37-metrowe mieszkanie w Lesznie. Inspirujące wnętrze z niewielkim metrażem

Mieszkanie w Lesznie o powierzchni 37 metrów kwadratowych zaprojektowała Marta Wiewiór z pracowni NAM Studio.  Samo mieszkanie od czasu zakupu do rozpoczęcia remontu czekało niemal rok. Wszystko z powodu, iż nie do końca było wiadomo, kto zostanie jego lokatorem, a co za tym idzie, jak mają wyglądać ostateczne wnętrza tej kawalerki. Inwestycja została zakupiona z myślą o czasowym pobycie młodego chłopaka, który na co dzień mieszka w Poznaniu, natomiast pracuje w oddalonym o 60 kilometrów Lesznie.

Niewątpliwym atutem jest fakt, że mieszkanie usytuowane jest od strony południowej, dzięki czemu niemal cały dzień w mieszkaniu jest jasno. Nawet w pochmurne dni mieszkanie wydaje się być pełne słońca, a dodatkowy widok z okien na korony starych świerków pozwala zrelaksować się po ciężkim dniu pracy. Traktowanie inwestycji jako „drugiego” domu pozwoliło na odwagę Inwestora i zabawę kolorami.

I tak projekt zaczął się od wybrania odważnej posadzki, czyli rzadko stosowanej wykładziny winylowej Tarkett, która wyznaczyła tor dalszym decyzjom projektowym. Kuchnia z sieciówki (IKEA) zyskała całkowicie nowy wygląd dzięki zastosowaniu zielonych, lakierowanych frontów z asortymentu firmy FROPT oraz mosiężnych uchwytów. Blat oraz wyspa stanowią niepalcujący laminat FENIX w jasnobeżowym odcieniu. Nad wyspą wisi dekoracyjna oprawa, której inspiracje kształtu można doszukiwać się w Bauhausie. W dalszej części salonu znajdują się proste monochromatyczne meble, często będące wyborami z sieciówek, takie jak metalowy stolik RTV z Jysk czy wolnostojąca lampa projektu HAY dla IKEA.

Stosunkowo sporych rozmiarów sypialnia pozwoliła na zaprojektowanie funkcjonalnej garderoby, w formie wydzielonego czarnego kubika. Aby dodać tej przestrzeni więcej ciepła wezgłowie stanowi sklejka, na której tle stoją miętowe stoliki nocne. Materiał ten kontynuuje swą drogę na plecach garderoby i stanowi tło dla okrągłego lustra. Całość dopełniają miękkie tkaniny zasłon i bordowy pled ZARA HOME. Korytarz, z którego wchodzimy do łazienki, jak i sypialni, również stanowi czarne odcięcie.

Nawet zastosowane drzwi z ukrytą ościeżnicą zostały pomalowane na ten sam kolor, aby uzyskać spójną jedność i skrzętnie ukryć jednostkę klimatyzatora. Łazienka to miraż bordowej zabudowy i szarego lastryko, a chromowane baterie i biała matowa ceramika to hołd w stronę klasycznych sprawdzonych wyborów. Oświetlenie natomiast stanowią wpuszczane spoty firmy Astro, a obok lustra znalazł swoje miejsce niewielki kinkiet w formie białej kuli na stalowym talerzu. Efekt? Mieszkanie w Lesznie to, mimo niewielkiego metrażu, estetyczna i funkcjonalna przestrzeń!

źródło: Nam Studio (https://www.nam.studio) / zdjęcia: Zasoby Studio (https://zasoby.studio)

Czytaj też: Architektura w Polsce | Wnętrza | Meble | Polscy projektanci