Head of Helena Rubinstein with egret feathers

Helena Rubinstein i jej historia. Jak podbiła świat wybitna krakowianka?

Helena Rubinstein przyszła na świat 150 lat temu w podkrakowskim Podgórzu. Choć od dzieciństwa wyróżniała się wśród koleżanek i kolegów, to chyba i tak nikt nie pomyślałby wtedy, że trzy dekady później założy kosmetyczne imperium, które stanie się światową potęgą. Przez najbliższych kilka miesięcy Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie można podziwiać wystawę „Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna”.

Okazja do prezentacji wystawy przygotowanej we współpracy z Żydowskim Muzeum w Wiedniu jest podwójna. Trwający rok to nie tylko rocznica urodzin Rubinstein, ale również jubileusz 120-lecia założenia jej marki.

Chaja (później znana jako Helena Rubinstein) przyszła na świat 25 grudnia 1872 roku w podkrakowskim Podgórzu jako najstarsza córka w rodzinie drobnego kupca. Wkrótce po jej narodzinach Rubinsteinowie przenieśli się do Krakowa i to w dzielnicy żydowskiej na Kazimierzu wychowała się i dorastała. Od najmłodszych lat Helena wyróżniała się na tle swoich rówieśników. Najstarsza z całej gromadki rodzeństwa, szybko przejęła obowiązki związane zarówno z opieką nad siostrami, jak i pomocą w prowadzeniu sklepików ojca. Choć uzyskała jedynie podstawowe wykształcenie, potrafiła uczyć się poprzez obserwację otoczenia, a wyjątkowa charyzma ułatwiała jej nawiązywanie kontaktów.

Rodzina często zmieniała mieszkania, jednak wszystkie znajdowały się w obrębie Kazimierza. To tutaj, pomimo skromnych warunków, matka Heleny uczyła swoje osiem córek, jak dbać o urodę. W jej przekonaniu zewnętrzny wdzięk i wewnętrzny urok zapewnić miały dziewczętom odpowiednich mężów, a przez to lepsze życie. Ta nauka zapadła głęboko w pamięć Heleny, a w połączeniu z matczynym kremem przywiezionym w walizce do Australii, stała się receptą na sukces.

Helena Rubinstein otwiera Pawilon swojego imienia w Muzeum Sztuki w Tel Awiwie, 1959 rok, Wikimedia Commons

Wyjeżdżając z Krakowa w poszukiwaniu lepszego losu, Chaja stała się Heleną. Pod tym imieniem założyła kosmetyczne imperium, które zaczęło się od malutkiego saloniku w Melbourne. Po osiągnięciu sukcesu postanowiła ruszyć na podbój starego kontynentu, co po kilku latach udało jej się osiągnąć. Poza tym, wyszła za mąż i urodziła dwóch synów. Do wybuchu I wojny światowej posiadała już salony w Londynie i Paryżu. Te dwie wielkie europejskie stolice wyrobiły w niej gust, przyciągnęły znajomych i przyjaciół z artystycznych kręgów. Z czasem Helena zainteresowała się także modą, a tacy projektanci, jak Dior, Chanel, czy Yves Saint Laurent zapełniali jej szafy ekskluzywnymi kreacjami. Ponadto pociągał ją świat sztuki: obrazy wybitnych artystów zaczęły wypełniać ściany jej kolejnych apartamentów, a Salvador Dali namalował nawet mural w jej własnym mieszkaniu.

W czasie I wojny światowej Helena postanowiła zdobyć ostatni z wielkich rynków kosmetycznych. W 1915 roku otworzyła pierwszy nowojorski salon i od tego czasu Stany Zjednoczone stały się miejscem jej największych sukcesów. W chwili śmierci w 1965 roku, Rubinstein uważana była za najbogatszą kobietę swoich czasów i jedną z pierwszych, którym udało się to osiągnąć wyłącznie własną pracą. Jej imperium kosmetyczne obejmowało niemal wszystkie kraje świata, a firma warta była około 100 mln dolarów. Posiadała fabryki w Stanach Zjednoczonych, Francji i Niemczech. Jej wspaniałe apartamenty z tarasami na dachu w Paryżu i Nowym Jorku wielokrotnie zamieniały się w wybiegi dla modelek zaprzyjaźnionych projektantów, a we francuskiej Prowansji posiadała ogromną willę otoczoną polami jaśminu. Niewiarygodny majątek nie wpłynął jednak na jej gusta kulinarne – do końca życia na drugie śniadanie do pracy zabierała papierową torbę z udkami kurczaka lub jajkami na twardo, a na wystawnych przyjęciach dla wyższych sfer podawała kiełbasę krakowską i wódkę.

Wystawa w Żydowskim Muzeum Galicja pozwala poznać niezwykłe koleje losu tej wybitnej krakowianki. Odwiedzający mogą wczuć się w ducha epoki dzięki bogatym materiałom wizualnym, wśród których znajdują się nieznane dotąd szerzej fotografie z krakowskiego etapu życia Rubinstein. Ekspozycję wzbogacają przykłady kosmetyków z różnych dekad. Jednak wystawę tę wyróżnia przede wszystkim oddanie głosu samej Helenie Rubinstein, która przemawia poprzez liczne cytaty oraz z planu spotu reklamowego z 1929 roku. Wisienką na torcie jest elegancka suknia projektu Christiana Diora, uszyta na specjalne zamówienie Heleny Rubinstein w latach 50.

Tekst: Tomasz Kobylański / materiały prasowe