Tor testowy Hyperloop otwarto w miejscowośći Ottobrunn pod Monachium. To wprawdzie krótki odcinek, ale pozwoli sprawdzić, jak podczas jazdy zachowuje się pojazd oraz tunel. Dzięki badaniom będzie można opracować projekt dłuższego odcinka.
Prace projektowe nad budową toru testowego trwały prawie trzy lata. W tym celu Uniwersytet uruchomił program badawczy TUM Hyperloop, a poprzedzony był on inicjatywą studentów, którzy zgłosili swój projekt do konkursu SpaceX Hyperloop Pod organizowanego przez Elona Muska. Ich projekt zwyciężył, dlatego władze uczelni zdecydowały się go dalej rozwijać.
Pierwszym owocem pracy naukowców i studentów jest tor testowy Hyperloop w Ottobrunn pod Monachium. Trasa ma już certyfikat pozwalający na poruszanie się pojazdem przez pasażerów. To tylko formalna kwestia bo tunel testowy ma tylko 24 metry długości.
Tak krótki odcinek wystarczy, by uruchomić w nim pojazd i sprawdzić, jak zachowuje się podczas jazdy. Naukowcy będą analizowali szczelność tunelu i wytrzymałość całej konstrukcji.
Kolejnym elementem do testowania jest sam “wagon”. To maleńka kapsuła, która nazywana jest POD. Kapsuła korzysta z technologii lewitacji magnetycznej. Jej opływowe kształty sprawiają wrażenie miniaturki pociągu ICE. Póki co kapsuła może pomieścić pięć osób, ma obracane fotele, stoliki i elementy dekoracyjne w postaci roślin (sukulenty). Całość w środku wygląda futurystycznie.
Testową jazdę możecie zobaczyć na krótkim wideo:
Przyszłość? Naukowcy z Uniwersytetu w Monachium chcą w ciągu dziesięciu lat zbudować dłuższy odcinek trasy, dzięki której pasażerowie będą mogli podróżować z prędkością, która wyniesie nawet około 850 km/h.
fot. Andreas Heddergott / TUM
źródło: Uniwersytet Techniczny w Monachiumm, TUM Hyperloop (tumhyperloop.com)
Czytaj też: Kolej | Niemcy | Ciekawostki | Technologia | Wydarzenia | whiteMAD na Instagramie
