Miasto zapowiedziało, że wstrzymuje dwie inwestycje, aby poddać je dodatkowej analizie pod kątem zieleni. Cel jest taki, aby w razie potrzeby zmienić projekty, by nie wycinać drzew.
To chyba pierwszy raz, kiedy informacja o opóźnieniu realizacji miejskiej inwestycji cieszy. Miasto wstrzymuje dwie inwestycje. Pierwsza z nich to modernizacja ulicy Brodzińskiego wraz ze skrzyżowaniem ulic Brodzińskiego – Wandy– Wróblewskiego. Ma ona obejmować remont istniejącej jezdni, ciągów pieszych, budowę zjazdów do posesji oraz przebudowę kanalizacji deszczowej i sieci wodociągowej.
Analiza projektu połączona z wizją lokalną wykazała, że zaproponowane rozwiązania dotyczące przede wszystkim modernizacji chodników, zagrażają rosnącym tam drzewom – ponad stu dojrzałym okazom lipy drobnolistnej.
Chodzi o wypiętrzenia korzeni, które podczas przebudowy musiałyby zostać obcięte, co mogłoby doprowadzić do osłabienia, a nawet obumarcia drzew. W związku z tym chodniki należy przeprojektować w taki sposób, aby ich wykonanie nie wymagało ingerencji w system korzeniowy lip – informuje Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta.
Ze względu na to, że problem wypiętrzania chodników przez korzenie drzew występuje na wielu ulicach Pogodna, konieczne jest wypracowanie systemowego rozwiązania, które można będzie stosować w podobnych przypadkach w innych lokalizacjach. W związku z tym przewiduje się przesunięcie dalszych działań związanych z realizacją inwestycji na przyszły rok.
Dodatkową weryfikacją, uwzględniającą szczególne zabezpieczenie drzew i maksymalne ograniczenie ingerencji w istniejącą zieleń, objęty został też projekt rewitalizacji parku przy ul. Hożej. To również oznacza wstrzymanie tej inwestycji do czasu uzgodnienia nowych rozwiązań i wprowadzenia korekt do projektu, a co za tym idzie – rozpoczęcie procesu inwestycyjnego w przyszłym roku.
Czytaj też: Szczecin | Urbanistyka | Renowacja | Ekologia | Zieleń | whiteMAD na Instagramie
źródło: UM Szczecin