posprzątać plażę

Gdańsk: skrzyknęli się, by posprzątać plażę. W kilka godzin zapełnili lawetę

Zakończyła się akcja sprzątania Mewiej Łachy – rezerwatu przyrodniczego na Pobrzeżu Gdańskim. Wzięli w niej udział lokalni urzędnicy. W kilka godzin udało się posprzątać plażę i wypełnić kilkadziesiąt worków odpadami.

Akcję sprzątania nadmorskiego rezerwatu przyrody zainicjowali pracownicy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Wsparli ich pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, Urzędu Morskiego w Gdyni, Urzędu Gminy Stegna, wolontariusze WWF oraz studentki z Koła Ornitologicznego Uniwersytetu Gdańskiego. Dzięki ich zaangażowaniu udało się posprzątać plażę w kilka godzin.

Cenny przyrodniczo teren oprócz unikalnej przyrody pełen był foliowych torebek i plastikowych opakowań. Większość śmieci dotarła tu z nurtem Wisły lub została wrzucona do morza, by w końcu trafić na brzeg plaży w rezerwacie Mewia Łacha na Wyspie Sobieszewskiej. W sumie udało się zebrać kilkanaście worków odpadów – butelek, fragmentów toreb foliowych, kapsli, słomek, sznurków i drutów.

Ręce opadają, że tyle tego jest. Odpady te stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla ptaków i fok. Zwierzęta mogą się zaplątać w pozostałości toreb foliowych, zarówno w te fruwające na lądzie, jak i te pływające w wodzie – mówi Jan Wilkanowski z Błękitnego Patrolu WWF.

Wszechobecny plastik stanowi zagrożenie dla zwierząt i całego ekosystemu, w którym funkcjonujemy. Już teraz naukowcy donoszą, że cząsteczki plastiku znajdują między innymi w mięsie ryb.

Plaża jest odzwierciedleniem całego kraju. Wszędzie leżą „jednorazówki”: sztućce, naczynia, słomki. Po użyciu trafiają do naszego ekosystemu, zatruwają rośliny, zwierzęta i nas samych – podkreśla dyrektor Działu Rozwoju i Marketingu WFOŚiGW w Gdańsku.

posprzątać plażę


Rezerwat przyrody Mewia Łacha to jeden z najbardziej urokliwych zakątków Polski. Ze względu na unikatowe wartości przyrodnicze wpisany został na listę obszarów NATURA 2000. Miejsce jest rajem dla ptactwa wodno-błotnego. Piaszczysta plaża i zaciszne zagłębienia na wydmach oraz piaszczyste łachy to miejsca, na których ptaki znalazły bezpieczne schronienie podczas lęgów i wędrówek. To także ostoja bałtyckich fok szarych.

Czytaj też: Ekologia | Zieleń | Gdańsk

fot. WFOŚiGW w Gdańsku, źródło: UM Gdańsk