Bezcenne ryciny wróciły do Gdańska za sprawą prywatnego darczyńcy. Do zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku powróciło 26 rycin z kolekcji Jakoba Kabruna, która była fundamentem zbiorów utworzonego w 1873 roku gdańskiego Muzeum Miejskiego. To największe tego typu wydarzenie w historii Muzeum Narodowego od 1956 roku. Dzieła przekazał prywatny darczyńca – Piotr Molenda.
Kolekcja Jakoba Kabruna
Jakob Kabrun (1759 – 1814) był bogatym gdańskim kupcem, ale też kolekcjonerem dzieł sztuki, który na krótko przed śmiercią podarował miastu zbiór ponad 13 tys. obrazów, rycin i miedziorytów (dane za Gedanopedią).
Sama kolekcja rycin liczyła ponad 7 tys. sztuk, większość z nich zaginęła w zawierusze II wojny światowej. W 1956 roku w ramach rewindykacji do Muzeum Narodowego w Gdańsku (wówczas – Muzeum Pomorskie) powróciły 1543 obiekty graficzne z kolekcji Jacoba Kabruna.
O odnalezieniu i powrocie kolejnych 26 rycin z jego kolekcji poinformowano w Muzeum Narodowym w sobotę, 25 marca. W konferencji uczestniczył Jarosław Sellin, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego; prof. Jacek Friedrich dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku oraz Alicja Andrzejewska – Zając, kuratorka MNG.
Na początku stycznia 2023 roku z dyrektorem Muzeum Narodowego w Gdańsku, prof. Jackiem Friedrichem, skontaktował się Sylwester Rudnik, historyk sztuki z Warszawy, informując, że dysponuje dziełami graficznymi z przedwojennej kolekcji gdańskiego Muzeum Miejskiego. Historyk reprezentował Piotra Molendę, będącego w posiadaniu rycin.
Sylwester Rudnik okiem znawcy dostrzegł, że ryciny zostały oznakowane napisami i pieczęciami sugerującymi przynależność do jednej kolekcji – trop wyraźnie prowadził do Gdańska. Panowie postanowili poinformować o tym fakcie Muzeum Narodowe i zaproponowali zwrot dzieł instytucji, do której należały one przed wojną.
Bezcenne ryciny wróciły do Gdańska – jak to się udało?
Jak informuje Muzeum: “Spośród odzyskanych rycin największą grupę stanowią dzieła Rafaela i Aegidiusa Sadelerów – wybitnych, antwerpskich rytowników, działających pod koniec XVI i w pierwszej połowie XVII wieku m.in. w Monachium, Frankfurcie, Wenecji i na dworze Rudolfa II w Pradze, należących do wielopokoleniowej, wpływowej rodziny miedziorytników, których dzieła były reprezentowane w kolekcji Jacoba Kabruna ponad dwustoma obiektami. Po wojnie nie powróciła do Gdańska żadna z tych rycin.
Poza pracami Sadelerów odzyskujemy m.in. osiem dzieł Wenzeslausa Hollara, ucznia Aegidusa Sadelera – jednego z najwybitniejszych czeskich rytowników, działającego w Anglii (przed wojną w gdańskiej kolekcji znajdowało się 112 jego dzieł, obecnie jest 41), miedzioryt Johanna Eliasa Ridingera – augsburskiego animalisty (przed wojną w gdańskiej kolekcji muzealnej znajdowały się 52 jego prace, obecnie nie ma żadnej) i akwafortę Maxa Liebermanna – jednego z najwybitniejszych niemieckich impresjonistów, którego twórczość reprezentowana była w gdańskiej kolekcji licznymi dziełami graficznymi, rysunkowymi i malarskimi”.
Jak podkreśla Jacek Friedrich, zgłoszone w styczniu dzieła bardzo szybko udało się zidentyfikować jako ryciny pochodzące z dawnych zbiorów ponieważ w gdańskim muzeum od wielu lat trwają badania na temat historii przedwojennej kolekcji i poniesionych strat wojennych. Wszystkie spośród 26 przekazanych rycin, poza jedną, mają oznakowania charakterystyczne dla dzieł z kolekcji Jacoba Kabruna.
Kolekcja Jakoba Kabruna – co się z nią stało?
Według pierwszego inwentarza muzealnego, kolekcja rycin przekazanych do Stadtmuseum Danzig (Muzeum Miejskie w Gdańsku) liczyła ponad 7 tys. dzieł artystów europejskich od XV do XVIII w. Niestety ze względu na szczątkowo zachowaną dokumentację dotyczącą zabezpieczania rycin podczas wojny, muzealnicy nie są dziś w stanie w pełni odtworzyć ich wojennych losów.
Przetrwały listy wywozowe, na podstawie których można tylko stwierdzić, że 89 skrzyń z rycinami wywieziono do majątku w Sobowidzu, 60 do Przywidza, a trzecim transportem nieokreślona liczba skrzyń z obrazami i rycinami wyjechała do zamku Reinhardsbrunn w Gotha.
Na podstawie aktu sporządzonego 1 sierpnia 1945 r. 129 skrzyń z rycinami i rysunkami wywieziono do Moskwy. Nie ma obecnie możliwości określenia, jaka część Kabrunowskiego zbioru pozostała w Moskwie, a jaka – w niewyjaśnionych okolicznościach, uległa rozproszeniu. Ryciny z oznaczeniami kolekcji Kabruna od czasu do czasu pojawiają się na rynku antykwarycznym w Europie.
Do 2018 r. udało się odzyskać zaledwie 12 rycin z przedwojennego zbioru Stadtmuseum Danzig, wykupując je od osób prywatnych lub z antykwariatów. W 2018 roku, dzięki interwencji Wydziału Restytucji Dóbr Kultury MKiDN, udało się odzyskać rycinę wystawioną w niemieckim domu aukcyjnym Bassange.
źródło: UM Gdańsk (https://www.gdansk.pl/) / Muzeum Narodowe w Gdańsku (https://www.mng.gda.pl)
Czytaj też: Architektura w Polsce | Gdańsk | Ciekawostki | Muzeum | whiteMAD na Instagramie