Michał Kościuk jest architektem, technikiem budownictwa, studentem Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Prowadzi własne studio projektowe wemakethings. Jednym z efektów jego pracy jest Dom Ponadpokoleniowy – koncepcja przebudowy obiektu wyjątkowo bliskiego jego sercu – domu wzniesionego przez jego dziadków. Kilkudziesięcioletnia nieruchomość była i jest domem dla kilku pokoleń rodziny architekta, dlatego postanowił wykonać projekt jej rozbudowy tak, aby mogła służyć przez kolejne lata.
Dom na poznańskim Świerczewie to budynek wybudowany przez dziadków Michała – Marię i Leona – na początku lat 60. Budowali go oni z myślą o stworzeniu domu zarówno dla swoich rodziców, a jego pradziadków – Anny i Witolda, jak i dla swoich dzieci, Leszka i Piotra – taty Michała. W latach 90. stał się on również domem dla mamy architekta, Hanny, a chwilę później dla niego samego i jego siostry, którzy stanowią czwarte pokolenie mieszkańców. Budynek jest zlokalizowany w centralnej części osiedla, które obecnie jest fyrtlem (po poznańsku: częścią, okolicą) poznańskiej dzielnicy Wilda. Świerczewo to obszar charakteryzujący się dużą ilością terenów zielonych, co stanowi istotny element jego atrakcyjności i unikatowego klimatu. Obszar ten składa się w dużej części z budynków jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej o zbliżonej kubaturze i formie. Głównymi obiektami są tak zwane „kostki gierkowskie”. Domy te charakteryzowały się prostotą formy oraz łatwością budowy. Podstawowym założeniem była możliwość prowadzenia robót we własnym zakresie.
Elementem typowym dla okresu w jakim powstawał dom był problem z pozyskaniem materiałów budowlanych. Nawet te podstawowe, jak cement czy pustaki, wymagały stania w kolejkach, znajomości czy nawet ,,zachęt” w postaci różnych dóbr materialnych. Świetnym opisem tamtejszej rzeczywistości jest wypowiedź jednej z respondentek wywiadu przeprowadzonego przez Annę Wylegałą, socjolożkę i autorkę książki „Był dwór, nie ma dworu”:
,,W ogóle jeszcze jak dom budowali, to było ciężko coś kupić, materiał jakiś, czy co. Nie można było nic kupić. Ani cegły, ani cementu, ani… Tak było bardzo trudno o to. Było tak po trochu, po trochu kończyć ten domek. I tam były dwa mieszkania i taka kuchenka, i sień.”
Obecna rzeczywistość przedstawia się zupełnie inaczej, dostępność materiałów i dostawców jest ogromna, a sam rynek działa prężnie. Mimo to warto pamiętać jak było kiedyś, ile poświęcenia wymagała budowa własnego domu i jak wiele wysiłku trzeba było w to włożyć. Pomysł na rozbudowę wynika z potrzeby większego metrażu, zmieniającego się stylu życia i sposobu w jaki rodzina Michała Kościuka użytkuje dom. Jednocześnie ogromne przywiązanie do miejsca i jego historii stanowi element, który nie pozwala im na zmianę miejsca zamieszkania.
Rozum może mówić jedno, ale w takich przypadkach to serce wybiera.
Nowa część budynku będzie charakteryzować się prostą, geometryczną formą. Jej przeznaczeniem będzie nie tylko dostarczenie dodatkowej przestrzeni dla części dziennej, lecz także stworzenie płynnego połączenia między wnętrzem domu a przylegającym ogrodem. Duże przeszklenia i starannie zaprojektowane pomieszczenia będą sprzyjać przepływowi światła i powietrza, jednocześnie umożliwiając cieszenie się pięknem otaczającej zieleni. Ta symbioza między architekturą i naturą będzie stanowić kluczowy element nowego wizerunku budynku, podkreślając jego charakter i integrując go z pięknem otoczenia.
W nowym skrzydle architekt planuje stworzenie otwartej strefy dziennej, łącząc salon, jadalnię i kuchnię. Aby podkreślić charakter obiektu, zostaną zastosowane szlachetne materiały, takie jak kamień naturalny czy parkiet. Co więcej, meble fornirowane o subtelnym wzornictwie będą stanowić idealne uzupełnienie nowoczesnego wnętrza, nadając mu ponadczasowego charakteru. W istniejącej zabudowie przeprowadzony zostanie remont generalny, podczas którego pomieszczenia zostaną zmodernizowane i dostosowane do współczesnych standardów, częściowo zmieniając funkcję. Całość projektu będzie harmonijnym połączeniem, tworzącym przestrzeń, która nie tylko będzie funkcjonalna i komfortowa, ale także wyjątkowo estetyczna i przyjemna.
“W obliczu intensywnej urbanizacji, gdzie miasta są już w dużej mierze zabudowane, tematyka przebudowy i remontów będzie pojawiać się coraz częściej. Zamiast budowy nowych obiektów, zaczynamy doceniać potencjał istniejących struktur, adaptując je do zmieniających się potrzeb i standardów, wykorzystując je w sposób efektywny, wydajny i odpowiedzialny pokoleniowo. Kochamy swoje domy i mieszkania, chcemy w nich spędzać lata i patrzeć jak zmienia się nasze życie i tworzyć w nich wspomnienia. Kto wie, może i trend upcyklingu zagości u nas na stałe?” – rozważa Michał.
Nazwa projektu: DOM PONADPOKOLENIOWY
Autor: inż. arch. Michał Kościuk
Rok studiów: I rok studiów magisterskich
Portfolio: https://www.instagram.com/wemakethings.com.pl/
Czytaj też: Polska | Poznań | Dom jednorodzinny | Metamorfoza | Polscy projektanci | whiteMAD na Instagramie
Temat: Dom Ponadpokoleniowy autorstwa Michała Kościuka. Projekt przedstawia rozbudowę “kostki”
