Strefa Aktywności to nowoczesny plac w Chorzowie, w którym odpocząć i bawić się mogą nie tylko dzieci. To jedna z najlepszych tego typu przestrzeni w Polsce.
Skwer zaprojektował zespół SLAS architekci – Mariusz Komraus oraz Aleksander Bednarski. Nowy plac jest jednym z elementów planów rozwoju Śląskiego Międzyuczelnianego Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych w Chorzowie. Jest to też element rewitalizacji okolicznych dzielnic miasta.
Strefa Aktywności powstała na terenie po dawnym budynku garnizonu wojskowego. Dzięki tej realizacji Kampus SMCEBI funkcjonalnie “połączył się” z miejską tkanką Chorzowa.
Plac wyglądem przypomina architektoniczną bombonierkę. I jest to komplement! Betonową płytę wypełniono kilkudziesięcioma mniejszymi strefami zaprojektowanymi z myślą o konkretnej aktywności. Są miejsca do rekreacji, urządzenia do zabawy, miejsce do ćwiczeń fitness oraz indywidualnie zaprojektowane elementy małej architektury oraz zieleńce. Z Parku Aktywności z powodzeniem mogą też korzystać seniorzy.
Architekci celowo pozbawili plac barier. Cel był taki, aby pobudzić lokalną społeczność do interakcji pomiędzy użytkownikami różnych grup wiekowych. Plac zbudowano korzystając z różnych materiałów. Są elementy z betonu, stali i drewna. Całość ożywiają mocne kolory, faktury i zieleń małych ogrodów.
Strefa Aktywnośći została nominowana do międzynarodowego konkursu Mies van der Rohe Award 2022, w którym walczy o tytuł najlepszego budynku Unii Europejskiej. W sumie nominowano aż 20 polskich budynków. Na tej liście znajduje się też skromna biblioteka w Głuchołazach, o której pisałem w TYM artykule.
Czytaj też: Meble miejskie | Dzieci | Park | Zieleń | whiteMAD na Instagramie
źródło: SLAS architekci
Wolne Tory to obszar o wielkości około 117 ha, który znajduje się między dzielnicami Wilda…
Szałwia i szlachetny granat w nutach otulającego je drewna - przestrzeń pełna spokoju i figlarnych…
Jego budowa rozpoczęła się w 1959 r. i trwała dwa lata. Dom Stu Balkonów znajduje…
Swoje śmiałe instalacje realizowali już kilkadziesiąt lat temu. Skrupulatnie wybierali miejsca, które odmienią. Duet artystów…
Remont zabytkowego Żurawia w Gdańsku trwał ponad trzy lata i zakończył się w kwietniu. Można…
Jego projekt przygotował architekt Welton Becket z zespołem. Xerox Tower zbudowany został w Rochester w…
Ta strona korzysta z pliki cookie, dzięki którym informacje są przechowywane na Twoim komputerze. Pozostawanie na tej stronie oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookie.
Dowiedz się więcej
View Comments
Miejmy nadzieję, że żaden "developer" nie znajdzie tego miejsca i go nam nie zabetonuje budując kolejne niepotrzebne parkingi.
Czy rzeczywiście zabetonowanie biologicznie czynnej przestrzeni to dobry kierunek, w którym chcemy podążać? Czy naprawdę sądzimy, że wciśnięte w zabetonowane przestrzenie krzewy będą się zdrowo i ładnie rozwijać? A dzieci i dorośli na rozgrzanej płycie miło spędzać czas? Czy zjawisko wyspy cieplnej, wynikające z faktu, że nasz klimat się ociepla, nie daje naprawdę nikomu do myślenia? Czy potrzeba przestrzeni, gdzie woda będzie się swobodnie wchłaniać, ze względu na intensywne ulewne deszcze, które zdarzają się coraz częściej, wciąż nie będzie spełniana? "Designersko" wygląda ładnie, ale czy dobry design nie powinien polegać na tym, aby spełniać wszystkie potrzeby użytkowników, a nie tylko te wizualne?
Dzieciaki potrafią bawić się wszędzie, nie trzeba im wszędzie organizować tartanu, nie przesadzajmy. Zarzut, że można kostki skręcić to trochę jakby marudzić na krawężniki. No bez jaj. Tym bardziej, że to nie jest przestrzeń wyłącznie dla dzieci, ale też dla dorosłych. Pięknie i wspaniałe. W ogóle świetny pomysł na boiska szkolne - z przestrzeniami na rośliny, które dzieciaki mogą hodować z nauczycielami przyrody, drzewa, które mogą dawać cień. Jestem zachwycona ale też takie miejsca, w których beton dominuje - a dzieki takiemu rozwiązaniu robi się po prostu pięknie. Chciałabym więcej widzieć takich przestrzeni.
Dizajnersko ładnie to wygląda, ale w rzeczywistości na tej betonowej płycie można się zabić po jednej przewrotce, dziury na krzewy powodują że można sobie w najlepszym przypadku obić i poranić kostki, a elementy placu zabaw dla dzieci są po prostu niebezpieczne. Przerost formy nad treścią.