Parki w Poznaniu bez przyciętej trawy. Miasto ogranicza koszenie

W parkach na terenie Poznania wprowadzono tak zwane strefowanie zieleni. Zarząd Zieleni Miejskiej ogranicza koszenie traw, aby przeciwdziałać skutkom zmieniających się warunków klimatycznych. Wysoka trawa sprawia, że ziemia dłużej pozostaje wilgotna – ma to ogromne znaczenie latem, kiedy opady deszczu mogą być znikome.

Koszenie traw będzie się teraz odbywać nie według specjalnego harmonogramu, ale po analizie warunków pogodowych. Pracownicy Zarządu Zieleni będą brać pod uwagę względy przyrodnicze, rekreacyjne, estetyczne, historyczne i reprezentacyjne. Dotyczy to 49 parków w Poznaniu oraz 123 zieleńców.

W parkach o znaczeniu historycznym, np. Sołackim, czy też na terenach zielonych, w których zamontowane są systemy nawadniania (np. parkach im. Adama Mickiewicza, Chopina czy na Skwerze Sprawiedliwych wśród Narodów Świata) trawniki kosi się częściej, są to więc miejsca wypielęgnowane. Trawa jest koszona w zależności od potrzeb – w miejscach, w których jest to niezbędne – tak by dany teren mógł być użytkowany przez mieszkańców.

Natomiast w pozostałych parkach m.in.: im. Jana Pawła II, Kasprowicza czy Władysława Czarneckiego stosuje się strefowanie zieleni, co pozwala pozostawiać fragmenty niekoszone. Tam przycinanie trawy będzie się odbywało od czterech do dwóch razy w sezonie. W praktyce wygląda to tak, że w części parku, przeznaczonej np. do rekreacji, która jest użytkowana przez mieszkańców, trawnik koszony jest regularnie. Pozostały fragment pozostaje “naturalny”, ale jest pod stałą obserwacją miejskich ogrodników. Są również miejsca, takie jak łąki kwietne, gdzie koszenie odbywa się raz w sezonie oraz tereny, w których nie kosi się w ogóle, tzw. ekostrefy.


Ograniczenie koszenia trawy sprawia, że przy wielu drogach trawniki zamienią się w samoistne łąki miejskie. Tak będzie m.in. na wybranych odcinkach ulic: Żeromskiego, Rycerskiej, Warszawskiej (przy ul. Termalnej), Grunwaldzkiej, Jeleniogórskiej, Bałtyckiej, Bożeny, Haliny, Janikowskiej, Strzałkowskiej, Trockiej, Wileńskiej, Dolna Wilda przy ul. Czechosłowackiej, Drodze Dębińskiej (odc. Hetmańska – Piastowska), Ostatniej, Bukowskiej (za ekranami, odcinek Leśnych Skrzatów do granic miasta), Nad Wierzbakiem (odc. Kościelna – Al. Wielkopolska), Promienistej (Grunwaldzka-Grochowska), Słonecznej (Grunwaldzka-Grochowska), Maratońskiej, Roboczej, św. Szczepana czy Wspólnej.

To rozsądne podejście do pielęgnowania zieleni na terenie miasta. Oczywiście zasady dotyczą tylko tych terenów zielonych, którymi opiekują się miejscy urzędnicy. Sporo powierzchni zielonych należy do prywatnych właścicieli.

źródło: UM Poznań

Czytaj też: Park  | Poznań | Ekologia | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie