Praca dyplomowa. Azyl dla drapieżnych zwierząt kotowatych w Płocku.

Azyl dla drapieżnych zwierząt kotowatych w Płocku pochodzących z nielegalnych hodowli i przemytów to praca dyplomowa Sebastiana Jędrzejewskiego w ramach obrony pracy Inżynierskiej pod kierunkiem promotora mgr inż. arch. Andrzeja Kurzawskiego na Wydziale Architektury i Wzornictwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Pretekstem do stworzenia projektu azylu był udaremniony przemyt tygrysów na polskiej granicy w październiku 2019 r., ukazujący problem braku ośrodka ratującego dzikie zwierzęta.

Zaprojektowany obiekt jest odpowiedzią na zapotrzebowanie takiego miejsca w Polsce. Azyl znajduje się na skarpie wiślanej w Płocku. Program obiektu obejmuje podział na części dla zwierząt zdrowych z wybiegami, zwierząt kwarantannowych z pomieszczeniami obsługującymi i niewielką klinikę. Obiekt wpisuje się w naturalne środowisko przyrodnicze skarpy umożliwiając podziwianie zwierząt na wybiegach oraz krajobrazu nadwiślańskiego z powierzchni zielonego dachu.

Opis Pracy
Problem ratowania dzikich zwierząt z nielegalnych hodowli, przemytów, czy cyrków podejmowany jest przez wiele instytucji prozwierzęcych, które starają się zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki do życia. Obecnie dzikich zwierząt ratuje się coraz więcej, powstają schroniska, miejsca pobytowe, rehabilitacyjne z wybiegami, jednak potrzeba projektowania budynków spełniających wszystkie normy dla pobytu zwierząt rośnie szybciej. 

W pracy “Azyl dla drapieżnych zwierząt kotowatych w Płocku” opisano w zakresie ideowym oraz technicznym projekt architektoniczny azylu dla drapieżnych zwierząt kotowatych, znajdującego się na skarpie wiślanej w Płocku. Program obejmuje podział budynku na części: zwierząt zdrowych z wybiegami – udostępnioną odwiedzającym, zwierząt kwarantannowych z pomieszczeniami obsługującymi oraz niewielką klinikę.

Część azylu udostępniona odwiedzającym wzbogacona jest o przestrzeń zieloną z wodą w centrum budynku. Obiekt wpisuje się w naturalne środowisko skarpy umożliwiając podziwianie zwierząt na wybiegach oraz krajobrazu nadwiślańskiego z powierzchni dachu.

Wprowadzenie
Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem sporządzona w Waszyngtonie 3 marca 1973 r. ma na celu  ochronę zwierząt i roślin pod ryzykiem wyginięcia, poprzez ograniczenie międzynarodowego handlu nimi, kontrolę oraz  monitoring. Zapewnienie międzynarodowej współpracy na rzecz ograniczenia nielegalnego handlu gatunkami narażonymi wyginięciem i podnoszenie świadomości na temat presji człowieka na żyjące gatunki roślin i zwierząt.

Główną przyczyną wymierania gatunków jest działalność człowieka. Obserwacje wykazują, że średnio z powierzchni naszej planety znika  jeden gatunek dziennie.

Czynnikami powodującymi wymieranie gatunków jest głównie działalność człowieka:

  1. Przekształcanie naturalnych siedlisk zwierząt i roślin na potrzeby infrastruktury drogowej, kolejowej, zabudowy mieszkaniowej, osuszanie terenów podmokłych czy rolnictwo;
  2. Nielegalny handel zagrożonymi gatunkami na cele wytwarzania medykamentów,   przedmiotów, cele spożywcze oraz rozrywkowe;
  3. Kłusownictwo.

Co roku liczba udaremnianych prób nielegalnego przemytu zwierząt zagrożonych wyginięciem wzrasta. Mimo to do Polski sprowadzane są okazy, które nie mogą legalnie przekraczać granic naszego państwa.

Służby Celne często spotykają się z próbami nielegalnego przemytu dzikich zwierząt kotowatych tj. lamparty, lwy, gepardy, rysie, oceloty oraz tygrysy. Przemyca się także wyroby produkowane z ich skór czy kości, trofea myśliwskie oraz produkty tradycyjnej medycyny chińskiej. 

W październiku 2019 roku na granicy polsko-białoruskiej zatrzymano transport 10 tygrysów z Włoch z zamiarem przewiezienia do Federacji Rosyjskiej. Zwierzęta nie posiadały wymaganych dokumentów do transportu. Stan zwierząt  oraz sposób ich transportowania określono jako tragiczny, a jedno ze zwierząt było martwe. 

Sprawa wywołała wielkie emocje. Zaczęto zbierać pieniądze na pomoc zwierzętom i budowę azylu dla dużych drapieżników, bo takiego miejsca w Polsce nie ma. Prozwierzęcy aktywiści przekonują, że azyl jest niezbędny, bo takie transporty nie są wyjątkiem. 

Wołanie o pomoc w imieniu bezbronnych zwierząt przyczyniło się do powstania przedstawionego projektu azylu dla drapieżnych zwierząt kotowatych.

Czytaj też: Polscy projektanci | Zwierzęta | Portfolio | Poznań