NEO to projekt nietypowego znicza, którego nie wystarczy zwyczajnie zapalić. Projektantka Katarzyna Giedroyć proponuje, aby zapalaniu ognia towarzyszył cały rytuał, dlatego zaprojektowała zestaw przyrządów, które pozwalają w symboliczny sposób zachować pamięć po zmarłych.
Projekt NEO powstał z myślą o zmianach, jakie zachodzą na świecie. Projektantka tłumaczy, że codzienny pośpiech, emigracje, gęstniejące groby na cmentarzach i nowe metody pochówku przyczyniły się do stworzenia nowego sposobu upamiętniania.
Stąd też nazwa, nawiązująca do przedrostka do słów takich jak np. „neolit”, który oznacza najmłodszą epokę kamienia – mówi Katarzyna Giedroyć, która zaprojektowała znicz NEO.
Wydłużenie czasu potrzebnego do zapalenia płomienia ma na celu skłonienie nas do refleksji, skupienia myśli i nad własnymi emocjami. Znicz NEO składa się z nieoszlifowanego kamienia ze specjalnie nawierconym układem otworów, stalowego zbiornika na paliwo, knota, pojemnika na oliwę, dwóch uchwytów także wykonanych z metalu.
Wszystkie elementy umieszczone zostały na drewnianej podstawie, a do zestawu dołączona jest lniana ściereczka. Każde narzędzie ma swoje przeznaczenie i kolejność użycia.
Projektantka sięgnęła po naturalne i szlachetne materiały, przez co chciała nadać czynności zapalania znicza odświętnego charakteru. Przyczynić ma się to również do bardziej ekologicznego podejścia w upamiętnianiu. Cały projekt ma wymiar symboliczny, mający na celu ukazanie odbiorcy, że to nie ilość odpalonych świec świadczy o godnym uczczeniu zmarłego, a liczy się płomień jako znak.
Mimo że każdy otrzymuje taki sam zestaw, dostaje również element niepowtarzalny – nigdy nie znajdziemy dwóch takich samych kamieni – dodaje projektantka.
Ważnym aspektem jest to, że z NEO można korzystać w każdym miejscu. Bez ograniczania się do cmentarzy. Trwałość materiałów pozwala korzystać z niego w każdych warunkach.
Czytaj więcej: Lampa | Ciekawostki | Ekologia | Rzeźba | WhiteMAD na Instagramie