Zakopiańskie Krupówki mają zyskać ochronę konserwatora zabytków. Chcą tego zakopiańscy urzędnicy, którzy upatrują w tym sposób na walkę z pstrokacizną.
Ulica Krupówki w Zakopanem to uwielbiany przez turystów szlak, który funkcjonuje jak deptak. Wypełniony jest sklepami i restauracjami oraz pojedynczymi punktami handlowymi, których estetyka pozostawia wiele do życzenia. W oczy rzucają się krzykliwe szyldy, napisy o intensywnych barwach, chaos w kwestii identyfikacji wizualnej i przypadkowa nowa zabudowa.
O problemie wiedzą zakopiańscy urzędnicy, którzy chcą, by Krupówki zostały wpisane do rejestru zabytków. Wpis ma uporządkować wizualną kwestię i ukrócić praktyki deweloperów, którzy stawiają tu budynki, które często nie pasują do charakteru miejsca. Kilka lat temu planowano nawet budowę centrum handlowego przy Krupówkach, na szczęście plany nie zostały zrealizowane.
W rozmowie z dziennikarzami TVN24 burmistrz Zakopanego Leszek Dorula stwierdził, że chce, by konserwatora zabytków dbał o wygląd ulicy, ponieważ w jego kompetencji znajdują się konkretne możliwości prawne.
Celem jest stworzenie takich warunków, które z jednej strony pozwolą chronić dziedzictwo historyczno-kulturowe, a z drugiej strony pozwolą prowadzić inwestycje komercyjne. Wpis do rejestru sprawi, że nowe budynki, które powstaną przy ulicy nie będą zasłaniać osi widokowych, które są cenną atrakcją miasta.
To dopiero początek procedury, której finałem będzie wpisanie Krupówek do rejestru zabytków. Cała procedura może trwać nawet trzy lata, przez ten czas miasto zorganizuje konsultacje społeczne, aby uwzględnić uwagi mieszkańców i przedsiębiorców. Dodatkowo konieczna może być zmiana miejscowego planu zagospodarowania, który obecnie określa Krupówki jako ulicę o intensywnej zabudowie. Taki status może być sprzeczny z planem ochrony zabytkowego charakteru miejsca.
źródło: Miejski Konserwator Zabytków w Zakopanem, Interia.pl, TVN24.pl
Czytaj też: Zakopane | Zabytek | Miasto | Urbanistyka | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie
