Ośrodek Wczasowy Lucień jako Muzeum PRL-u

Ośrodek Wczasowy Lucień jako Muzeum PRL-u. Praca dyplomowa Marcina Dryjera!

Ośrodek Wczasowy Lucień jako Muzeum PRL-u to główny temat pracy magisterskiej autorstwa Marcina Dryjera, absolwenta Politechniki Gdańskiej. W swojej pracy Marcin Dryjer porusza tematykę związaną z ratowaniem niszczejących obiektów, które mają spory potencjał zarówno architektoniczny, jak i historyczny, czy kulturowy. Poniżej prezentujemy autorski tekst Marcina Dryjera dotyczący Ośrodka Wczasowego Lucień w Miałkówku. 

Dylematy architektury powojennej – jak ocalić zapomniane i zaniedbane obiekty?

Na to pytanie, niestety, nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi, każdy budynek potrzebuje indywidualnego podejścia ze względu na historię lub obecny stan. Na przestrzeni lat zaobserwować można w Polsce przemiany, które mogą wpływać pozytywnie na kondycję powojennej architektury, przede wszystkim zwrócić uwagę trzeba na ustawy krajobrazowe uchwalane w większych miastach. Kolorowe i krzykliwe reklamy, które niegdyś szpeciły elewacje centrów miast magicznie zniknęły, a architektura może istnieć jako dzieło architekta, a nie ogromny baner reklamowy. Inaczej sytuacja wygląda, gdy po prostu obiekt został nadgryziony zębem czasu, a na przestrzeni lat nie były przeprowadzane większe prace, mające na celu zaadaptowanie obiektu do współczesnych czasów.

W Polsce, niestety, częstą praktyką jest odnawianie obiektów poprzez wyburzanie i wybudowanie na nowo jak w przypadku, np.: Rotundy lub jej sąsiada DH Smyk. Jedynym plusem takich działań jest zachowanie ikonicznej architektury, ale szkoda, że nie substancji, gdyż niektóre obiekty takie jak np.: Pawilon Emilia lub Pawilon Chemii zostały bezpowrotnie zatracone. Wybornym przykładem przywrócenia dawnego blasku architekturze jest Hala Olivia, która jeszcze kilka lat temu była przykryta przez pionowe reklamy całkowicie zmieniając geometrię obiektu. Chyba żaden gdańszczanin nie wyobraża sobie Gdańska bez Olivii, a warto wspomnieć, że obiekt naprawdę był w opłakanym stanie, który można przyrównać do wcześniej wspomnianego Smyka.

Dojrzała architektura powojenna, o której nikt nie pamięta.

Ośrodek wczasowy „Lucień” w Miałkówku to niesłychanie ciekawa architektura późnego i dojrzałego modernizmu. Obiekt znajduję się w centrum Polski, we wsi liczącej mniej niż 300 mieszkańców. Obecnie, stoi on pusty, otwarty i całkowicie zdewastowany. Należy zadać sobie pytanie, gdzie popełniliśmy błąd? Czy nie zasługujemy na taką architekturę? Czy po prostu zawiedliśmy jako ludzie nie dbając o nasze dziedzictwo?  Może.

W październiku 2021 roku zacząłem szukać tematu na Dyplom Magisterski, moim celem było znalezienie architektury modernistycznej, która jest w opłakanym stanie. Jak wiadomo w Polsce jest tego dużo, wystarczy wyjechać do centrum miasta wojewódzkiego i spojrzeć w prawo, lewo i przed siebie i znajdziemy obdrapany budynek powojenny. Natknąłem się na „Lucień” na grupce na FB o tematyce Urbexu. Po zobaczeniu zdjęć  tego miejsca, zacząłem szukać więcej informacji, niestety, nie było ich za wiele. Dzwoniłem po lokalnych urzędach, do konserwatorów i nawet oddziału Politechniki Warszawskiej w Płocku. Wszędzie brak jakichkolwiek dokumentów – najprawdopodobniej zostały zgubione/zniszczone podczas reformy administracyjnej w 1999 roku. Jedyne i oryginalne plany znalazłem na wcześniej wspomnianej grupie, a od jednego z jej członków, który uratował je przed spaleniem przez lokalną młodzież. W tamtym momencie zdecydowałem, że temat „mnie wybrał” i muszę go zrobić najlepiej jak potrafię.

Okrąglaki z Miałkówka, bo tak potocznie nazywany jest  ten ośrodek, to założenie, które powstało w 1974/1975 roku w gminie Gostynin, na zlecenie Żyrardowskiego Zakładu Przemysłowego Lniarskiego, architektem podpisanym na oryginalnych planach jest inż. arch. Stanisław Rózga. Obiekt składa się z jednego budynku parterowego w kształcie litery L, który pełnił funkcję zaplecza oraz strefy wejściowej, 3 okrąglaków hotelowych oraz jednego gospodarczo-biurowego. Projekt, który znalazłem, przewidywał jeszcze jednego okrąglaka o funkcji hotelowej.


Ośrodek Wczasowy Lucień jako Muzeum PRL-u

W moim dyplomie magisterskim proponuję przywrócenie Okrąglakom dawnego blasku oraz całkowite przebudowanie budynku parterowego na Centrum Konferencyjne i wybudowanie Muzeum PRL-u. Ośrodek ma działać na zasadzie maksymalnej imersji, tak, aby turyści wjeżdżając na teren poczuli się jakby przenieśli się w czasie do lat 70-tych. Coś takiego zamierzam osiągnąć poprzez szereg działań takich jak, np.: ochrona przebrana za Milicję, wykorzystanie kartek oraz starych złotych jako metody płatności, wieczory filmowe z twórczością Barei wyświetlane na ścianie Muzeum i wiele innych mniejszych elementów, które razem mają osiągnąć zamierzony efekt.

Projektując architekturę Ośrodka, potraktowałem Okrąglaki jak zabytek, mimo tego, że nim nie są, moim celem jest przywrócenie im dawnej świetności, wyeksponowanie detali zaprojektowanych przez architekta oraz odtworzenie niezrealizowanych elementów oryginalnego projektu. W każdym z Okrąglaków zaprojektowany został ogród w atrium, które zostało zamknięte poprzez stalowo-szklaną konstrukcję, oprócz tego ściany zostały wykończone tapetami o tematyce roślinnej, parter każdego z tych budynków różni się od siebie funkcją – foodcourt, sala restauracyjna, lokale usługowe. Wyjątkiem stał się mniejszy okrąglak, w którym usunięty został strop między kondygnacjami, a jego funkcja została zmieniona na sale dyskotekową, gdzie odbywać mają się imprezy okoliczne i fajfy.

W miejscu budynku parterowego zaprojektowane zostało Centrum Konferencyjne z 2 kondygnacjami nadziemnymi i tarasem użytkowym na ostatniej kondygnacji, który pełni funkcję foyer. Główne wejście do budynku znajduje się na wschodzie i jest inspirowane architekturą ośrodków wczasowych, szczególnie pomocna podczas projektowania stała się książka Marcina Wojdaka pt. „Ostatni Turnus. Pocztówki z wczasów w PRL-u.”, która bogata jest zdjęcia i opisy tego typu założeń. Jednak tworząc ten budynek nie chciałem robić tamtych obiektów, a współczesny ośrodek, nawiązujący elementami takimi, jak: mozaiki, tarasy, podwieszane, drewniane sufity oraz wykorzystanie naturalnych materiałów na fasadzie. Ciekawym detalem, który umieściłem na wizualizacji wejścia, są drzwi, nie są to byle jakie drzwi, a odtworzone drzwi, które prawdopodobnie jeszcze są w Miałkówku i trzymają się na dwóch zawiasach. W tym budynku zaprojektowałem: strefę wejściową, sale rekreacyjne i gier, centrum konferencyjne z foyer oraz wszystkie niezbędne pomieszczenia potrzebne do prawidłowego działania ośrodka.

Na terenie założenia zaprojektowane również zostało Muzeum PRL-u, które połączone jest z wcześniej wspomnianymi budynkami charakterystycznym łącznikiem. Architektura tego obiektu jest tłowa, ma być dosłownie białą kartką dla istniejącej zabudowy, w miejscu niezrealizowanego okrąglaka został wycięty cylinder o wysokości 20 m i promieniu 12 m. Taki żart, negatyw. Przez ten zabieg powstała olbrzymia pusta przestrzeń, w której zaprojektowałem rampy, które pełnią funkcję komunikacji głównej między kondygnacjami. Zastanawiając się co może pojawić się w tym dużym atrium, zacząłem od tego, co i jak  będą wiedzieli ludzie. Mój tok myślowy: „Będzie to coś oglądane ze wszystkich stron – a co ogląda się ze wszystkich stron? – Rzeźbę – Jaką rzeźbę? – Rzeźbę związaną z PRL-em – „Miś” – Tak proszę Państwa powstał „Miś” – „Miś” na miarę naszych możliwości – dlatego nie jest ze słomy, a z aluminium.

Muzeum zostało podzielone na kilka stref: ekspozycję stałą, czasową oraz strefę VR. Strefa VR to jeden z elementów, który pomoże przybliżyć osobom takim jak ja lub młodszym na czym polegał PRL. Dzięki tej technologii muzeum może być miejscem, które nie jest do zobaczenia tylko w jeden dzień, gdyż przygotowanych wcześniej scenariuszy w postaci gier może być ogromna ilość. Osoby, które zdecydują się na skorzystanie z tej atrakcji, będą mogły przenieść się do sytuacji, w których mogą całkowicie partycypować i wpływać na przebieg wydarzeń. Świetnie zrealizowana gra w tej technologii to np.: TES V: Skyrim VR, w którym przenieść się można w świat smoków, magii i elfów, więc moim zdaniem stworzenie krótkich scenariuszy do około godziny nie powinno być większym problemem. Sytuacje przedstawione mogą dotyczyć prozaicznych momentów inspirowanych filmami legendarnych polskich reżyserów.

Miałkówek to miejsce, które ma szansę odżyć.

Wiadomym jest, że taka inwestycja pochłonęłaby olbrzymią ilość pieniędzy, ale jestem pewny, że by się naprawdę opłaciła, nie tylko dla samej wsi, a i dla gminy lub nawet regionu, przy odpowiednim zarządzaniu takie przedsięwzięcie mogłoby wywołać Efekt Bilbao. Lokalizacja Ośrodka jest tutaj kluczowa, gdyż w promieniu 150 km znajduje się Warszawa, Płock, Poznań, Łódź, Toruń, a byłoby to idealne miejsce na wyjazdy integracyjne, wystawy kulturalne lub po prostu wczasy nad jeziorem. Podsumowując, mam nadzieję, że pokazałem Państwu jak ważne jest dbanie o nasze dziedzictwo i że nie zawsze jedynym wyjściem jest wyburzenie.

Temat: Ośrodek Wczasowy Lucień jako Muzeum PRL-u
Autor projektu: mgr inż. arch. Marcin Dryjer / https://www.instagram.com/yung_rvdv/ 
Promotor projektu: dr inż. arch. Małgorzata Skrzypek-Łachińska
Recenzent projektu: dr inż. arch. Marek Gawdzik
Projekt został stworzony w: Katedra Architektury Mieszkaniowej i Użyteczności Publicznej na Politechnice Gdańskiej / https://pg.edu.pl 

Więcej na temat pracy przeczytacie również na stronie w serwisie behance autora: https://www.behance.net/gallery/157863573/Summer-resort-Lucien-and-Museum-of-PRL 

Czytaj też: Architektura w Polsce | Socrealizm | Zabytek | Historia | Architektura PRL | Polscy projektanci