Obraz M22 Wojciecha Fangora sprzedany. Pobito rekord! 

Obraz M22 Wojciecha Fangora , który pojawił się na jesiennej aukcji w domu aukcyjnym DESA Unicum to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów sztuki i inwestorów. Jest on jedną z zaledwie trzech rozet stworzonych przez wybitnego artystę. Nabywca obrazu M22 zapłacił za niego niebagatelną kwotę 7.300.000 złotych, ( 6,2 mln cena młotkowa + opłaty), jednak jak mówią eksperci, obraz ten będzie tylko zyskiwał na wartości. 

3 grudnia 2020 roku, podczas aukcji: Sztuka Współczesna. Op-art i Abstrakcja Geometryczna, licytować można było unikatową rozetę Wojciecha Fangora. Obraz M22 to nie pierwszy obraz polskiego artysty sprzedany w DESA Unicum. Podobna praca została dwa lata temu sprzedana w DESA Unicum za niemal 5 milionów złotych, bijąc tym samym absolutny rekord ceny zakupu obrazu w Polsce. Tym razem dzieło, które powstało w 1969 roku zostało sprzedane za oszałamiającą kwotę 7.300.000 złotych! 

 

Co ciekawe wstępna estymacja ceny obrazu wynosiła od 4 do 7 milionów złotych, jednak jak mówią eksperci – obraz ma taką wartość jaką jest w stanie zapłacić za nią kolekcjoner. Twierdzenie okazało się słuszne. Nabywca zapłacił za obraz aż 7.300.000 złotych, a więc więcej niż górna granica estymacji, a także zdecydowanie więcej niż obraz sprzedany dwa lata temu. Warto zaznaczyć, że jest to również najdroższy obraz jaki kiedykolwiek został sprzedany w Polsce.  Tego samego dnia na aukcji w Desa Unicum wylicytować można było również dzieła innych mistrzów op-artu i abstrakcji geometrycznej, m.in. Henryka Stażewskiego i Victora Vasarely’ego. 

Obraz M22 Wojciecha Fangora:
olej/płótno, 203 x 203 cm
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: ‘FANGOR | M 22 1969’
na odwrociu nalepka z Galerii Chalette
ID: 92947

Warto tu również przypomnieć poprzedni rekord, który również ustanowił obraz Wojciecha Fangora.
Rekordowa cena za obraz “M39”  Wojciecha Fangora wyniosła w listopadzie 2018 roku 4,7 mln złotych. Był to wówczas najdroższy obraz sprzedany w Polsce, a do października 2019 roku najdroższe dzieło sztuki na polskim rynku aukcyjnym. Rekord został pobity przez instalację “Caminando” składającą się z serii 20 rzeźb Magdaleny Abakanowicz, która została wylicytowana za ponad 8 mln złotych. Instalacja pochodziła z kolekcji zmarłego aktora Robina Williamsa.


O Wojciechu Fangorze: 
W 1961 Wojciech Fangor wyemigrował z kraju. Początkowo przebywał w Niemczech, później w Wielkiej Brytanii, by ostatecznie na 33 lata zadomowić się w Stanach Zjednoczonych. Do USA przyjechał na zaproszenie Institute of Contemporary Arts w Waszyngtonie w 1962. Wyjazd na Zachód był dla Fangora okazją do zaznajomienia się z najnowszymi trendami w sztuce, między innymi z twórczością Marka Rothki – poniekąd bratniej duszy artystycznej polskiego malarza, a także pokazania własnej twórczości na arenie międzynarodowej. W międzyczasie artysta wrócił do Europy, gdzie zaczął współpracować z Galerie Chalette w Paryżu.

Prace Wojciecha Fangora po raz pierwszy zostały zaprezentowane nowojorskiej publiczności w trakcie wystawy „15 Polish Painters” w 1961. Cztery lata później malarz został zaproszony do udziału w kolejnej ważnej wystawie mającej wpływ na obraz sztuki lat 60. Mowa o „The Responsive Eye”, która eksponowana była w słynnym Museum of Modern Art w Nowym Jorku, a następnie jako wystawa podróżująca dotarła do St. Louis, Seattle, Pasadeny i Baltimore. Wydarzenie skupiało najważniejsze nazwiska w dziedzinie op-artu. Prace Fangora znalazły się między innymi wśród płócien Bridget Riley, Franka Stelli czy Victora Vasarelyego, otwierając polskiemu artyście drzwi do nowojorskiej sceny artystycznej.

„M39” / Wojciech Fangor – dzieło sprzedane w listopadzie 2018 roku za kwotę 4 mln 720 tys. zł

Po kontakcie z obrazami Fangora amerykański krytyk John Gruen stwierdził: „Ta umiejętność Fangora polega na tym, że potrafi on uzyskać pulsowanie kolorów w stopniu, który prawie powoduje ból, kiedy się na nie patrzy. (…) Ale kiedy oko przyzwyczai się do tego efektu, odkrywamy harmonijną konstrukcję jego abstrakcyjnych kształtów (przeważnie w kształcie ameby lub kół) i ostateczny efekt jest olśniewającą i piękną lekcją tworzenia sztuki optycznej, w jej najgłębszej i najbardziej lirycznej postaci” (John Gruen, Angels in Treetops, „New York Magazine”, 4 stycznia 1971, [cyt. za:] Bożena Kowalska, Fangor. Malarz przestrzeni, Warszawa 2001, s. 179). Najważniejszym bodaj wydarzeniem w karierze artysty, a także w historii sztuki polskiej, było zaproszenie skierowane ze strony świątyni sztuki współczesnej w powojennej stolicy artworldu – Muzeum Salomona R. Guggenheima. W 1970 zorganizowano tam pierwszą indywidualną wystawę polskiego artysty, na której zaprezentowano 37 płócien Fangora. We wstępie do katalogu wystawy Thomas Maria Messer, dyrektor instytucji, pisał, że główną przyczyną współpracy z malarzem była chęć pokazania jego sylwetki szerszej publiczności. Do tej pory nie znano go w szerszych kręgach, a prace pojawiały się jedynie pojedynczo na dużych zbiorowych wystawach.

Na ekspozycji prezentowano płótna z lat 1965-70 – jak pisał Stefan Szydłowski – szczytowego okresu twórczości Polaka. Zdecydowana większość powstała w pracowni w Madison. „M22” wraz z 36 innymi płótnami zostało stworzone specjalnie na tę okazję. Podobnie jak w poprzednich realizacjach artysta kontynuował swoją koncepcję pozytywnej przestrzeni iluzyjnej, która rozciąga się między płótnem a widzem i zasadza się na naturalnych funkcjach aparatu optycznego. Obrazy te nie są ograniczone ramami, stanowią otwarte kompozycje, które pulsują ruchem i kolorem. Magdalena Dabrowski, która miała okazję zobaczyć ekspozycję, pisała: „Wystawa Fangora była jednym z wyjątków. Spiralna forma ramp Guggenheima wydawała się wręcz stworzona do eksponowania jego dzieł. Architektura i malarstwo komponowały się w sposób organiczny. Tak więc oko widza stojącego w centrum rotundy, na parterze, ślizgało się po wibrujących, kolorystycznych przestrzeniach ramp, rozmieszczonych na różnych poziomach, stwarzając wrażenie wnętrza wypełnionego różnymi drgającymi barwami” (Magdalena Dabrowski. Fangor – epizod nowojorski: Guggenheim 1970, [w:] Wojciech Fangor. Przestrzeń jako gra, [red.] Stefan Szydłowski, Kraków 2012, s. 132).

Poglądy Fangora na problemy przestrzenne w malarstwie stanowiły novum również w Stanach Zjednoczonych. O ile inni artyści tworzący w duchu op-artu w swoich dokonaniach skupiali się na płaszczyźnie obrazu, tak Fangor swoje eksperymenty skierował ku analizie przestrzeni realnej, bowiem „uważał, że istotą jest realna przestrzeń otaczająca widza, odnotowana w czasie jako element powodujący powstanie nowych relacji pomiędzy formą, kolorem i światłem” (Magdalena Dabrowski. Fangor – epizod nowojorski: Guggenheim 1970, [cyt. za:] Wojciech Fangor. Przestrzeń jako gra, [red.] Stefan Szydłowski, Kraków 2012, s. 133). O wadze organizacji wystawy Fangora przez Muzeum Guggenheima może stanowić fakt, że do tej pory był on jedynym Polakiem eksponującym tam na jednoosobowej wystawie.

Muzeum od wielu dziesięcioleci jest jedną z najważniejszych i poważanych instytucji wystawiających sztukę nowoczesną oraz współczesną. Kolekcja założyciela muzeum powstawała już od 1929 i szybko rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Już 10 lat później otwarto pierwsze muzeum – pod szyldem Museum of Non-Objective Painting. W 1944 Salomon Guggenheim i Hilla von Rebay zgłosili się do Franka Lloyda Wrighta z prośbą o zaprojektowanie budynku mającego pomieścić ciągle powiększający się zbiór. Ponieważ praca nad projektem zajęła architektowi wiele lat, ostateczna forma wykrystalizowała się w 1959 i obecnie jest jedną z ikonicznych budowli na Manhattanie. Muzeum znane jest nie tylko koneserom i historykom sztuki, ale też turystom odwiedzającym Nowy Jork. Przez wiele lat swojej działalności zgromadziło jedną z największych kolekcji sztuki współczesnej oraz wystawiało w swoich murach największe nazwiska.

źródło: DESA Unicum