Po ucieczce z małego mieszkania w zatłoczonym mieście młoda rodzina poszukiwała miejsca do celebracji codzienności i rozpoczynającej się przygody z rodzicielstwem. Projekt wnętrz nowego domu zakładał, że przestrzeń ma stać się kojącym tłem dla wypoczynku i relaksu, ale też dla nadchodzących wyzwań związanych z powiększeniem rodziny. Przyszłym mieszkańcom zależało, by wnętrza domu odzwierciedlały spokojny i niezobowiązujący klimat przedmieścia. Równie ważne były względy praktyczne: łatwość w utrzymaniu porządku, solidne materiały wykończeniowe, liczne schowki i szafki, miejsce na dziecięce wygłupy. Istotnie było również odnalezienie miejsca na wygodne i przestronne biuro, w którym spędza się znaczną część dnia.
Na parterze domu znalazły się salon z półotwartą kuchnią, toaleta, garderoba i schowek, a na piętrze sypialnia z łazienką, pokój dziecięcy, gabinet, pokój gościnny oraz łazienka z pralnią. Niewielkie modyfikacje układu funkcjonalnego polegały na otwarciu kuchni, wydzieleniu garderoby na parterze i oddzielnej łazienki w sypialni rodziców. Ponieważ większość okien w domu cechuje ekspozycja północna i wschodnia, a okolica jest zadrzewiona, głównym wyzwaniem było doświetlenie wnętrz i zaprojektowanie ich tak, by nie zabierać naturalnego światła.
Styl wnętrz kształtował się powoli. Trudno go jednoznacznie określić i taki właśnie był cel. Przyszli mieszkańcy chcieli pogodzić stonowaną prostotę z odrobiną koloru, oryginalności. Wnętrze miało zapraszać do rozgoszczenia się, nie przytłaczać i nie narzucać się. Chodziło o to, by pozostawić miejsce – przestrzeń estetyczną – dla mieszkańców i gości, których gospodarze przyjmują często i w dużych ilościach. Finalnie wyłonił się styl, którego najtrafniejszym określeniem byłoby pigmented minimal, czyli trend wyróżniający się prostotą form, stonowanymi kolorami i matowymi powierzchniami. Dopełnienie całości japońskimi drzeworytami Ohary Kosona, graficzne akcenty, drewno i naturalne tkaniny przywodzą też na myśl inspiracje estetyką zen.
Wyposażenie domu stanowią w głównej mierze meble wykonane pod wymiar, łączące elementy fornirowane dębowe i lakierowane. W centralnym punkcie domu miejsce znalazł wolnostojący kominek w formie stalowej kozy oraz miejsce do przechowywania drewna. Ciekawym rozwiązaniem jest frezowana zabudowa telewizora połączona z metaloplastyką, pełniąca również formę przesłony klatki schodowej. Marzeniem gospodarzy było wyeksponowanie przeszklonego wykuszu poprzez wykonanie zabudowy stolarskiej z obszernym parapetem do siadania i ukrytymi szufladami. Wśród mebli ruchomych pojawiają się krzesła projektu Rajmunda Hałasa i Marcela Breurea, a dla dziecka Petera Opsvika. W gabinecie wykorzystano fotele projektu ITO Design. Ściany dekorują reprodukcje drzeworytów Ohary Kosona, japońskiego grafika tworzącego na przełomie XIX i XX wieku.
Architektom zależało na zrównoważonym podejściu również w kontekście środowiska: stosowanie naturalnych materiałów nadających się do recyklingu, zdrowych farb, kierowanie się pozytywną oszczędnością. W tym projekcie udało się zachować tynki cementowo-wapienne, które oprócz pięknej faktury mają zdolność regulowania wilgotności w pomieszczeniu, co poprawia jakość powietrza. Natomiast na ścianach w łazienkach płytki pojawiają się tylko tam, gdzie to naprawdę konieczne. Drzwi do pomieszczeń są w całości drewniane, dlatego ich regeneracja po latach używania będzie możliwa i opłacalna. Wybrana deska podłogowa na ogrzewanie podłogowe szwajcarskiej marki Bauwerk spełnia najwyższe normy jeśli chodzi o energooszczędność i nietoksyczność. Żyjemy w czasach nadprodukcji i nadmiernej konsumpcji, dlatego każdy świadomy gest w celu dobrze rozumianego ograniczania ma znaczenie.
O pracowni:
Nasze Nowe to pracownia architektury wnętrz specjalizująca się w projektach przestrzeni prywatnej. Zespół zgranych projektantek działa w Warszawie i jej okolicach, ale przeprowadza również projekty zdalne. Główne motto pracowni brzmi: „Architektura to sposób w jaki człowiek przebywa w świecie, a wybory estetyczne i funkcjonalne mówią o nas i wpływają na codzienność. Otoczenie jest tak samo ważne jak muzyka i dobra książka, a proces projektowy ma być przyjemnością. Nasze Nowe to dla nas miejsce wymiany, wolne pole do działania. Plac manewrowy, gdzie urzeczywistniamy marzenia, nie zapominając o realnym podejściu do projektu i powierzonego nam zadania”
Metraż: 140 m kw
Rok: 2021
Projekt: Eliza Ziemińska-Żak, Pracownia Nasze Nowe
Zdjęcia: Marta Behling, PionPoziom
Czytaj też: Architektura w Polsce | Dom jednorodzinny | Warszawa | Wnętrza | whiteMAD na Instagramie
źródło: Nasze Nowe
Drewno i przestrzeń to główne cechy mieszkania, które poddano całkowitej metamorfozie. Znajduje się ono na…
Zbudowany został w 1933 roku. Dom Aleksandry lljinienė w Kownie w Litwie to jeden z…
Bagno Shreka, dom Barbie, latający dom z filmu Odlot, a może Dom Ojca Chrzestnego? Wybór…
Po latach wrócił pomysł budowy podmorskiego połączenia, dzięki któremu koleją dostaniemy się do Afryki. Hiszpanię…
Identyfikacja wizualna Nagrody Literackiej Gdynia została zaprojektowana przez polską pracownię TOFU Studio. O pracowni pisaliśmy…
Wyróżnienia must have przyznawane są już od 2011 r. Trafiają one do polskich firm, projektantów…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej