Słupy z kotylionami na ulicach Warszawy. Tak miasto obchodzi Święto Niepodległości

Z okazji Święta Niepodległości w Warszawie pojawiły się słupy z kotylionami. Każdy z mieszkańców może wziąć ze sobą patriotyczną ozdobę i przypiąć do swojego ubrania. W ten sposób miasto oddaje hołd bohaterom walczącym o wolność Polski.

Kotyliony przymocowane są na magnes, miasto zachęca, by każdy pobrał taką przypinkę i przyczepił do swojego ubrania. Kotyliony powinno się nosić po prawej stronie. Specjaliści twierdzą, że kotylion powinno się nazywać kokardą narodową, gdyż był i jest noszony podczas ważnych wydarzeń, np. rewolucji, powstań, wojen, świąt narodowych.

Kotylion nazywany jest także rozetą (z fr. rosette, czyli różyczka, mała róża), gdyż na początku miał kształt małej, stylizowanej róży. Później takie kokardki przypinano do piersi osób tańczących kotylion (fr. cotillon) i stąd wzięła się ta druga, bardziej popularna jego nazwa.

Co ciekawe, w miarę pobierania kokard odsłaniać się będą biało-czerwone grafiki. Co dokładnie przedstawiają? To niespodzianka! Każdy słup posiada dozownik z płynem do dezynfekcji rąk.

kotylionami


Udekorowane słupy z kotylionami znaleźć można w pięciu lokalizacjach: na Placu Unii Lubelskiej (od strony południowej), przy ul. Marszałkowskiej na rogu z ul. Wilczą, u zbiegu ul. Królewskiej i ul. Niżyńskiego, na pl. Wilsona przy wejściu do metra oraz na Rondzie Waszyngtona od strony Stadionu Narodowego.

Czytaj też: Warszawa | Polska | Historia | Miasto | Kultura | Ciekawostki | WhiteMAD na Instagramie

źródło: UM Warszawa