{"subsource":"done_button","uid":"22729B7C-D844-4801-9A84-0771EC896967_1593091009624","source":"other","origin":"gallery","source_sid":"22729B7C-D844-4801-9A84-0771EC896967_1593091010042"}

Katowice: kamienica przy Kozielskiej zostanie wyremontowana!

Kamienica przy Kozielskiej w Katowicach powstała w 1960 roku. Jest to nieruchomość o numerach 5,7 i 9 zwieńczająca pierzeję kamienic. 

Remonty zabytkowych kamienic nie należą do łatwych przedsięwzięć. Niezależnie od tego czy budynek znajduje się pod opieką konserwatora, czy jest wpisany w plan ochrony zabytków, dokumentacja remontu opiera się na warunkach określonych przez właściwe ze względu na charakter i wiek budynku Biuro Konserwatora Zabytków.

W wielu przypadkach przy remontach budynków oddanych do użytku przed rokiem 1960 mamy do czynienia z koniecznością zachowania niezmiennej formy budowli, zewnętrznych elementów architektonicznych, zaś w przypadku budynków wpisanych do rejestru zabytków, również i elementów wnętrz, sztukaterii i polichromii.

W związku z powyższym proces tworzenia dokumentacji remontu, uzyskania zgód i pozwoleń na jego przeprowadzenie oraz sam proces budowlany jest bardzo czasochłonny oraz wymagający dużo większych nakładów finansowych niż budowle będące poza programem ochrony. Skomplikowane procedury i wizja ciężkiej pracy nie odstraszyły Spółki Śląskie Kamienice przed zakupem i podjęciem decyzji o remontach wielu kamienic w Katowicach, z których zdecydowana większość podlegała konserwatorskiemu opiniowaniu. Podobnie jest z kamienicą przy ulicy Kozielskiej w Katowicach, która już wkrótce przejdzie ogromną metamorfozę.


Budynki przez dziesiątki lat eksploatacji poddawane były wielu procesom remontowym, co w zdecydowany sposób zaburzyło ich pierwotną formę. Dotyczyło to zarówno elewacji budynków, elementów attyk, zwieńczeń i sztukaterii, jak również architektury wnętrz. Brak programów konserwatorskich i możliwości odtworzenia stanów archiwalnych, doprowadził do samowoli wykonawczej i dewastacji, głównie elementów sztukaterii ścian, faset, sufitów, posadzek jak również zabytkowych trzonów grzewczych w ówczesnych izbach oraz kuchniach. Na zadane pytanie – co jest powodem podejmowania takich wyzwań przez naszą firmę i remontowania trudnych w realizacji kubatur zabytkowych kamienic, może paść tylko jedna odpowiedź. Jeśli w przeszłości ktoś zadał sobie trud, aby stworzyć budowlę z charakterem i pięknem charakterystycznym dla danej epoki, to właściwym jest, aby nie pogrzebać szansy na zachowanie choćby cząstki tych wartości. Takim sposobem chcemy zaznaczyć swój wkład w odzyskiwanie przez budynki dawnego blasku, jednocześnie podtrzymując ich status wizytówki regionu. Działamy na rynku nieruchomości przeszło 9 lat remontując zaniedbane i zapomniane kamienice oraz budynki poprzemysłowe. Znamy się na tym. Świadczy o tym nasze portfolio, w którym znajduje się blisko 50 inwestycji. Teraz zdecydowaliśmy się na remont kolejnej nieruchomości znajdującej się przy ulicy Kozielskiej w Katowicach mówi Marek Ciurus – Inspektor Nadzoru Inwestycyjnego w Śląskich Kamienicach S.A.

Budynki przy ul. Kozielskiej to zespół szeregowych kamienic wzniesionych w latach sześćdziesiątych XX wieku. Jest to nieruchomość o numerach 5,7 i 9 zwieńczająca pierzeję kamienic. Sama ulica Kozielska nie stanowiła w przeszłości ważnego szlaku handlowego, natomiast jej umiejscowienie w Śródmieściu gwarantuje błyskawiczny dostęp do najważniejszych punktów usługowych i kulturalnych. Położenie nieruchomości gwarantuje dogodny dojazd do głównych arterii komunikacyjnych – w tym drogi krajowej nr 78, zapewniającej dojazd do Chorzowa i Bytomia – czy z drugiej strony – do węzła z drogą krajową nr 86 w kierunku Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. Dzięki temu przemieszczenie się pomiędzy miastami w aglomeracji jest bezproblemowe i błyskawiczne.

Kamienica nigdy nie miała bogato zdobionej elewacji, była skromna, ale zadbana i czysta. Mieszkańcy prowadzili małe ogródki na dziedzińcu, na którym niegdyś była także powozownia z dorożkami i stajnia. Dawniej mieściły się tutaj m.in. spory zakład produkcji wafli, mleczarnia oraz prywatna pracownia szewca. Obecnie budynek spełnia głównie funkcję mieszkalną. Rozmawiając z jedną z obecnych lokatorek – Panią Marią, która mieszka tutaj od przeszło 80 lat okazuje się, że panowała tutaj ciepła atmosfera i wzajemny szacunek. Żyło się skromnie, ale bezpiecznie. Nie było współczesnych udogodnień – zresztą kto wtedy myślał o takich rzeczach. Ludzie byli życzliwi i pomocni, wspieraliśmy się nawzajem. Teraz, znów będzie tutaj pięknie! Ulica stanie się atrakcyjniejsza wizualnie, a mieszkańcom będzie się żyło wygodniej.

To prawda. Już teraz przekraczając próg kamienicy natrafiamy na sporej wielkości klatkę schodową, na której ścianach zauważyć można przedwojenne zdobienia. Na kolejne piętra prowadzą solidne schody, z balustradą z ornamentami. Jest bardzo przestronnie. Z okien wyższych kondygnacji rozpościera się widok na współczesną architekturę, ale również inne kamienice.

Warto nadmienić, że w niektórych mieszkaniach znajdują się parkiety, które zwiększają wartość poszczególnych pomieszczeń. Wszystkie gmachy zostały wykonane w technologii tradycyjnej, a od strony podwórza są poddane termomodernizacji. Zaletą są także duże, nowe okna, które sprawiają, że w pomieszczeniach jest jasno. W budynkach znajdują się po dwa lokale na każdą kondygnację. Do mieszkań prowadzą piękne, dwuskrzydłowe, drewniane drzwi. Po remoncie miejsca te zyskają nowe życie, ale nie stracą swojego historycznego uroku. Możliwość zakupu mieszkań w stanie do aranżacji własnej, gwarantuje, że każdy pokój będzie miał swój indywidualny charakter nadany mu przez właściciela. Stonowane kolory i nowoczesne meble? A może styl kamieniczny?

Kamienica została zakupiona w 2020 roku i jak się okazuje stanowi dobry fundament do poprawy wartości inwestycyjnej okolicy. Cieszy nas ten fakt bowiem często mieliśmy do czynienia z takimi budynkami, którym nikt nie dawał szansy ze względu na ich stan, a nam udało się je wyremontować i szybko rozsprzedać mieszkania. W kamienicy znajdują się przestrzenie o różnym metrażu – są te przestronniejsze, w których świetnie zadomowi się większa rodzina, ale są także kawalerki idealne np. dla studentów. W naszych planach skupiamy się przede wszystkim na tym, aby kamienica stała się miejscem komfortowym i przyjaznym. Wytyczyliśmy nowe piony, podzieliliśmy część mieszkań na mniejsze, by również cenowo oferta była atrakcyjna dla naszych przyszłych nabywców. Powstaną nowe instalacje, zostaną wyremontowane części wspólne z zachowaniem oryginalnych zdobień. Ogromną metamorfozę przejdzie poddasze tworząc z niższą kondygnacją ciekawe mieszkania dwupoziomowe do własnej aranżacji. Najbardziej jednak jesteśmy dumni z projektu elewacji zewnętrznej, która zostanie wykonana jako pierwsza. Dysponujemy wspaniałymi wizualizacjami, które na dniach opublikujemy. Ostatecznie, budynek zachowa swoją dotychczasową formę, ale będzie się wyróżniał na tle otoczenia. To będzie początek nowej historii dla tego miejsca. Wysiłek jaki zostanie włożony w ten projekt – wysokie standardy wykończenia i dbanie o detal sprawią, że Katowice zyskają nową perełkę architektoniczną. Dotychczas, w pierwszej kolejności zajmowaliśmy się pracami wewnątrz budynków, tym razem zależy nam na tym, by pierwsze efekty naszych prac były widoczne gołym okiem. Na ten moment jesteśmy na etapie domykania ostatnich spraw formalnych i już w październiku rozpoczynamy pierwsze prace remontowe z zewnątrz. Warto także wspomnieć, że już od jakiegoś czasu trwa sprzedaż mieszkań w tej kamienicy – mówi Ofka Piechniczek, Prezes Zarządu Spółki Śląskie Kamienice S.A.

Przykre jest to, że nieruchomości w aglomeracjach często są w fatalnym stanie. Wiele z nich grozi katastrofą budowlaną. Nie brakuje ich także na Śląsku. Na szczęście tendencja wyburzeniowa znacznie wyhamowała, zaczęto dostrzegać zalety śródmiejskich kamienic i pojawia się zapotrzebowanie na nowe mieszkania.

Do ciekawszych należą oczywiście te w historycznych budynkach. Chcemy odczarować ulicę Kozielską, która mamy wrażenie, została trochę zapomniana. Zamieszkanie w wyremontowanym budynku w sąsiedztwie galerii oraz Dworca Głównego, z błyskawicznym dostępem do zakładów pracy, placówek oświaty i terenów zielonych to atut tego miejsca, które w niedalekiej przyszłości może stać się modnym punktem na mapie miasta. Nasza kamienica odzyska dawny blask i ufamy, że stanie się motywacją dla samorządowców i inwestorów do podejmowania odważniejszych decyzji w sprawie rewitalizacji tego obszaru. Mamy nadzieję, że z poszanowaniem historii tego miejsca. Jesteśmy dobrej myśli – dodaje.

Czytaj też: Katowice  | Architektura w Polsce | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie

źródło: Berg Holding S.A. / https://bergholding.pl