Projekt domu THE ONE powstał w pracowni REFORM Architekt Marcina Tomaszewskiego. Czarny dom jest elegancki i nowoczesny. Prosta, modernistyczna bryła ozdobiona została sztuką, a całość została zatopiona w jednym kolorze.
Choć jego forma na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dość klasycznej, to architekt wprost przyznaje, że nie jest do dom dla każdego. Bryła składa się z elementów, które przypominają zestawione ze sobą klocki. Każdy z nich tworzy oddzielny element, nieprzenikający się z innymi. Monochromatyczny front wykonany jest z jednego materiału (alucobondu), który umożliwił unikniecie poziomych podziałów, pionowymi liniami kierując wzrok obserwatora ku górze, podkreślając monumentalność budynku. Zdecydowanie się na wykonanie elewacji z jednego materiału, który pojawił się zarówno na jej powierzchni jak i w stolarce okiennej, mogło być ryzykowne, ale sprawiło, że ta zyskała swoistą przemyślaną czystość, której nie zaburzają zbędne dla oka elementy.
Prostota i surowość bryły stały się w tym momencie atutami projektu, a użyta czerń, obecnie niebędąca standardowym wyborem w projektowaniu zewnętrznych części domów, podkreśliła wyjątkowość całości. Wprawdzie ciemne kolory z reguły nie kojarzą się z ciepłem domowego ogniska, to architektowi zależało na zerwaniu z ogólnie panującym przekonaniem i podkreśleniem tkwiącego w czerni potencjału.
Piękno tkwi nie tylko w kolorze, lecz w harmonii linii i proporcji. Czernią wyrażamy nieograniczoną elegancję i głębię, a minimalistyczna forma to dialog między funkcją a doskonałością – wyjaśnia Marcin Tomaszewski.
Czarny dom THE ONE symbolizuje prostotę i dążenie do doskonałości, które odgrywają znaczącą rolę we współczesnej rzeczywistości i decyzjach człowieka. Obecny świat pędzi naprzód, a za nim idą zmiany w modzie i technologii. W nowym projekcie studia REFORM nie mogło zabraknąć odniesień do dziedziny, która stale się rozwija i jest prywatną pasją głównego architekta i klienta – motoryzacji.
Wstawione w elewacje „dyfuzory”, stanowiące przełamanie gładkiej powierzchni, są nawiązaniem do limitowanej edycji supersamochodu włoskiej marki Ferrari, a dokładniej specjalnej serii Dayton SP3 i jego charakterystycznego tyłu. Ich pociągłe, równoległe linie wprowadzają harmonię i łączą się z pionowymi elementami elewacji. Te szczegóły dodają dynamizmu i wyrazistości.
To miejsce to rezultat zanurzenia się w świecie nowoczesnych technologii i osobistych pasji. Tutaj architektura spotyka innowacje, a moje osobiste fascynacje przekładają się na unikalny charakter tego budynku i jego ogólną prostotę. To więcej niż konstrukcja — to wizja, która powstała z pasji do nowoczesnych rozwiązań, inspirując zarówno mnie, jak i tych, którzy odkryją w nim coś wyjątkowego – dodaje architekt.
Budynek widoczny od strony ulicy może sugerować statyczną i surową formę całości. To jednak tylko złudzenie. Od strony ogrodu budynek wyróżniają wysokie przeszklenia, które tworzą efekt lustrzanej kostki. W przeszkleniach odbija się zewnętrzny świat. Chmury, drzewa… zmieniające się pory dnia i roku sprawiają, że czarny dom jest zmienny i adaptuje swój wygląd do danego stanu.
Dzięki kostkowej formie budynek niemalże naturalnie rozdziela się na moduły, z każdym elementem pełniącym odrębną funkcję. Ten wyraźny podział przekłada się na wygodę użytkowania, zapewniając prostotę i intuicyjność w przemieszczaniu się po domu. Począwszy od obszernego garażu i dyskretnych pomieszczeń technicznych przy wejściu, układ prowadzi stopniowo do modułu zawierającego przestronny salon oświetlony naturalnym światłem oraz jadalnię, tworzącą serce domu, idealne miejsce do rodzinnych spotkań. Kulminacyjnym punktem architektonicznym są sypialnie na piętrze, zlokalizowane w przeszklonym nadwieszeniu, oferujące piękne widoki na część ogrodową. Natomiast na parterze znajduje się kolejna przeszklona strefa, dedykowana realizacji pasji domowników, tworząc wyjątkową i funkcjonalną przestrzeń.
Na przestrzeni ostatnich lat zaczęliśmy doceniać integralność przestrzeni domowej z naturą. Obfitość przeszkleń i wpadające przez nie naturalne światło nie tylko łączą budynek z obszernym ogrodem, tworząc harmonijną integrację z zielenią i naturą na zewnątrz, ale także wpływają na ograniczenie konieczności używania sztucznego oświetlenia wewnątrz projektowanego budynku. Te duże powierzchnie szklane nie tylko zapewniają widok na otaczającą przyrodę, ale także stanowią naturalne źródło światła, co dodatkowo wpływa na atmosferę w pomieszczeniach, tworząc przyjazne i przytulne środowisko, które sprzyja komfortowi i zdrowiu użytkowników.
Budynek w tym przypadku staje się symbolem charakteru klientów oraz mistrzostwa architekta. Ta prosta, a zarazem elegancka forma to rodzaj interpretacji klasycznej prostoty w połączeniu z nowoczesnym wykończeniem, które podkreśla wyjątkowość jednostki i ponadczasowość wybranych rozwiązań.
_
O pracowni:
REFORM Architekt to pracownia architektoniczna, założona w 2010 roku przez architekta i dyrektora kreatywnego Marcina Tomaszewskiego. Do dzisiaj biuro zrealizowało ponad setki projektów, zarówno indywidualnych, jak i komercyjnych. Biuro projektowe specjalizuje się w projektowaniu budynków oraz wnętrz. Ponadto stanowią silne wsparcie projektowe dla inwestycji komercyjnych. Obecnie zespół składa się z kilkunastu specjalistów z zakresu projektowania budynków oraz wnętrz. REFORM Architekt jest laureatem wielu prestiżowych konkursów m.in. European Property Awards Architecture, Iconic Award.
źródło: REFORM Architekt
Czytaj też: Dom jednorodzinny | Elewacja | REFORM Architekt | Modernizm | whiteMAD na Instagramie