Nadleśnictwo Lwówek Śląski przy swojej siedzibie miało betonowy plac parkingowy. Projekt przebudowy wykonali Łukasz Korczyński i Krzysztof Grześków z pracowni Rewizja Grupa Projektowa. Ściągnięto grubą warstwę asfaltu, którą zastąpiono nawierzchnią przepuszczającą wodę. Na placu posadzono też wiele nowych drzew. W ten sposób zachowano pierwotną funkcję miejsca, ale umożliwiono wprowadzenie drzew do gruntu, które z czasem będą dawały cień przebywającym tam osobom.
Wcześniej chaotyczny, o nieregularnych kształtach, czarny, zalany asfaltem plac parkingowo-gospodarczy wymagał zmian. Wokół niego znajdowały się wiaty na maszyny rolnicze, ustawione szeregowo garaże przeznaczone na samochody służbowe i stolarnia, która już dawno przestała pełnić swoją funkcję. Tak wyglądała siedziba nadleśnictwa Lwówek Śląski w 2019 roku i tak do tej pory często wyglądają “podwórka” państwowych instytucji, czy wnętrza miejskich kwartałów. Samochody na pierwszym planie, bałagan i „opłakany” stan techniczny stanowią mało godną reprezentację instytucji, która powinna działać sprawnie, prospołecznie i w sposób zorganizowany.
Dlatego w pierwszej kolejności zadecydowaliśmy o uporządkowaniu budynków gospodarczych, poprzez ich częściową rozbiórkę i częściowe przeniesienie na wyniesioną, południową część terenu. Dzięki temu wszystkie maszyny rolnicze, które zaburzały reprezentacyjny charakter placu zniknęły – wspomina Krzysztof Grześków z Rewizja Grupa Projektowa.
Kolejnym krokiem była regulacja kształtu płyty parkingu poprzez budowę rampy i “prawie białych” murów oporowych podkreślających prostokątny kształt wyznaczonej przestrzeni. To nowy element architektury, który wyróżnia się prostą formą i czytelną funkcją. Z jednej strony umożliwia płynny przejazd pojazdom kołowym, a z drugiej pełni funkcję ciągu komunikacyjnego – schody prowadzą na wyżej położony teren.
Kolejnym krokiem architektów było nałożenie na powierzchnię placu ortogonalnej siatki, która wprowadziła w miejscu poczucie ładu.
Zaczęła się zabawa projektowa. Niektóre pola wypełnione zostały nawierzchnią ażurową, a niektóre żwirową. Jeszcze inne zielenią – dodaje autor projektu.
Łącznie, w wyznaczonych miejscach zasadzono 38 drzew, które obecnie de facto tworzą unikalny charakter placu. Szkoda jednak starego, wysokiego drzewa, które pierwotnie rosło na działce. Wprawdzie projekt zakładał jego pozostawienie, ale na etapie prac budowlanych okazało się, że układ korzenny jest płytki i inwestor zdecydował o jego usunięciu.
Ze względu na otwartą działalność Nadleśnictwa (oraz obecność licznych interesantów) samochodów nie dało się całkowicie wyeliminować, jednak teraz już nie dominują w przestrzeni. Można powiedzieć, że pojawiają się i znikają za koronami drzew, tak jak i pracownicy codziennie przechodzący pomiędzy główną siedzibą, salą konferencyjną i biurami znajdującymi się w 3 oddzielnych budynkach.
zdjęcia: Maciej Lulko
projekt: rewizja grupa projektowa (www.rewizja.info)
Czytaj też: Place, Skwery, Parki | Metamorfoza | Zieleń | Ekologia | Meble miejskie | whiteMAD na Instagramie
