Te budynki zagrały w serialu Netflix “1670”! Zaglądamy do skansenu w Kolbuszowej

Od kilku dni na platformie Netflix dostępny jest serial “1670”, który w krzywym zwierciadle przedstawia codzienność polskiej wsi z końca XVII wieku. Większość akcji dzieje się we wsi Adamczycha. Tak naprawdę twórcom filmu za scenografię posłużyły zabudowania skansenu Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej na Podkarpaciu. To dzięki nim udało się przedstawić polską wieś sprzed setek lat.

Serial 1670 to nowa produkcja Netflixa, która przedstawia losy polskiej wsi pod koniec XVII wieku. Głównym bohaterem jest Jan Paweł (Bartłomiej Topa), głowa szlacheckiej rodziny i właściciel części wsi Adamczycha, który marzy o zapisaniu się na kartach historii całego kraju. Losy bohatera, jego rodziny i całej wsi przedstawione są z przymrużeniem oka. 1670 to bowiem serial komediowy. Reżyserami serialu są Maciej Buchwald i Kordian Kądziela, a autorem scenariusza Jakub Rużyłło. Natomiast za scenografię odpowiadał Mirosław “Mietek” Koncewicz. To właśnie sceneria polskiej wsi końca XVII wieku przyciągnęła naszą uwagę.

Wprawdzie tytułowa wieś Adamczycha znajduje się w województwie mazowieckim, w gminie Baranowo, to zabudowania, które widać w serialu położone są na południu Polski. Sceny kręcono w Kolbuszowej pod Rzeszowem, na terenie Muzeum Kultury Ludowej. Dodatkowo sceny nagrywano w Zespole Cerkiewnym w Radrużu i w Muzeum Kresów w Lubaczowie.

W poszukiwaniu lokacji idealnej scenograf Mirosław Koncewicz przejechał po Polsce ponad 5.000 km szlakiem architektury drewnianej. Wędrował po łuku Karpat, starając się podejrzeć, na ile było to możliwe, jak wyglądały tamtejsze budynki, zdobienia, czy inne drobnostki, których zadaniem było jak najbardziej uwiarygodnić świat przedstawiony. Oglądanie samych budowli to jedno, ale wybór głównej lokalizacji, która stałaby się na pewien czas Adamczychą, to zupełnie inna sprawa. Ostatecznie, po obejrzeniu kilku skansenów, które mogłyby posłużyć za bazę późniejszej Adamczychy, twórcy zdecydowali się na Kolbuszową na Podkarpaciu.

Serial 1670, fot. Robert Pałka, źródło: Netflix

Często w skansenach znajdują się obiekty, które nie do końca do siebie pasują. Nawet jeśli pochodzą z jednego regionu, mogą bardzo się od siebie różnić. W Kolbuszowej było na szczęście inaczej. Poza tym na miejscu zastaliśmy jezioro, co dawało dodatkowe możliwości. Dobudowaliśmy na miejscu kilka budynków, w tym od podstaw dom Jana Pawła i karczmę. Za inspirację służyło nam malarstwo holenderskie – opowiada Mirosław Koncewicz.

Skansen, którym obecnie zarządza Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej składa się z zabudowań wiejskich z przełomu XIX i XX wieku. Są zatem dużo młodsze niż akcja serialu 1670. Jednak przygotowana scenografia dobrze oddaje warunki, w jakich żyli mieszkańcy Polski z końcówki XVII wieku. Spacer po skansenie daje więc możliwość przeniesienia się do minionych lat, bez elektryczności, bieżącej wody czy “nowoczesnych” zabudowań z cegły i betonu. Całość położona jest w otoczeniu natury.

fot. Jan Mazurkiewicz., wikimedia.org, licencja: CC BY-SA 3.0

W sumie na terenie skansenu jest ponad 80 historycznych obiektów. To cenne przykłady architektury drewnianej. Są tutaj chałupy, stajnie, obory, chlewy, stodoły, spichlerze czy kurniki. Atrakcją jest młyn wodny i wiatraki. Do najstarszych budynków na terenie skansenu należą dwóch z Brzezin z 1753 r., spichlerz dworski z Bidzin z 1784 r. czy chałupa z Markowej z 1804 r.

 

Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej otwarte zostało w 1959 r. Występujące tam oryginalne zabudowania już wcześniej zainteresowały filmowców. W 2015 r. w skansenie kręcono sceny do filmu Wołyń w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego.

zdjęcia: Archiwum Fotograficzne Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej (www.muzeumkolbuszowa.pl)

stopklatki: Netflix

Czytaj też: Historia | Architektura w Polsce | Ciekawostki | Drewno | whiteMAD na Instagramie