Zamek w Łapalicach
Marian Naworski, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Zamek w Łapalicach dostał zielone światło. Nareszcie można dokończyć jego budowę

Zamek w Łapalicach to jedna z najbardziej niezwykłych atrakcji turystycznych Pomorza. Wznoszenie tej potężnej samowoli budowlanej rozpoczęło się 40 lat temu. Teraz sprawa doczekała się przełomu. Rada Miejska w Kartuzach w końcu zalegalizowała budowlę i przyjęła plan zagospodarowania, który umożliwia jej dokończenie.

Zamek w Łapalicach znajduje się w pobliżu jeziora Rekowo. Jego forma nawiązuje do architektury rezydencjonalnej, przez co potocznie nazywany jest zamkiem. W 1983 r. Piotr Kazimierczak, snycerz i producent mebli, otrzymał pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego z pracownią rzeźbiarską o powierzchni 170 m². Zamiast niego wzniósł nielegalnie znacznie większy budynek, o powierzchni 5 tys. m². Na początku lat 90. XX w. prace budowlane zostały przerwane z powodu problemów finansowych inwestora.

Jakub Strzelczyk, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons


Obiekt otoczony jest betonowym murem. Na jego teren prowadzi przejazd w budynku bramnym, a w południowej części działki znajduje się sztuczny staw. Bryła głównego gmachu składa się z czterech skrzydeł skomunikowanych ze sobą łącznikami. Nakrywają je dachy mansardowe. W narożnikach stoi dwanaście wież z hełmami, w czterech z nich znajdują się klatki schodowe. W skrzydle centralnym planowana była fontanna, winda i tarasy, a w skrzydle zachodnim basen o wymiarach 9 × 15 m i kaplica lub sala balowa. Budynek miał mieć tyle wież, ile miesięcy w roku, tyle sal, ile tygodni, a liczba okien miała odpowiadać liczbie dni w roku. Wnętrze miało być wykonane prawie w całości z drewna, łącznie ze zdobionymi stropami kasetonowymi i podłogami. Całokształt wystroju miały uzupełniać liczne rzeźbiarskie dzieła sztuki. Połowa wyposażenia wnętrz była gotowa. O przeznaczeniu obiektu inwestor chciał zadecydować dopiero po jego ukończeniu.

Jan, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Zamek w Łapalicach

Ponieważ budynek powstał niezgodnie z pozwoleniem na budowę, a inwestor nie wykonał dokumentacji zamiennej, w 2006 r. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał rozbiórkę budowli. Od tamtej pory toczyła się batalia pomiędzy Piotrem Kazimierczakiem, a urzędami. Mężczyzna chciał zalegalizować posiadłość i ją ukończyć. 24 czerwca 2020 r. Rada Miasta w Kartuzach podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego części Łapalic, w której znajduje się nieukończony zamek. Plan został przyjęty na początku września tego roku. Dokument umożliwia uregulowanie statusu prawnego budowli, a więc jej legalizację. To też daje właścicielowi zielone światło na dokończenie budowy.

Właściciel zamku w Łapalicach już wcześniej deklarował, że jest zdeterminowany, by dokończyć dzieło swojego życia. Do tego potrzebny jest jednak nowy projekt, który będzie dostosowany do wymogów nowego planu zagospodarowania.

Źródło: trojmiasto.pl

Czytaj też: Architektura | Hotel | Architektura w Polsce | Ciekawostki | Wille i rezydencje