Gliniane królestwo ukraińskiej artystki. Ceramiczne cuda powstają w Odessie

Wiktoria Martowska kilkanaście lat temu całym sercem pokochała ceramiczne rzemiosło. Młoda ukraińska artystka tworzy rzeźby, elementy wystroju oraz naczynia. Od samego początku pomaga jej w tym… kotka Marta.

Miłość do rzeźbienia w glinie przyszła znienacka. Od razu stała się jednak miłością i częścią życia Wiktorii. Początkowo gliniane przedmioty powstawały w kuchni jej niewielkiego mieszkania w Kijowie. Po przeprowadzce do Odessy sześć lat temu, Wiktoria stworzyła w kurorcie nad Morzem Czarnym pracownię z prawdziwego zdarzenia. W swojej twórczości często inspiruje się naturą, w tym nadmorską przyrodą jednego z najpiękniejszych miast Ukrainy.

W swoich pracach staram się pokazać też uczucia ludzi w odniesieniu do przyrody oraz to, jak może ona wpływać na nasz nastrój, sposób myślenia i spojrzenie na świat – mówi Wiktoria.

W rozwoju ceramicznej pasji Wiktoria od samego początku ma wierną kompankę. Jest nią kilkunastoletnia… kotka! Marta, bo tak ma na imię, to uroczy kot brytyjski. – Marta zawsze mi pomaga! To główna estetka i ekspert do spraw jakości w mojej pracowni – tłumaczy się Wiktoria.


 

Wiktoria i Marta ze względu na trwającą wojnę starają się właśnie opuścić razem Ukrainę. W momencie gdy powstawał ten tekst próbowały przedostać się do sąsiedniej Mołdawii. Trzymamy za nie kciuki i mamy nadzieję, że już niedługo będą mogły wrócić do swojej zaczarowanej pracowni w Odessie, by oddawać się twórczym działaniom.

Więcej prac Wiktorii można znaleźć na stronie www.fb.com/kamiwaykamiway oraz na instagramie: @kami.way (skąd pochodzą również poniże fotografie).

Czytaj też: Ukraina  | Detal | CeramikaTkanina | whiteMAD na Instagramie#SolidaritywithUkraine

Tekst: Tomasz Kobylański