 2024

Zagadka rozwiązana! W pawilonie Cepelii działać będzie Empik!

Na początku roku informowaliśmy o rozpoczęciu prac związanych z renowacją słynnego budynku w centrum Warszawy.…

6 maja 2024

Dom tekstylny Weichmanna – kultowa architektoniczna wizytówka Gliwic

Dom tekstylny Weichmanna (Seidenhaus Weichamann) to jeden z najważniejszych na Górnym Śląsku obiektów architektury modernistycznej.…

6 maja 2024

Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.

Dowiedz się więcej