Zamiast betonozy jest zieleń. Niewielkie Bojanowo pokazuje, jak remontować rynek

Nie tylko duże, ale też małe miasta w Polsce rewitalizują swoje centra. Bojanowo wyremontowało swój rynek, ale zachowano jego pierwotny wygląd – powierzchnia rynku w większości pokryta jest zielenią.

Niedawno pisaliśmy o trwającej przebudowie rynku w Łęcznej na Lubelszczyźnie. Miasteczko przebudowuje swój rynek, który kiedyś był zielonym skwerem. Wycięto tam drzewa, zlikwidowano trawnik, a powierzchnię rynku szczelnie pokryły płyty. W efekcie powstaje tam wyspa ciepła, która w upalne i słoneczne dni może dać się we znaki mieszkańcom (czytaj TUTAJ). Zupełnie inaczej było w Bojanowie.

Bojanowo to liczące niemal 3 tysiące mieszkańców miasteczko w powiecie rawickim w Wielkopolsce. Tamtejszy rynek przebudowano trzy lata temu.

Inwestycja była podzielona na dwa etapy. W ramach pierwszego wykonano przebudowę zatoki autobusowej, wymieniono krawężniki, wymieniono schody na terenie rynku, ustawiono nowe wiaty przystankowe, ławki, zamontowano słup ogłoszeniowy oraz zdrój. W drugim etapie, który miał miejsce w 2019 roku wykonane zostały nowe nasadzenia, zbudowano system nawadniania, zmodernizowano ścieżki oraz chodniki.


Wprawdzie z bojanowskiego rynku wycięto kilka dużych drzew, to wierzby oraz duży iglak. W 2019 roku burmistrz Maciej Dubiel decyzję o wycince tłumaczył kwestiami bezpieczeństwa, jednak zaznaczał, że rynek pozostanie zieloną enklawą, bo jest to element, który go wyróżnia.

Po pierwsze wierzby zagrażały bezpieczeństwu – każdego roku przy okazji większych wichur odłamywały się od nich sporej wielkości konary. Również wiatry sprawiły, że wierzby były pochylone i mocno „skręcone” czego efektem były pęknięcia pni widoczne na ich całej długości. Systemy korzeniowe wszystkich trzech drzew były na powierzchni ziemi i były widoczne zarówno na trawnikach, jak i ścieżkach. Niemożliwym zatem byłby, np. montaż systemu nawadniania, wymiana nawierzchni trawiastej czy ścieżek, gdyż korzenie drzew skutecznie by uniemożliwiały wykorytowanie sporej powierzchni rynku – czytamy wypowiedź burmistrza, którą w 2019 roku w swoim artykule opublikował Jakub Latusek z serwisu Rawicz Naszemiasto.

W Bojanowie pokazali, że nie trzeba likwidować powierzchni zielonych, by zastępować ją betonowymi płytami. Powstało atrakcyjne miejsce odpowiadające skali miasteczka, z którego mieszkańcy chcą korzystać. I chyba o to chodzi!

Inwestycję zrealizowało Konsorcjum firm Zakład Robót Ogrodniczych „Spiraea” Renata Przybylska z Leszna – lider oraz Marcin Matuszewski Kamieniarstwo GRANITLUX Centrum Kamienia i Klinkieru z Rawicza – partner.

fot. Idę, albo nie idę (Facebook)

Czytaj też: Zieleń | Miasto | Renowacja | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie