Lokal pod adresem Puławska 51 w Warszawie otrzymał swój oryginalny wystrój w latach 60. Urządzono go po tym, kiedy w Konstancinie powołano Państwowe Przedsiębiorstwo „Uzdrowisko Konstancin”. Właściciele swoją warszawską filię pijalni wód solankowych ulokowali w parterowym lokalu na Mokotowie. Gdy pijalnia przestała istnieć, w lokalu mieścił się m.in. warzywniak i piekarnia. Obiekt przez ostatnie lata świecił pustkami i czekał na nowego najemcę. W końcu dawna pijalnia dostała nowe życie. W kwietniu 2023 r. obiekt wpisano do rejestru zabytków, a niedługo potem otwarto tu lodziarnio-kawiarnię Pallone Uzdrowisko.
Decyzję o wpisie do rejestru zabytków ruchomych podjął ówczesny Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, prof. Jakub Lewicki, jako unikalny przykład zdobienia wnętrz, którego próżno szukać we współczesnych lokalach gastronomicznych.
Autorstwo wystroju przypisuje się Krzysztofowi Heniszowi. Wnętrze lokalu zlokalizowanego w przyziemiu kamienicy przy Puławskiej 51 zdobi abstrakcyjna kompozycja złożona z płaszczyzn oraz kształtów o ziarnistej (otoczaki, płukane lastryko) i gładkiej fakturze (szkliwione płytki ceramiczne, biała polichromia podkreślająca kontury form ceramicznych i strukturalnych), która przedstawia plażę i słońce. Wnętrze lokalu zdobi też ceramiczna okładzina słupa konstrukcyjnego. Całość stanowi cenny przykład polskiej sztuki dekoracyjnej lat 50. i 60. XX wieku. Mozaika jest też cenna ze względu na swoją wartość historyczną.
Dagmar Czerniawski, który jest właścicielem ulokowanej w zabytkowym wnętrzu lodziarni, upatrzył sobie to miejsce już dawno. Wtedy mógł je podziwiać tylko zza szyby, kiedy było w kiepskim stanie. Po czasie stał się najemcą dawnej pijalni wód i postanowił dać jej nowe życie, a zabytkowe mozaiki odświeżyć i zakonserwować (zgodnie z zaleceniami konserwatora).
Wnętrze lodziarni urządzono w tylu ściśle nawiązującym do estetyki lat 60. i 70. Wyposażono je w kultowe meble z tamtego okresu, takie jak fotel Chierowskiego 366 czy legendarne „Hałasy”, czyli krzesła typ 200-190 zaprojektowane przez Rajmunda Hałasa. Retro stylistykę mokotowskiej lodziarni podkreśla również fornir baru, ścienne menu, a także płytki w biało-brązową szachownicę. Całość dopełniają lustra, wszechobecne rośliny i fontanna z lwem.
Zdjęcia: Dagmar Czerniawski
Źródło: urzadzamy.pl, um.warszawa.pl
Czytaj też: Zabytek | Warszawa | Wnętrza | Sklep | Mozaika | whiteMAD na Instagramie
Temat: Puławska 51: kawa i lody w sąsiedztwie zabytkowych mozaik